Szafa

Swoje wiosenne porządki zacznij od analizy szafy. Pozbądź się rzeczy, w których nie czujesz się dobrze. Więcej, zostaw tylko te, w których czujesz się bardzo dobrze!

* Otwórz szafę, szufladę lub szafkę. Zainspiruj się książką Marie Kondo „Magia sprzątania” i zacznij od obejrzenia każdego przedmiotu. Zadaj sobie pytanie: „Czy to mnie uszczęśliwia?”. Często znamy odpowiedź bez przymierzania. Jeśli odpowiedź brzmi „nie”, to idzie prosto na stos „do oddania”.

* Następnie przymierz ubrania, które znalazły się na stosie „tak”. Pasują? Czy sprawiają, że czujesz się pewnie? Czy odzwierciedlają twoją osobowość? Często przechowujemy relikwie odzieżowe z czasów kiedy byliśmy młodsi, więksi lub szczuplejsi. Trzymanie przedmiotów ze względów sentymentalnych jest całkowicie w porządku, ale należy je schować w innej szafie.

* Czy są jakieś ubrania, które są uszkodzone lub brakuje im guzika? Jeśli chcesz je zachować, zaplanuj, kiedy je naprawisz. A najlepiej zrób to od razu, żebyś mogła się nimi cieszyć ponownie tak szybko, jak to możliwe.

* Przejdź przez stos „tak”. Teraz masz tylko ubrania, które cię uszczęśliwiają, czy jednak coś tu nie pasuje? Czy masz mnóstwo wspaniałych bluzek, ale nie masz z czym ich nosić? Zanotuj, czego potrzebujesz i poszukaj przy najbliższych odwiedzinach w sklepie.

* Włóż wszystkie ubrania, które zostały, z powrotem do szafy. Upewnij się, że są uporządkowane i że każdy przedmiot ma swój własny wieszak, więc przy każdym następnym otwarciu drzwi, możesz zobaczyć dokładnie, czym dysponujesz.

* Złóż wszystkie ubrania na „nie” starannie i wrzuć je do torby opisując dokładnie, co tam jest – czy to rzeczy na zimę, czy na lato. Schowaj je głęboko Jeśli zdecydujesz, że osądziłeś je zbyt surowo i jedna potrzebujesz ich w swoim życiu, zawsze mogą wrócić. Ale jeśli szybko o nich zapomnisz, oznacza to jedno: powinny trafić do potrzebujących.

A MOŻE ZDJĘCIE? Nie umiesz ocenić ubrania? Załóż je i zrób sobie zdjęcie. Czasem na fotografii umiemy spojrzeć na siebie jak na obcą osobę i od razu wiemy – tak czy nie.

 

Zakupy idealne:

SPRYTNE i przydatne TECHNIKI Karoliny Limbach, stylistki ELLE:

* Nawet jeśli nie jesteś modelką, możesz wyglądać jak milion dolarów. Zastanów się, jakie są mocne strony swojej sylwetki i podkreśl je stylizacją. Jeśli masz szczupłe, zgrabne nogi, wybierz mini – niezależnie od wieku.

* Mój ulubiony trik, który się sprawdza u większości kobiet, to podkreślanie tali. Nawet jeśli tak naprawdę jej nie masz, możesz ją zrobić! Szerokie skórzane paski, noszone ze swetrem, koszulą lub marynarką, podkreślą talię i zrównoważą proporcje sylwetki. Podkreślona talia dodaje kobiecości, seksapilu i sprawia, że czujemy się szczuplejsze.

* Zapomnij o analizach kolorystycznych. Wymyślono je na potrzeby kursów stylizacji, więc nie daj sobie wmówić, że źle wyglądasz w danym kolorze, bo nie jesteś zimą, wiosną czy inną porą roku… Noś kolory, które lubisz i w których dobrze się czujesz.

* Nie jestem zwolenniczką zakupów w chwili, gdy czegoś potrzebujemy. Jeśli szukasz spodni, a trafiłaś świetną, wieczorową sukienkę – kup ją! Gdy będziesz potrzebować sukienki, nie znajdziesz nic ciekawego.

* Inwestuj w klasyki dobrej jakości. Wełniane marynarki, kaszmirowe swetry i jedwabne bluzki warto kupić droższe, ale lepszej jakości. Polecam kupowanie z drugiej ręki, w sklepach vintage.

* Kupowane ubrania mierz dopiero w domu. W przymierzalniach w centrach handlowych jest złe światło, w którym wygląda się niezbyt atrakcyjnie. Poza tym w domu od razu możesz sprawdzić, czy z nowym ciuchem uda ci się stworzyć co najmniej trzy stylizacje.

Więcej porad jak zbudować szafę, która da nam radość i pewność siebie w magazynie TO TWÓJ MOMENT!