Dane Instytutu Ekspertyz Sądowych, który przeprowadził analizy na zlecenie Ministerstwa Sprawiedliwości, wskazują, że niemal 10% badanych przynajmniej raz padło ofiarą stalkingu, czyli uporczywego nękania. Według szacunków to nawet 3 miliony Polaków, choć w praktyce zasięg zjawiska może być znacznie większy.

Stalking - co to jest?

Czym właściwie jest stalking? Zjawisko to definiowane jest jako nękanie, które ma charakter uporczywy i powoduje u prześladowanej osoby uzasadnione obawy o swoje bezpieczeństwo. Te dwa aspekty muszą współistnieć, aby w sensie prawnym i psychologicznym mówić o stalkingu.

Najczęściej podejmowane przez stalkera działania pozbawione szerszego kontekstu mogłyby być uznane za nieszkodliwe lub neutralne, jednak po głębszej analizie widać, że to ich częstotliwość i forma burzą spokój i sprawiają, że ofiara ma poczucie realnego zagrożenia. Mogą to być głuche telefony, pukanie do drzwi lub dzwonienie domofonem, przebywanie pod domem albo śledzenie, nadmierne zainteresowanie internetowymi profilami, przesyłanie niechcianych prezentów czy odwiedziny w miejscu pracy.

Druga cecha charakteryzująca stalking to jego wpływ na psychikę pokrzywdzonego.

Jeśli ofiara odczuwa uzasadnione obawy o swoje życie lub zdrowie, żyje w napięciu, nękanie można zakwalifikować jako stalking. Istotne jest to, że to zagrożenie musi mieć charakter obiektywny. Stalker nie musi grozić wprost, ale stres ofiary nie może wynikać tylko z jej wrażliwości czy zaburzeń psychicznych.

O stalkingu mówi się również w dwóch dodatkowych przypadkach. Pierwsza sytuacja ma miejsce, gdy sprawca dopuszcza się "istotnego naruszenia prywatności osoby nękanej", mimo że nie wywołuje tym poczucia zagrożenia. Przykładem może być zakłócanie spokoju ofiary, jej rodziny lub miru domowego, ale także publiczne wyjawianie informacji na temat życia osobistego. Drugim przypadkiem jest podszywanie się pod ofiarę celem wyrządzenia szkód majątkowych lub osobistych. Jest to szczególnie częste w świecie internetowym, w którym łatwo jest wykorzystać czyjeś zdjęcia i dane osobowe na portalach społecznościowych. Istotne jest to, że nie musi faktycznie dojść do powstania strat w majątku czy wizerunku. Liczy się już sam zamiar sprawcy.

Stalking w pracy lub w internecie

Stalking nie stanowi domeny wyłącznie sfery prywatnej. Zdarza się, że agresor zaczyna nachodzić swoją ofiarę w pracy lub dręczyć ją w wyniku zawartej na gruncie zawodowym znajomości. Wówczas nękanie może przybierać formy takie jak: zakłócanie obecnością czasu przeznaczonego na obowiązki, wysyłanie natarczywych smsów lub maili, uporczywy kontakt telefoniczny, a nawet śledzenie ofiary, pozostawianie na jej na biurku upominków czy wysyłanie kwiatów. Możliwy jest także wariant, w którym osoba nękająca doprowadza do destabilizacji życia zawodowego swojej ofiary poprzez rozpowszechnianie różnego rodzaju prywatnych informacji.

Innym wariantem jest cyberstalking - szczególnie groźny w dobie coraz powszechniejszego dostępu do internetu i otwartości ludzi w mediach społecznościowych. Jak wygląda stalking w internecie w praktyce? Może to być pozostawianie natrętnych komentarzy na portalach społecznościowych, wysyłanie maili, a nawet stosowanie oprogramowania szpiegowskiego i włamywanie się do skrzynek mailowych. Skrajnym przypadkiem jest przejęcie tożsamości ofiary, aby publikować w jej imieniu kompromitujące zdjęcia i wysyłać niepokojące wiadomości. Badania pokazują, że nawet co 12 Polak doświadczył cyberstalkingu. Najczęściej jego ofiarami są kobiety.

Co grozi za stalking?

Zgodnie z informacją, która pojawiła się na początku, stalking na gruncie polskiego prawa to przestępstwo. Jego definicję oraz możliwe kary opisuje ustawa, a konkretnie kodeks karny w artykule 190a. Organy ścigania włączają się na wniosek prawny pokrzywdzonego, a dalsze postępowanie toczy z urzędu. Zarówno stalking polegający na uporczywym nękaniu, jak i ten realizowany w formie podszywania się, zagrożony jest karą pozbawienia wolności do lat 3.

Odrębne regulacje dotyczą sytuacji, gdy ofiara targnie się na swoje życie w następstwie stalkingu. Wówczas postępowanie przygotowawcze wszczynane jest z urzędu, a - jak podaje paragraf 3 przywołanego artykułu kodeksu karnego - kara pozbawienia wolności może wynieść od roku do 10 lat.

Stalking - jak się bronić?

Przed stalkingiem można i trzeba się bronić. Zdecydowana postawa ofiary oraz komunikat, że nie życzy sobie uporczywego kontaktu, będą bardzo ważne, jeśli w przyszłości nękany zdecyduje się złożyć zawiadomienie o przestępstwie.

Definicje prawne nie są ostre, jednak niezależnie od tego, czy przedmiotem sprawy będzie stalking czy nękanie, osoba pokrzywdzona musi potwierdzić zasadność swoich twierdzeń. Najlepiej gromadzić wszystkie listy, prezenty, smsy, maile, a także dokumentować prześladowanie za pomocą zdjęć i nagrań.

Co jeszcze może zrobić stalkowany poza gromadzeniem dowodów? Specjaliści dodatkowo zalecają:

  • wyrazić sprzeciw - ważne, aby dręczyciel wyraźnie usłyszał, że nie życzymy sobie kontaktów z jego strony. W łagodniejszych sytuacjach może to nawet doprowadzić do wyeliminowania problemu,
  • unikać kontaktu - jeśli tylko możemy, powinniśmy ograniczyć relacje ze sprawcą: nie rozmawiać z nim, nie odpisywać na wiadomości, zablokować numer telefonu i dostęp do kont w portalach społecznościowych,
  • nie przyjmować prezentów - najlepszą zasadą jest odmowa odbioru paczek niewiadomego pochodzenia,
  • porozmawiać z przyjaciółmi i rodziną - nie tylko dlatego, że w razie złożenia zawiadomienia będą oni naszymi świadkami, ale również po to, by uczulić ich na ewentualne kontakty ze stalkerem czy otwartość w mediach społecznościowych,
  • powiadomić policję - stalking często jest bagatelizowany, a dodatkowo - ze względu na to, że trudno go udowodnić - wiele osób zniechęca się w kwestii działań prawnych. Mimo wszystko warto każdy taki epizod zgłosić, by upewnić się, czy wyczerpuje znamiona przestępstwa, a w telefonie zapisać bezpośredni numer do najbliższego komisariatu.

Gdzie szukać pomocy, gdy jesteśmy ofiarami stalkingu?

Jeśli jesteśmy ofiarami stalkingu, dobrze jest rozważyć poproszenie o pomoc specjalistów. Ofiarom stalkingu zwykle towarzyszy uczucie bezradności. Uwikłanie się w kontakt z nękającym wywołuje zagrożenie, ale jednocześnie zaburza obiektywne spojrzenie na sprawę. Warto skontaktować się z prawnikiem, który doradzi w kontakcie z organami ścigania, ale przede wszystkim uporządkuje często zawiły problem.

Dobrym pomysłem jest także poszukanie wsparcia psychologicznego lub choćby telefonu zaufania. Często oferują je bezpłatnie organizacje pozarządowe. Istnieją także różnego rodzaju placówki, na przykład Ośrodki Interwencji Kryzysowej oraz poradnie wyspecjalizowane w pomocy terapeutycznej, gdzie można prosić o pomoc.