Są gwiazdy, które nie potrzebują tony makijażu, a na ich instagramie możemy zobaczyć sporo zdjęć w naturalnym wydaniu. Nie, tym razem nie chodzi o Gwyneth Paltrow, a o Emily Ratajkowski. Modelka od lat jest podawana jako przykład idealnej figury, jak i cery. Jak ona to robi? Na temat ćwiczeń niewiele wiemy - Amerykanka po prostu nie jest fanką treningów. Wiemy za to, jakich kosmetyków używa. Emily niedawno przeprowadziła na swoim instagramie Q&A, a jedno z pytań dotyczyło właśnie codziennej pielęgnacji. 

Ten kosmetyk nawilża przesuszoną skórę, walczy z trądzikiem i przebarwieniami. To ulubiony produkt Emily Ratajkowski. Kupicie go również w Polsce

"Używam płynu do mycia twarzy Dr Loretta ze śluzem ślimaka, a potem nakładam produkt z retinolem" - przyznała się Emily Ratajkowski. Kosmetyki tej marki kupicie na amerykańskich platformach sprzedażowych, ale to nie o ten produkt nam chodzi. Modelka jest wielką fanką śluzu ślimaka w pielęgnacji. Nie jest to nowy składnik, ale jego działanie kilka lat temu odmieniło koreańskie kosmetyki. Tak, to właśnie azjatyckie firmy, jako pierwsze wprowadziły śluz ślimaka do kosmetyków. A sama Ratajkowski używa też produktu jednej z najsłynniejszych marek z tamtego regionu, co widać na zdjęciu:

Emily Ratajkowski pokazała Advanced Snail 96 Mucin Power Essence od COSRX. Esencja zawiera w sobie aż 96% filtratu ze śluzu ślimaka, który nie tylko dogłębnie nawilża skórę, ale poprawia również jej elastyczność. Kosmetyk polecany jest do każdego typu cery i to nie tylko z powodu przesuszenia. Producent zapewnia, że to również idealny produkt dla skóry trądzikowej czy z przebarwieniami. Filtrat zmniejsza widoczność ujść gruczołów łojowych i rozjaśnia plamki na skórze. 

W składzie tej słynnej esencji znajdziemy również kojącą argininę, regenerującą alantoninę oraz hialuronian sodu. Esencję można aplikować rano i wieczorem na oczyszczoną skórę twarzy. Kosmetyki COSRX kupicie również w Polsce i to na stronach najpopularniejszych drogerii, czy platform sprzedażowych.

Ulubiony kosmetyk Emily Ratajkowski, esencja COSRX. Opinie:

"Mam trudną skórę twarzy, miejscami przesuszona w wyniku problemów hormonalnych. Próbowałam wielu marek nawet kremów na zmarszczki, jednak w większości są bardzo ciężkie w konsystencji. Jeśli chodzi wygładzenie, nawilżenie bez uczulenia, polecam ten produkt."

"Kosmetyk daje mojej cerze przede wszystkim solidne nawilżenie. Czuć to zarówno pod palcami jak i w tym, że po wklepaniu pojawia się ulga, odprężenie. Znika uczucie ściągnięcia, buzia staje się wygładzona, miękka w dotyku. Przy systematycznym stosowaniu zaczęłam odnosić wrażenie, że stała się bardziej zwarta, napięta. Do tego znacznie szybciej goją się wszelkie ranki, podrażnienia."

"Produkt jest naprawdę wydajny. Po użyciu skóra jest miękka i ukojona, co prawda serum jest dosyć klejące i lepkie ale można się do tego przyzwyczaić, po nałożeniu kremu wszystko znika. Nie spodziewałam się takich efektów na buzi, skóra jest znacznie wygładzona i odzyskała swoje naturalne glow, poza tym jest bardzo wydajne, dosłownie jedna mała pompka wystarczy by pokryć całą twarz."

"Esencja jest bardzo wydajna. Opakowanie starczyło mi na rok, a używałam jej prawie codziennie. Dobrze się rozprowadza, wystarczy dosłownie kilka kropel na całą twarz i szyję. Skóra jest nawilżona i dużo szybciej się regeneruje. Nie zapycha, nie podrażnia, można stosować nawet pod oczy."