Julia Garner to skóra zdjęta z Madonny? A może królową popu powinna zagrać Sydney Sweeney, Florence Pugh lub Barbie Ferreira? Kiedy po miesiącach spekulacji oficjalnie potwierdzono, że pieczę nad filmem biograficznym przejęła wytwórnia Universal, a główną rolę zaoferowano gwieździe „Ozark”, projekt zawisł na włosku. Filmowa autobiografia Madonny miała podtrzymać dobrą passę muzycznego kina i powtórzyć sukces „Bohemian Rhapsody”, „Elvisa” czy „Rocketmana”. Tymczasem informacje rozpowszechniane przez serwis Variety stawiają ją w jednym rzędzie z krytykowanym za dobór aktorów „Back to Black” poświęconym pamięci Amy Winehouse. Czy fani doczekają się produkcji o swojej idolce? Dlaczego zaniechano kontynuacji prac?

Madonna nie wyreżyseruje swojej autobiografii. Prace nad filmem zostały wstrzymane

Getty Images; kolaż ELLE.pl

Z artykułu opublikowanego na łamach Variety wynika, że twórcy filmu odłożyli projekt do szuflady na „bliżej nieokreślony czas”. Choć źródła powiązane z Universal Pictures nie zabrały głosu w sprawie, wszelkie prace nad niezatytułowaną autobiografią miały zostać zawieszone. Pierwsze domysły zaczęły pojawiać się w sieci tuż po tym, jak Madonna ogłosiła jubileuszową trasę koncertową „Celebration Tour”. Artystka zaplanowała występy między innymi w Ameryce Północnej i Europie. Jako pierwsza kobieta, której udało się uplasować na prestiżowej liście Billboard 200 w każdej dekadzie od lat 80., nie miała najmniejszych problemów z wyprzedaniem stadionów i sal koncertowych. Bilety na imprezy w Nowym Jorku, Paryżu czy Londynie rozeszły się niemal natychmiast, za co wokalistka podziękowała wielbicielom na Instagramie.

Madonna plasowała się w czołówce rankingu Billboard 200 w każdej dekadzie od lat 80. Artystka jest pierwszą kobietą, której udało się dokonać tego wyczynu >>

Nietrudno jest domyślić się, że połączenie wyczerpujących podróży, prób i przymiarek kolidowałoby z reżyserowaniem wyczekiwanego przez wielu filmu. Madonna deklarowała, że chce mieć wpływ na każdy aspekt powstającego dzieła. Piosenkarka samodzielnie przygotowywała szkice fabuły. Branżowa prasa informowała, że powstało kilka wersji scenariusza. Pierwszą z nich napisano we współpracy ze zdobywczynią Oscara za film „Juno”, Diablo Cody. Druga była dziełem Erin Cressidy Wilson znanej za sprawą „Dziewczyny z pociągu” i „Sekretarki”. 

Za kulisami plotkowano, że każdy zarys miał co najmniej 180 stron, przez co rozważano podzielenie autobiografii na dwie części lub wyprodukowanie miniserialu. „Bardzo trudno jest umieścić 40 lat sukcesów w jednym filmie” – mówiły źródła The Hollywood Reporter.

Margot Robbie wyznała, który z jej ekranowych partnerów najlepiej całuje. To z nim przegrali Leonardo DiCaprio i Will Smith >>

Dla Madonny byłby to trzeci raz za kamerą. W przeszłości wyreżyserowała komedię „Mądrość i seks” o trójce zbuntowanych współlokatorów z wielkiego miasta oraz melodramat „W.E. Królewski romans”. „Chcę pokazać światu niesamowitą podroż, w jaką zabrało mnie życie jako artystkę, tancerkę, człowieka” – tłumaczyła w 2020 roku po ogłoszeniu planów na film biograficzny. Wszystko wskazuje jednak na to, że muzyka wygrała z kinem, a opowieść o osobistych i zawodowych triumfach Madonny nie ujrzy w najbliższych latach światła dziennego.