Zanim masaż gua sha podbił hollywoodzkie i nowojorskie gabinety kosmetyczne, przez wieki był cenionym zabiegiem leczniczym wywodzącym się z medycyny Wschodu. Rytualny masaż za pomocą kamiennej płytki nie tylko dawał efekt liftingujący, ale także uzdrawiał ciało oraz duszę poprzez odprowadzanie toksyn z tkanek i stymulację energii życiowej Qi.

Na fali zainteresowania azjatycką pielęgnacją, metoda gua sha trafiła do Europy i Stanów Zjednoczonych – to tam przejęły ją ekskluzywne gabinety SPA i najpopularniejsze specjalistki od zdrowia skóry, do których gwiazdy udają się po młodszy wygląd. W Beverly Hills masaż gua sha to specjalność Emmy Goodman, nazywanej przez swoje klientki Skin Witch, do której regularnie chodzi Hailey Bieber. Goodman łączy ten starożytny rytuał z innymi, tajemnymi technikami anti-aging, takimi jak refleksologia twarzy, terapia oddechem i oczyszczanie czakr. Stanowią one klucz do odzyskania równowagi wewnętrznej, która z kolei przekłada się na młodszy wygląd skóry.

Podobne metody, w tym gua sha, stosuje ulubiona kosmetyczka Belli Hadid, Madalaina Conti, która prowadzi swój gabinet na Manhattanie. Modelka pod koniec listopada wystawiła jej prawdziwą laurkę na swoich instastories. „To jedyna osoba, której pozwalam dotykać moją twarz. Bardzo pomaga mi uporać się z moim bólem żuchwy i z każdym problemem skórnym, jaki mnie dopada”. Hadid co jakiś czas uskarża się też na opuchliznę twarzy, którą wywołuje u niej przewlekła borelioza. Wtedy kosmetyczka funduje jej całościowy drenaż limfatyczny twarzy i ciała. „Dzięki temu przechodzę prawdziwy detoks, który z kolei pomaga w zmniejszeniu u mnie okropnej opuchlizny i stanów zapalnych wywołanych chorobą” – przekonuje modelka. W repertuarze metod stosowanych przez Madalainę Conti masaż gua sha zajmuje szczególne miejsce. Specjalistka doradza, by wykonywać go każdego ranka, co pozwala „pobudzić” skórę i pozbyć się obrzęków. To one sprawiają, że twarz wydaje się bardziej okrągła, a kości policzkowe są mniej wyeksponowane.

Jak przeprowadzić szybki masaż gua sha na pozbycie się opuchlizny?

Jeśli na słowo „masaż” wyobrażasz sobie niekończącą się sekwencję mozolnych ruchów i ucisków – bez obaw. Metoda gua sha zajmie ci najwyżej 3-4 minuty. Ale musisz się do niej przyłożyć. Oto wskazówki Emmy Goodman.

Krok 1. Wybierz odpowiedni kamień. Płytki gua sha mają formę obłego półksiężyca, który z łatwością dopasowuje się do kształtu twarzy. Wykonuje się je z różnych rodzajów kamienia, nie tylko jadeitu. Odpowiedni rodzaj dobierz do potrzeb swojego organizmu i typu skóry. „Na przykład do cery wrażliwej dedykowany jest gua sha z różowego kwarcu ze względu na to, że ma działanie chłodzące” – wyjaśnia Goodman. Przy okazji: bez względu na rodzaj, warto włożyć płytkę na noc do lodówki, dzięki czemu podczas porannego masażu zimno kamienia podziała jeszcze lepiej na skórę.

Sprawdź też: Który kamień szlachetny do ciebie pasuje? QUIZ

Krok 2. Wyciszenie. Zamknij oczy, weź głęboki oddech i skup myśli na celu, który chcesz osiągnąć poprzez rytuał.

Krok 3. Zaaplikuj olejek, dzięki któremu podczas masażu zapewnisz sobie odpowiedni „poślizg”. W ten sposób płytka będzie łatwiej przesuwać się po twarzy, a składniki odżywcze zawarte w serum zostaną lepiej zaabsorbowane przez skórę. Wybierz w tym celu kosmetyk bogaty w naturalne, nierafinowane oleje roślinne zawierające przeciwzmarszczkowe antyoksydanty, witaminy i zdrowe kwasy tłuszczowe. Jego relaksujący zapach będzie dodatkowym atutem. Nasze typy:

Krok 4. Lekko przyciskając brzeg kamienia do skóry, zacznij od masażu szyi. Przesuwaj płytkę powoli, zaczynając od obojczyków i kierując się ku brodzie (ruch dół-góra). W ten sposób otworzysz kanały energetyczne zwane meridianami i pozbędziesz się toksyn.

Krok 5. Przejdź do masażu żuchwy. Operuj płytką zaczynając od brody i przesuwając ją w kierunku skroni. Powtórz ruch 2-3 razy na każdą stronę. Możesz zatrzymać się dłużej w punkcie, gdzie skroń łączy się z żuchwą - to miejsce wymaga mocniejszego nacisku, aby uwolnić tkwiące w nim napięcie.

Krok 6. Czas na masaż policzków. Przyłóż kamień do skrzydełka nosa i następnie kieruj go na zewnątrz, w kierunku uszu. Poprzez odprowadzenie zalegającej w tych okolicach limfy, uzyskasz efekt wyszczuplenia rysów i zaakcentowania kości policzkowych. Nie zapomnij o dokładnym rozmasowaniu bruzdy wargowo-nosowej i okolic oczu, gdzie najczęściej zbiera się opuchlizna. Powtórz po kilka razy na obie strony twarzy.

Na filmie zobaczysz, jak masować skórę wokół oczu.

Krok 7. Na koniec wymasuj czoło przesuwając płytkę od środka na zewnątrz. Ten ruch pomoże ci spłycić podłużne linie na czole oraz lwią zmarszczkę.

Jakie efekty daje codzienny masaż gua sha?

O gua sha mówi się jako o „naturalnym botoksie medycyny wschodu”. I jest w tym sporo prawdy, ponieważ masaż ten silnie stymuluje krążenie w skórze, co przekłada się na lepsze dotlenienie i odżywienie tkanek. A lepiej dotlenione tkanki równa się bardziej jędrna, sprężysta skóra. Kolejnym skutkiem ubocznym metody gua sha jest poprawa kolorytu cery na skutek zwiększonego dopływu krwi. Nie bez znaczenia jest też aspekt relaksacyjny całego rytuału. „W mięśniach twarzy kumuluje się bardzo dużo napięcia. Gdy starzejemy się, tkanka łączna – która znajduje się tuż nad mięśniami i pod skórą – staje się jeszcze bardziej spięta. Bardzo ważne jest więc rozluźnianie mięśni twarzy, w przeciwnym razie nadmierny stres powoduje skrócenie się szyi i zapadnięcie policzków” – podsumowuje Emma Goodman.

Zobacz tutorial, jak wykonać kompletny masaż gua sha twarzy i szyi: