Znajomość Seleny Gomez i Taylor Swift trwa już od 14 lat. Obie bardzo wcześnie, bo jeszcze jako nastolatki, rozpoczęły wielką karierę i musiały zmagać się ze spadającym na nie hejtem. Bardzo możliwe, że to właśnie podobne doświadczenia zbliżyły do siebie gwiazdy, które dziś nie kryją się ze swoją przyjaźnią. Gdy tylko nadarzy się okazja, Selena i Taylor pozują u swojego boku na rozmaitych eventach oraz wrzucają relacje ze wspólnie spędzonych urodzin i wakacji. Gomez wspomniała nawet piosenkarkę w swoim głośnym dokumencie autobiograficznym „My Mind and Me”, który premierę miał w zeszłym roku. „Nigdy nie pasowałam do grupy cool dziewczyn, które były celebrytkami” – wyjawiła Selena w dokumencie. „Tak naprawdę moją jedyną przyjaciółką w tej branży jest Taylor [Swift], więc zawsze czułam, że w jakiś sposób nie pasuję” – zwierzyła się aktorka. Najnowsze selfie obu gwiazd jest najlepszym dowodem na to, że ich więź cały czas trwa i nigdy nie była mocniejsza.

Selena Gomez publikuje urocze selfie z Taylor Swift

Thas my best frien -she a real bad” – podpisała fotkę Selena, cytując słowa utworu Saweetie i Doja Cat. Na zdjęciu widać, jak Taylor całuje przyjaciółkę w policzek. W tle widać taras nad oceanem i restauracyjny stolik – prawdopodobnie dziewczyny umówiły się na wspólną kolację. Obie pokazały się w bardzo swobodnej, naturalnej wersji, bez makeupu i ułożonych włosów. Post zdobył już niemal 15 milionów like’ów.

Niektórzy spelukulują, że opublikowane przez Selenę selfie może wskazywać na to, że przyjaciółki chcą rozpocząć muzyczną współpracę – jednak równie dobrze może to być po prostu pamiątka z miłego spotkania. Dodajmy, że nie tak dawno Taylor Swift również publicznie pokazała dowody przyjaźni z Gomez, chwaląc na swoich stories najnowszą piosenkę 31-latki: „Single Soon”. „Gdy twoja najlepsza przyjaciółka jest najlepsza. Będziemy tańczyć do tego kawałka całe wieki, tak myślę” – napisała na Instagramie Taylor.