Powodem takiej decyzji jest epidemia koronawirusa, która zmusiła właścicieli Net-A-Porter do zamknięcia centr logistycznych i magazynów w USA i Europie. Teraz jedna z najpopularniejszych luksusowych platform sprzedażowych ogłosiła, że całkowicie wstrzymuje swoją działalność i zawiesza sprzedaż ze względu na bezpieczeństwo pracowników oraz obecną sytuację na świecie. Nie będzie można zrobić zakupów za jej pośrednictwem do odwołania, możliwe są jednak zwroty zakupionych już wcześniej ubrań, obuwia czy dodatków - a te wydłużono do 60 dni.
"Szukamy alternatywnych sposobów obsługi naszych klientów w regionach dotkniętych koronawirusem w tym okresie. Sprawdzajcie na bieżąco nasze serwisy społecznościowe, gdzie codziennie zapewniamy inspirujące treści na te trudne czasy - od eskapizmu w stylu, po porady dotyczące urody i dobrego samopoczucia. Mamy nadzieję, że wszyscy jesteście bezpieczni i czekamy na powrót" napisali przedstawiciele Ner-A-Porter na Instagramie sklepu.
Na Net-A-Porter można było dotychczas kupić takie marki, jak Gucci, Loewe, Acne Studios, Balenciaga, Valentino, Saint Laurent czy Stella McCartney, a także projekty z polską metką: Zofii Chylak, Magdy Butrym i Le Petit Trou.
