Premiera piątego sezonu „The Crown” zbliża się wielkimi krokami! Nowe odcinki pojawią się na platformie Netflix już 9 listopada i zapewne przyciągną przed ekran miliony widzów. Ostatnie wydarzenia wokół brytyjskiej rodziny królewskiej sprawiły, że produkcja ponownie trafiła do top 10 najchętniej oglądanych tytułów. Choć większość widzów dobrze zna opowiadane przez twórców historie (lub przynajmniej obiły się im one o uszy), to i tak z niecierpliwością wypatrują kolejnych odsłon. A showrunnerzy i obsada podgrzewają atmosferę, ujawniając zakulisowe ciekawostki i do tej pory nieznane szczegóły serialu. Tym razem głos zabrał Dominic West, który w finałowych sezonach przejął rolę księcia Karola. Jego wypowiedź dotyczy bardzo drażliwej sprawy sprzed lat…

W 5. sezonie „The Crown” pojawi się głośna afera sprzed lat. Camillagate dotyczyła erotycznych rozmów między Kamilą i Karolem

Twórcy „The Crown” nigdy nie omijali kontrowersji i niewygodnych tematów szerokim łukiem. Nawet jeśli wiązało się to z niechęcią pałacu Buckingham. Właśnie dlatego fani serialu zadawali sobie pytanie, czemu w poprzednich sezonach serii nie uwzględniono afery „Camillagate”. Skandal nazywany również ironicznie „Tampongate” wybuchł w 1993 roku – zaledwie trzy miesiące po ogłoszeniu separacji księcia Karola i księżnej Diany. Właśnie wtedy gazeta „People” opublikowała transkrypcję prywatnej rozmowy telefonicznej, jaką cztery lata wcześniej odbyli ówczesny następca tronu i jego kochanka Camilla Parker Bowles.

Co dokładnie trafiło na okładki tabloidów? Zapis sześciominutowego połączenia zawierał między innymi erotyczne żarty i fantazje o intymnych spotkaniach. Jako że zarówno Karol, jak i Kamila byli wtedy w związkach małżeńskich z innymi ludźmi, wywołały one prawdziwe poruszenie i negatywnie odbiły się na royalsach. Największą popularnością cieszył się fragment, w którym obecny król Karol III wyznaje, że najchętniej „zamieszkałby w spodniach” ukochanej lub „zamienił się w jej tampon”. W odpowiedzi Kamila nazwała kochanka „kompletnym idiotą”, a następnie dodała, że jest to „wspaniały pomysł”. Upublicznienie rozmowy doprowadziło do ujawnienia gorącego romansu.

Dominic West jako książę Karol w nowym sezonie hitu Netfliksa. Aktor skomentował sceny poruszające temat „Tampongate”

Komentarza w sprawie „Camillagate” udzielił Dominic West. Aktor znany z produkcji „Prawo ulicy”, „The Affair” czy „Szepty”, wcielił się w księcia Karola. W poprzednich latach rola ta należała do Josha O'Connora, który był przeciwny nagrywania niesławnej rozmowy telefonicznej na potrzeby serialu Netfliksa. Podobne zdanie ma jego następca. Choć ostatecznie wystąpił we wspominanych scenach, to jednocześnie wyraził ubolewanie nad sytuacją, z którą musiał zmagać się jego bohater. W najnowszym wywiadzie z „EW” przywołał wspomnienia z planu zdjęciowego.

Pamiętam, że w tamtej chwili uważałem to za coś bardzo podłego i głęboko zawstydzającego. Wracając do tych momentów, zdajesz sobie sprawę, że wina nie leżała po stronie tych dwojga ludzi, dwojga kochanków, którzy prowadzili prywatną rozmowę”.

Dziś naprawdę jasne jest, jak inwazyjne i obrzydliwe było zainteresowanie prasy. Fakt, że dosłownie to wydrukowali i można było zadzwonić pod wskazany numer, aby wysłuchać taśmy. Myślę, że to sprawiło, że bardzo współczułem im tego doświadczenia”.

Już dziś można spodziewać się, że pałac i bliscy przyjaciele królewskiej pary zareagują na 5. sezon „The Crown” i staną w obronie monarchy. Odcinki ukazujące rozpad małżeństwa Karola i Diany od dawna budzą obawy. Windsorowie wielokrotnie podkreślali, że serial Netfliksa jest jedynie produkcją dramatyczną, a nie rzetelnym dokumentem. Przedstawione w nim wątki są z kolei określane przez nich jako „fikcyjne i mocno przerysowane”.