Ci, którzy obserwują Vanessę na Instagramie, mają okazję podziwiać (i zazdrościć) fotorelację z jej egzotycznych wakacji już od pewnego czasu. Dla wszystkich pozostałych, krótkie wyjaśnienie – 34-letnia gwiazda wybrała się na Filipiny, aby nakręcić film dokumentalny o archipelagu. Dlaczego ona? Choć niewielu o tym pamięta, Hudgens ma filipińskie korzenie. To właśnie z tego wyspiarskiego państwa położonego w południowo-wschodniej Azji pochodzi jej mama. Do USA wyjechała w wieku 25 lat. Teraz Gina Guangco, podobnie jak siostra Vanessy, Stella Hudgens, towarzyszą gwieździe w sentymentalnej podróży. 

Mimo że kierunek „Azja” dziewczyny obrały w celach zarobkowych, znalazły też czas na odpoczynek. Fotografie dokumentujące ich rajskie wakacje sprawiają, że mamy ochotę zamknąć laptopa (do wszystkich naszych przełożonych: spokojnie, nie zrobimy tego)  i wydać całe oszczędności na bilety lotnicze do Manili (tutaj niczego już obiecać nie możemy...). Ale malownicze okoliczności przyrody uwiecznione na publikowanych w social mediach artystki kadrach to nie wszystko. Vanessa inspiruje także wakacyjnymi stylizacjami. W rolach głównych wiązane na szyi, dzianinowe sukienki maxi i duże okulary przeciwsłoneczne, lamparcie cętki i wysadzana kryształkami biżuteria. To kwintesencja trendów początku XXI wieku. 

Na szczególną uwagę zasługuje look uwieczniony w albumie popisanym „Might as well be heaven #foreverphilippines”  (To równie dobrze mogłoby być niebo #foreverphilippines).

Vanessa pozuje na plaży i ma na sobie mocno wycięty kostium dwuczęściowy w barwne esy floresy, łańcuszkową biżuterię, zwisający z pępka kolczyk, okulary przeciwsłoneczne w wąskich oprawkach oraz dopasowaną chustkę z jedwabiu zawiniętą wokół głowy i schludnie zawiązanym pod ciemnymi, naturalnie falującymi włosami. Wygląda znajomo? Powinno, w końcu we wczesnych latach dwutysięcznych apaszki identycznie stylizowały gwiazdy takie jak Christina Aguilera, bliźniaczki Olsen czy Britney Spears.

Xtina przypomniała nam zresztą o tym czarną lateksową chustą oplątaną na czubku głowy podczas Latin Grammy Awards 2022. Wnioski wydają się być oczywiste. Sezon wiosna-lato 2023 będzie należał właśnie do tego zapomnianego przez lata dodatku. Ashley Tisdale jako Sharpay Evans z Highs School Musical byłaby zachwycona.