Rocznik 1990. Absolwent krakowskiej szkoły teatralnej. Wyróżnia się na ekranie. Potrafi zakląć obraz, jednocześnie mierząc się z kolejnymi rolami, które dobiera w całkiem interesujący sposób. Tak było z Waldenem – bandytą, oszalałym rzezimieszkiem, przyjacielem gangstera Wodza – głównego bohatera filmu w reżyserii Macieja Kawulskiego „Jak zostałem gangsterem. Historia prawdziwa”, który w Gdyni zakwalifikował się do konkursu głównego. To Wódz jest centralną postacią obrazu, to on jest osią historii, ale to Walden grany przez Włosoka tę opowieść ciągnie. To on nadaje jej rytm. Fascynuje odrażającą formą, w której jednak szuka wrażliwego człowieka. Człowieka, w którym kiedyś być może było jakieś dobro. 

Maja Chitro, ELLE: Co daje ci aktorstwo? Traktujesz je jako pracę czy powołanie?

To fajne uczucie być częścią czegoś ważnego, przełomowego, wywołującego dyskusje. Myślę, że w pewnym sensie właśnie to definiuje artystów. W takim razie mógłbym powiedzieć, że aktorstwo traktuję jako powołanie. Z drugiej strony nadal jestem małym chłopcem, który po premierze „Drużyny Pierścienia” biegał z kolegami po lesie broniąc hobbitów przed orkami. Takich przygód również szukam w moim zawodzie. Chodzę do pracy, nazywam to w ten sposób, żeby móc oddzielić życie prywatne od zawodowego. Niestety nie jest to takie proste… Może zostańmy więc przy powołaniu.

„Jak zostałem gangsterem. Historia prawdziwa” wszedł w tym roku do konkursu głównego festiwalu w Gdyni. Co było najtrudniejsze, a jednocześnie najbardziej fascynujące w roli Waldena?

Z pewnością nie była to jakaś jedna, konkretna scena. Nie jestem pewien czy mogę nazwać to fascynacją, jednak bardzo ciekawiło mnie całe zagadnienie zła. Jak to jest, że rodzi się w człowieku? Kiedy to się dzieje? I co się pod tym kryje? Walden to zło w sobie nieświadomie pielęgnował. Wynikało to na pewno ze ślepej miłości do Wodza połączonej z masą kompleksów. Chciałem tę drogę od nieświadomości do autodestrukcji odwzorować najrzetelniej, jak tylko się da.

A jaka jest najdziwniejsza, najbardziej zaskakująca rzecz, która kiedykolwiek ci się przydarzyła?

Zobaczenie po raz pierwszy mojej córki.

 

Festiwal Filmów Fabularnych w Gdyni trwa w terminie 8-12.12.2020

„Jak zostałem gangsterem. Historia prawdziwa”, reż. Maciej Kawulski

Bohater to nietypowy gangster: inteligentny i doskonale rozgrywający swoich ograniczonych kole-gów z branży. Początki jego kariery nie są łatwe, niejednokrotnie zmuszony jest postawić się bossom starego Pruszkowa i działać na styku stref wpływów największych grup przestępczych w kraju. Spektakularne akcje, zuchwałe napady i oryginalna strategia postępowania przynoszą mu sukces. Jed-nak nie przewiduje jednego: że jego najlepszy przyjaciel Walden oszaleje i rzuci wyzwanie całej pol-skiej mafii. Bohater będzie musiał wybrać: albo kariera i spokój, albo życie najlepszego przyjaciela… Film oparty na faktach.