"True skin" 

To jeden z najpopularniejszych makijaży wszystkich tygodni mody. Króluje zarówno na wybiegach, jak i poza nimi. Jest szybki w wykonaniu i nie obciąża skóry - nic dziwnego, że modelki wprost go uwielbiają. "True skin" skupia się na makijażu cery, ale zupełnie nie polega na przykrywaniu wszystkich jej niedoskonałości. Ma sprawiać wrażenie "make up no make up" - rozświetlać, delikatnie wygładzać i ujednolicać, ale także podkreślać strukturę cery, a prościej - naturalnie nas uzupełniać i sprawiać, że granice między skórą a podkładem nie istnieją. Jak wykonać makijaż "True skin"? 

Lekko i... 

Podstawą makijażu "True skin" jest dobrze wypielęgnowana, nawilżona skóra i podkład, który dodatkowo o nią zadba. Kultowy True Match od L'Oréal Paris zawiera aż 80% serum pielęgnacyjnego, w skład którego wchodzi m.in. kwas hialuronowy, dzięki czemu zapewnia doskonały komfort noszenia makijażu aż do 24 godzin - chroni przed przesuszeniami i koi. Dodatkowo, podkład posiada również filtr ochronny SPF 17, co sprawia, że jest idealny na lato. 

Skóra po nałożeniu podkładu True Match wygląda lekko, świeżo, młodzieńczo, jest delikatnie wygładzona i błyszczy swoim naturalnym glow, który pięknie podkreślają zawarte w jego formule drobinki rozświetlające. Co więcej, wyniki testu konsumentek potwierdziły, że poprawia on jakość cery już po 2 tygodniach stosowania, co sprawia, że efekt pięknej, świetlistej cery utrzymuje się nawet po zmyciu makijażu. 

Jak go aplikować? "Jeśli zależy Ci na większym kryciu, użyj gąbeczki do makijażu i wykonuj ruchy wklepujące. Podkład stopi się lepiej ze skórą i będzie trwalszy. Jeśli natomiast lubisz efekt #nomakeup - nakładaj produkt ruchami rozcierającymi" - podpowiada Aga Wilk, make up artist marki L'Oréal Paris

PS Czy wiecie, że True Match obchodzi w tym roku 15. urodziny?! Podkład od lat pozostaje numerem jeden wśród polek i codziennie udowadnia nam, że granice pomiędzy skórą, a makijażem nie istnieją. Życzymy mu co najmniej kolejnych 15 wspaniałych lat w naszych kosmetyczkach! 

świetliście!

"True skin" nie obejdzie się bez korektora. Musi być on jednak odpowiednio dobrany. Oznacza to, że wszystkie kamuflaże i inne ciężkie produkty odchodzą w zapomnienie, a gwiazdą makijażu staje się jedynie rozświetlający korektor pod oczy. Ten z serii True Match to tak naprawdę korektor i krem pod oczy w jednym. Doskonale radzi sobie z cieniami pod oczami, a przy okazji, dzięki formule wzbogaconej o roztwór 0,5% czystego kwasu hialuronowego oraz witaminę C, poprawia jakość skóry wokół oczu już po 4 tygodniach stosowania. Pokochacie go za efekt rozświetlonego spojrzenia, który utrzymuje się także po zmyciu makijażu.

Jeśli chcesz zniwelować cienie pod oczami wybierz jasny, delikatnie różowy odcień korektora. Pamiętaj również, aby nie nakładać go zbyt dużo i zbyt blisko linii rzęs. Makijaż będzie wyglądał najlepiej, jeśli nie zapomnisz o wewnętrznym kąciku oka i profilu nosa” - tłumaczy Aga Wilk, make up artist marki L'Oréal Paris, a następnie zdradza: „Korektor True Match Eye-Cream In A Concealer sprawdzi się świetnie jako produkt do stribingu - nałóż go tam, gdzie zazwyczaj nakładasz korektor, aby cieszyć się naturalnym, promiennym glow.”

Czym wykończyć makijaż "True skin"? Różem do policzków, podkręcającym tuszem do rzęs i mydłem do brwi - to wystarczy, aby stworzyć najbardziej pożądany look lata.