Pikowane płaszcze [trendy jesień-zima 2020/2021]

Podczas tygodni mody AW 20/21 na wybiegach było bardzo – co nie zdarza się często – przytulnie. Od Nowego Jorku, przez Paryż, aż po Kopenhagę królowały okrycia wierzchnie, które spokojnie mogłoby robić za puszystą pościel. U Kenzo, Max Mara i Marine Serre długie płaszcze z kapturem udawały śpiwory, a sztuczne futra prezentowane przez modelki maszerujące w pokazach domów mody Prada, Miu Miu czy Shrimps wyglądały jak puszyste koce. Trzecia kategoria otulających projektów z seksji „outwear” to eleganckie i ultrastylowe płaszcze ozdobione charakterystycznym pikowaniem (Kwaidan Collection, Chloe, Jason Wu, LaQuan Smith, Alexander McQueen, Erdem). Te, o których po zakończeniu europejskich i światowych Fashion Weeków mówiło się najwięcej, zwracały uwagę paskiem podkreślającym talię, klasycznie krojonymi napami i nonszalancką długością midi, a nawet maxi. Branżowe media wraz z rynkowymi gigantami e-commerce ochrzciły je przywołanym już mianem „duvet coats”. 

Chloe AW 20/21 / Imaxtree

Czytaj też: Modne płaszcze na nowy sezon [trendy jesień-zima 2020/2021]

Pikowane płaszcze hitem jesieni 2020

Liczba internetowych wyszukiwań frazy „duvet coat” dynamicznie wzrasta od początku listopada. Wg analiz przeprowadzonych przez specjalistów międzynarodowej platformy shoppingowej Lyst, można mówić tu o wzroście na poziomie 34% w porównaniu z ostatnimi dniami października. Inne popularne hasła krążące wokół tego samego tematu to między innymi „quilted duvet coat” oraz „maxi down coat”. 

Wśród najczęściej kupowanych pikowanych płaszczy poprzeszywane we wzór szachownicy modele z jesiennych kolekcji Arket, Totêm i Jill Sander. Influnecerki zestawiają je w wysokimi kozakami typu slouchy, klasycznymi oficerkami albo sznurowanymi botkami w motocyklowym klimacie, a to dlatego, że tzw. „duvet coats” są jak stylizacyjny kameleon. W zależności od dobranych butów, dodatków i akcesoriów, dopasują się do każdej okazji.  

Najpiękniejsze pikowane płaszcze wg stylistek ELLE.pl: