Królowa Letycja doskonale odnajduje się w reprezentacyjnej funkcji. Przecież zanim zasiadła na tronie, zajmowała się dziennikarstwem i czytała z promptera w telewizyjnym studiu. Pełniąc oficjalne obowiązki, często czyni honory zarówno miejscowym manufakturom, jak i gigantowi z A Coruñi. I choć przeciwnicy mogą zarzucić jej promowanie fast fashion, to przezorna 50-latka wyszukuje w ofertach budżetowych marek ponadczasowe elementy, które towarzyszą jej przez wiele sezonów. W końcu nawet uszyty lokalnie T-shirt z organicznej bawełny nie będzie przyjazny środowisku, jeśli na dłużej nie zagrzeje miejsca w naszej szafie. Redakcje modowe bacznie śledzą każde publiczne wystąpienie hiszpańskiej królowej i wyłapują stylizacyjne triki, które czytelniczki z łatwością odwzorują 1:1. Nie jest tajemnicą, że letnie spacery odbywa w espadrylach na jutowej podeszwie (najlepiej z metką Castañer, LK Bennett lub Picón), a po pałacu Zarzuela przechadza się w garniturowych cygaretkach i taliowanych marynarkach. A jak radzi sobie podczas szczególnie gorących letnich dni? Zeszły rok stał pod znakiem wzorzystych sukienek Mango, landrynkowych projektów Zara i bieliźnianej slip dress & Other Stories (niedawno znów ściągnęła ją z wieszaka przy okazji konferencji naukowej w Madrycie). Wraz z nawiedzającą półwysep falą upałów Letycja kolejny raz podpowiada, jak się ubrać, gdy żar leje się z nieba, a my zamiast piaszczystą plażę przemierzamy rozgrzany miejski krajobraz.
Stylizacje królowej Letycji na upały: una sevillana
Carlos Alvarez/Getty Images
„Kwiaty na wiosnę? Przełomowe!” – drwiła Mirandy Priestly w „Diabeł ubiera się u Prady”. My nie zamierzamy kryć zachwytu nad pękatymi peoniami, uwodzącymi zapachem liliami i wyglądającymi zza balkonowych balustrad fuksjami. Wzorem królowej Letycji będziemy do znudzenia (czy to w ogóle możliwe?) nosić kwiatowe printy. Drobne łączki czy eteryczne rozmyte płatki zaczerpnięte z obrazów impresjonistów bezbłędnie dodają romantycznego charakteru i dziewczęcego wdzięku. Hiszpanka wybrała żakardowy projekt marki José Hidalgo czerpiącej z andaluzyjskiego folkloru. Zamiast rozłożystych falban postawiła na prosty fason w kształcie liter A i akwarelowy wzór z różowymi, fioletowymi i żółtymi akcentami. Dzięki temu look sprawdzi się na długo po tym, jak namioty „casetas” i rozświetlone girlandy znikną z sewilskiego placu Real de la Feria. Każdy tajemniczy ogród i bajeczny bukiet wymagają spokojniejszej oprawy, dlatego monarchini w spódnicę z wysoką talią wpuściła białą bawełnianą bluzkę z bufiastymi rękawami, delikatnym drapowaniem i metką Boüret. Dodatki? Ograniczone do minimum. Wystarczą fuksjowa torebka Ansa per Ansa Menorca, dopasowane buty na obcasie i wielokolorowe kolczyki „constelación” marki Castellón Pabery (psst, właśnie trafiły do zakładki z wyprzedażą).
Stylizacje królowej Letycji na upały: All-White
Paolo Blocco/Getty Images
Nie kłamałyśmy, pisząc o miłości, jaką hiszpańska królowa obdarzyła płócienne buty na koturnie. Pewnego czerwcowego dnia, gdy temperatura w Madrycie sięgała już 30°, Letycja zbudowała wokół espadryli subtelnie przełamany kremowy total look. Obuwie rodzimej marki Macarena zestawiła z obszernymi białymi spodniami palazzo z salonu Carolina Herrera. Na górę włożyła dzianinowy top z mocno zabudowanym dekoltem z oferty Massimo Dutti. Stylizacja w kolorze drobnego piasku i lodów śmietankowych sprawiła, że estetyka nadmorskiego kurortu spotkała się w połowie drogi z biurowym dress codem. Z jednej strony odnajdą się w niej fanki trendu „Coastal Grandmother”, czyli wszystkiego tego, co eleganckie, zwiewne i z półki premium zarazem. Z drugiej spodoba się wielbicielkom szydełkowych ażurów wyjętych z niezbędnika festiwalowiczki albo archiwalnych kolekcji Giambattista Valli i Altuzarra. A co z akcesoriami? Kiedy upały dają się we znaki, nawet królowe rezygnują z połyskujących zasobów skarbca. Tym razem Hiszpanka ograniczyła się do ulubionego pierścionka Coreterno i diamentowych kolczyków Gold & Roses z gwiezdnym motywem.
Królowa Letycja w eleganckiej sukience z H&M, która wygląda na droższą, niż jest w rzeczywistości >>
Stylizacje królowej Letycji na upały: folklor
Paolo Blocco/WireImage
Komu jak komu, ale królowej nie trzeba tłumaczyć, że strój nie musi ograniczać się do czysto użytkowej ani estetycznej roli. Przemyślana stylizacja może być też narzędziem dyplomatycznym. Od czasu inwazji Rosji na Ukrainę Letycja widywana była już w wyszywance, czyli haftowanej koszuli będącej podstawowym elementem ukraińskiego stroju ludowego. Ostatnio znów okazała wsparcie walczącemu narodowi, sięgając po przewiewną lnianą bluzkę marki Etnodim. Czerwony model z szerokimi rękawami, dekoltem V i kwiatowymi zdobieniami połączyła z minimalistycznymi spodniami Hugo Boss i – ponownie – jasnymi espadrylami na koturnie. Tym samym znów udowodniła, że białe monolooki w duchu „quiet luxury” to nie jedyna słuszna opcja na lato. Na luzie i jednocześnie szykownie można nosić się także z odrobiną ekspresyjnych i soczystych kolorów.
