Na poszukiwaniach dobrego kremu z filtrem można spędzić lata, zaliczając w trakcie wiele produktowych wpadek – coś o tym wiemy. Nieskutecznie chroniący przed słońcem, zbyt tłusty, bielący, ważący się, o tępej konsystencji, powodujący wysyp pryszczy… lista naszych zarzutów wobec kremów przeciwsłonecznych jest długa. Ale nie mogłyśmy się poddać w poszukiwaniach ideału, w końcu ochronę anty-UV stosujemy codziennie, nawet gdy za oknem jest pochmurnie. Dziś w końcu możemy ogłosić: mamy go!

NIOD Survival 30 – dlaczego jest tak dobry?

Zachwalają go wszystkie skincare junkies, które śledzimy na Instagramie, ale ich rekomendacje nie mają nic wspólnego z opłaconą reklamą. Survival 30 ma naprawdę mistrzowską jakość, o czym same się przekonałyśmy. Jeszcze zanim sięgnęłyśmy po ten lekki filtr, wiązałyśmy z nim wielkie nadzieje. W końcu to NIOD – marka z portfolio Deciem, koncernu mającego pod skrzydłami bijące rekordy popularności The Ordinary. Ale NIOD reprezentuje trochę wyższą półkę – zarówno jeśli chodzi o cenę, jak i jakość stosowanych składników. Obecnie to jeden z najbardziej zaawansowanych technologicznie brandów kosmetycznych, którego składy mogą konkurować tylko z najlepszymi: MBR, La Praire czy Murad. Mimo to NIOD jest zdecydowanie bardziej przystępny cenowo od wymienionych marek i pozostaje w zasięgu większości z nas.

Wspomniany już Survival 30 to krem oferujący ochronę SPF 30, dzięki czemu zaaplikowany poprawnie blokuje 97% promieni UVB. Posiada też filtr PA+++ chroniący przed niewidocznym, nasilającym procesy starzenia promieniowaniem UVA. Co warto zaznaczyć: Survival zawiera wyłącznie filtry mineralne (fizyczne), czyli tlenek cynku oraz dwutlenek tytanu. Oba w pełni bezpieczne, nietoksyczne i nieuczulające. Krem NIOD najbardziej wyróżnia jednak obecność składników neutralizujących wolne rodniki tlenowe, podczerwień (promieniowanie IR-A), niebieskie światło oraz smog. Są one tak samo szkodliwe dla skóry jak słońce, nasilając procesy utleniania i rozpadu DNA komórek. Dimethylmethoxy Chromanol, oczyszczona luteina, frakcjonowana forma melaniny, kartenoidy z pomidora to tylko kilka silnych antyoksydantów, które zapewniają ultraszerokie spektrum ochrony przed czynnikami zewnętrznymi. Dzięki nim Survival 30 pomaga skórze przetrwać zarówno ekspozycję na słońce, jak i wielogodzinną pracę przed ekranem komputera.

Ulubiony filtr branży beauty

Krem z filtrem od NIOD to ulubiony kosmetyk przeciwsłoneczny wielu blogerek urodowych i redaktorek beauty. Poleca go m.in. Ilona Pawłowska, połówka duetu Bless The Mess, a także Monika Orzechowska-Kossek, autorka bloga Perfect Basic. To ich rekomendacje są najlepszą recenzją kosmetyku NIOD. Dziewczyny doceniają w Survivalu 30 to, że nie jest tłusty, nie wywołuje „niespodzianek” i doskonale sprawdza się na co dzień pod makijaż.

Świetnie się rozprowadza, wchłania powoli, ale warto czekać, bo po kilku minutach wtapia się w skórę tworząc piękne, matowe rozświetlenie. Warstwy można stopniować. Wierzcie mi: wyrównuje koloryt, nie bieli i jest lekki jak piórko. Aż się nie chce wierzyć, że to filtr mineralny. Efekt jest tak dobry, że wręcz niewiarygodny. Wygładza, nie wchodzi w zmarszczki, nie widać go w załamaniach powiek, nie podkreśla suchych skórek. Idealnie nadaje się pod makijaż, bo zachowuje się jak dobra baza” – napisała w swojej recenzji Monika z bloga Perfectbasic.pl.

Gdzie kupić NIOD Survival 30?

Krem z filtrem NIOD ma tylko jedną, poważną wadę – jest tak dobry, że każdy jego drop wyprzedaje się na pniu. Stąd wieczne braki magazynowe w sklepach internetowych oraz na stronie producenta. W Polsce dostępny jest na Cosibella.pl, możecie zamówić go też w oficjalnym sklepie Deciem (store.deciem.com). Kosztuje ok. 125 złotych. Obecnie producent pracuje nad nową dostawą – koniecznie zapiszcie się na listę oczekujących, aby nie przegapić nowego batcha.