Joanna Trepka ma nosa do trendów. Trafnie typuje te tendencje, które po wybiegowych debiutach najlepiej przyjmują się w mainstreamie, po czym zręcznie implementuje je do swoich kolekcji. I tak w  sezonie jesień-zima 2023/2024 w świecie Loftu zawitała profesjonalna, jednak daleka od banału, elegancja. Określa dominujące formy, detale oraz kolorystykę. 

„Zawsze uważnie obserwuję rynek oraz to co dzieje się na pokazach i nie mogłam przejść obojętnie obok dominującego trendu „biurowego” oraz czerni i szarości, kolorów które pojawiły się w 70% domów mody w tym sezonie.” tłumaczy współzałożycielka marki, dodając: „Nie ukrywam, że nigdy nie byłam fanką biurowego dress code’u. Sama jestem prawniczką z wykształcenia i zawsze miałam poczucie, że formalny mundurek mnie ogranicza. Nigdy nie projektowałam loftów z myślą o korporacjach. Widzę natomiast ogromną zmianę w sposobie ubierania się kobiet. Inspiruje mnie nowy dress code, to jak zmieniają zasady i tworzą własny biurowy styl. Tą kolekcją chcę zachęcić kobiety do zabawy modą i połączenia dwóch trendów: casualu z trendem office. Moda street inspirowana jest modą office i odwrotnie, zatarły się granice pomiędzy tymi dwoma trendami.”

Czas na konkrety. Czego możecie spodziewać się po jesienno-zimowych nowościach L37? Na sklepowych półkach – tych stacjonarnych i tych w wersji wirtualnej – czekają między innymi klasyczne oficerki, urocze pantofelki Mary-Jane, szpilki z najmodniejszymi w tym sezonie wyostrzonymi czubami, mokasyny z charakternymi sprzączkami oraz botki – raz osadzone na architektonicznym obcasiem, innym razem dekorowane kontrastowymi wstawkami albo wybijane disco ćwiekami. Największą karierę wróżymy jednak kozakom z trendującą na Tik Toku wywijaną cholewką przypominającą nogawkę spodni.  

Powrócą też bestsellerowe kowbojki. Nasze ulubione? Wypolerowane na wysoki połysk rubinowe cowboy boots z charakterystycznymi przeszyciami rodem z Dzikiego Zachodu. Przepadłyśmy dla nich my i przepadłby dla nich Ted Mosby. Jarzębinowa czerwień stanowi wyrazisty kontrapunkt dla ponadczasowych czerni, szarości, beżów i brązów, a lustrzana skóra perfekcyjnie uzupełnia klasyczne welury i nubuki. 

Produktowe nowości ilustruje zrealizowana na najwyższym poziomie kampania wizerunkowa. Z kadrów Kamila Kotarby bije retro artyzm przenoszący odbiorców w do przełomu lat 80. i 90. W roli bohaterów osadzono wnętrza jednego z najbardziej prestiżowych warszawskich biurowców, spektakularny widok na panoramę stolicy oraz hipnotyzująca Angelika Wierzbicka, która udowadnia, że dojrzałość w modelingu to atut a nie koniec kariery.Wszystkie zdjęcia obejrzycie już teraz tutaj: