O miłości warto mówić nie tylko od święta. Jednak komedie romantyczne, wszechobecne serduszka i kwiaty przypominają nam, że jest jeden dzień w roku, kiedy o miłości wypada wręcz krzyczeć. Na wzór słynnej „sceny balkonowej” z udziałem kochanków z Werony. Albo filmowych pocałunków w deszczu i pogoni za ukochaną osobą na lotnisko. I chociaż różowe dekoracje mogą nieco przytłaczać, szczerze mówiąc, my walentynki lubimy. W końcu każda okazja jest dobra, żeby spędzić z „drugą połówką” więcej czasu, wyjść na miasto z przyjaciółkami lub podarować sobie samej miły wieczór w pojedynkę (nie zapominamy o self-love!).

Biżuteria z grawerem – tym prezentem wyrazisz więcej niż „Kocham Cię”

Oficjalnie ogłaszamy, że 14 lutego nie dozujemy przyjemności. Kolacja we dwoje, kąpiel z bąbelkami czy maraton ulubionego serialu? Wszystko jest dozwolone! A jeśli masz ochotę na mniej ulotny prezent, rozpieść siebie (lub kogoś bliskiego) nową biżuterią z miłosnym przesłaniem. Najlepiej od marki Lilou, która piękne emocje ma wpisane w swoje DNA.

Marka Lilou powstała, aby ułatwić nam okazywanie uczuć. Przyznasz, że czasem trudno jest wyrazić, jak bardzo doceniamy czyjąś obecność w naszym życiu. Jeżeli miłosne serenady i wzruszające poematy nie są Twoją specjalnością, to warto skorzystać ze wsparcia. Magdalena Mousson-Lestang, założycielka Lilou, początkowo tworzyła talizmany dla przyjaciół i rodziny. Jej marka przeszła długą drogę: od rękodzieła dla najbliższych aż po personalizowaną biżuterię sprzedawaną przy bulwarze Saint Germain w Paryżu. Jedno pozostało niezmienne – we wszystkie projekty wkłada całe serce. Czy właśnie nie tym powinien wyróżniać się idealny prezent na walentynki?

Tworząc markę Lilou chciałam, aby moja biżuteria była źródłem inspiracji i natchnieniem do wyrażania i celebrowania pięknych uczuć.

– Magdalena Mousson-Lestang

Jedną z największych zalet biżuterii Lilou jest możliwość personalizacji. W przypadku wybranych modeli możesz nie tylko dobierać zawieszki i kolory, ale też zdecydować się na grawerunek. Co zechcesz przekazać ukochanej osobie? Może być to klasyczne „kocham cię”, data pierwszego spotkania, cytat z ulubionej piosenki lub imię. Ogranicza Cię tylko Twoja wyobraźnia!

Wchodząc do świata Lilou możemy na biżuterii zapisać swoje uczucie, wspomnienie lub wyznanie i stworzyć niepowtarzalny talizman miłości i szczęścia.

Nowości w kolekcji Lilou

Głównym bohaterem walentynkowej sesji są serca pokryte emalią. To zupełnie nowa odsłona kultowego talizmanu Lilou. Specjalnie na 14 lutego stworzono serce w odcieniu gorącej czerwieni, podkreślającej siłę i piękno szczerych uczuć. Kolor miłości doskonale prezentuje się w połączeniu z delikatnym różem i koralem. Na zdjęciach nie zabrakło też uwielbianych bestsellerów – ażurowych kolczyków, pierścionków Luck i efektownych bransolet. Marka zachęca, aby nie bać się eksperymentów i miksować klasyczne serca z literkami, masą perłową i subtelnymi łańcuszkami.

Jeśli już mowa o literach, to nie możemy pominąć wyjątkowych akcesoriów z ręcznie malowanymi inicjałami. Od notesów, portfeli i etui na karty płatnicze, aż po elegancką szkatułkę na biżuterię. Każdy element kolekcji wykonany jest ręcznie ze skóry naturalnej najwyższej jakości. Poza malowanym inicjałem ozdobę stanowi kultowa koniczyna Lilou. Tu do wyboru masz nie tylko ognistą czerwień, ale także stonowaną moccę i ponadczasową czerń we wzór krokodyla.

Biżuteria na walentynki dostępna jest w salonach i internetowym butiku Lilou. My już dodałyśmy naszyjnik z emaliowanym sercem do naszej wish listy!