Skąd się biorą sny ?

Skąd biorą się sny? Współczesna nauka potrafi wyjaśnić tajniki działania umysłu, jednak kwestia marzeń sennych wciąż jeszcze wzbudza wiele wątpliwości. Psycholodzy i neurolodzy nie ustają jednak w staraniach, by wyjaśnić temat powstawania snów i obecnie, dysponujemy już całkiem sporą wiedzą, opartą o badania obrazowe i elektrofizjologiczne. Trzeba jednak wyraźnie podkreślić, że ich wyniki nie dają 100-procentowej odpowiedzi na wszystkie pytania związane ze snami i naszą podświadomością. 

Czytaj też: Sen we śnie - co to oznacza?

Mianem snu określa się stan czynnościowy mózgu, który aktywuje się w stanie spoczynku ciała. Dochodzi wówczas do wystąpienia kilku powtarzających się faz snu, z których jedną jest faza REM (Rapid Eye Movement). Następuje w niej do rozluźnienia prawie wszystkich mięśni (wyjątek stanowią te, które odpowiadają za ruch gałek ocznych), ale mózg wciąż wykazuje normalną aktywność. Upraszczając - ciało śpi, mózg pracuje. To właśnie w tej fazie powstają senne wizje.

Najprawdopodobniej, odpowiedzialny jest za to hipokamp, czyli obszar mózgu kontrolujący emocje, pamięć i uczucia. W fazie REM, przetwarza on aktualne informacje. Proces ten jest stymulowany dopaminą - neuroprzekaźnikiem, który zostaje uwolniony w znacznej ilości właśnie podczas jej trwania. Taką samą nadaktywność można zaobserwować u osób ze zdiagnozowanymi niektórymi chorobami psychicznymi. W ich przypadku, nadprodukcja dopaminy może skutkować wystąpieniem halucynacji. W tym miejscu dochodzimy do niezwykle istotnej kwestii, która mówi wiele na temat "anatomii" marzeń sennych.

Czym są marzenia senne?

W ujęciu neurologicznym, sny to nic innego, jak omamy, pojawiające się w fazie REM. Każdej nocy, nasz mózg kreuje przynajmniej kilka marzeń sennych, ale zwykle pamiętamy tylko to, które trwało w momencie przebudzenia. To stan świadomości, nad którym śniący ma ograniczoną kontrolę.

Z tego względu, nocą często nawiedzają nas dziwne sny - bez ścisłego powiązania między poszczególnymi obrazami i bez zachowanej chronologii zdarzeń. Snom mogą towarzyszyć odczucia zmysłowe, nie brakuje w nich też emocji. Bywają niezwykle realistyczne, ale często też brakuje im jakiejkolwiek logiki.

Sennik ELLE - zajrzyj

Wiemy jak powstają sny, wiemy też czym są marzenia senne. Nauka wciąż jednak szuka odpowiedzi na pytania dotyczące snów. Ludzie od wieków zafascynowani są interpretacją i znaczeniem snów w naszym życiu, są też tacy, którzy uważają, że miewają prorocze sny. Teorii na ten temat jest wiele. Zygmunt Freud, ojciec psychoanalizy, twierdził, że w ten sposób, wyrażamy ukryte pragnienia, przede wszystkim ze sfery seksualnej. Jego uczeń Jung porównywał budowę snu do struktury dramatu antycznego. Współczesne teorie stoją jednak w opozycji do freudowskiej tezy. Obecnie uważa się, w trakcie snu, umysł porządkuje informacje, które nabywamy za dnia. Inna teoria wskazuje, że marzenia senne pozwalają na rozładowanie napięcia nerwowego. Badania wskazują też, że na marzenia senne mogą wpływać bodźce, których ciało doświadcza w trakcie snu. Mimo to wiele osób nadal wierzy, że w snach mogą być zawarte prorocze wizje.

Powtarzające się sny. Skąd się biorą? Co oznaczają?

Prorocze sny - istnieją takie?

Trzeba wiedzieć, że nauka nie potwierdza istnienia proroczych snów. Niektórzy badacze tego zjawiska twierdzą jednak, że jasnowidzących wizji sennych, każdy z nas doświadcza przynajmniej raz w życiu. Starożytni rozpatrywali je jako wskazówki od bogów, dziś określa się je mianem odmiennych stanów świadomości. 

W historii nie brakuje osób, które w snach miały doświadczać wizji przyszłych zdarzeń. W swoim czasie, wszyscy oni zyskali status proroka, ale czy sny rzeczywiście mogą przepowiadać przyszłość? Parapsychologia wskazuje, że w trakcie snu, możemy ocierać się inny byt, funkcjonujący w przestrzeni, rządzonej innymi prawami. Sceptycy nazywają to natomiast intuicją lub po prostu - zbiegiem okoliczności.

Nad możliwością przeżycia proroczego snu pochyliła się Deidre Barrett - psycholog z Uniwersytetu Harvarda. Zdaniem znanej badaczki, jedną z głównych funkcji snów jest rozwiązywanie problemów, których doświadczamy na jawie. Co ciekawe, jej praca zdaje się potwierdzać tę tezę. W ramach eksperymentu, jej uczniowie otrzymali do rozwiązania proste zadanie, z którym wcześniej nie mieli styczności. Przed zaśnięciem, musieli intensywnie skupiać się na tym problemie, ale nie szukając odpowiedzi. Pod koniec eksperymentu, 1/4 grupy miała gotowe rozwiązanie, które pojawiło się w ich snach.

Jeżeli zatem przyjmiemy, że sen pełni też funkcję analityczną, można założyć, że nocne marzenia rzeczywiście mogą nieść w sobie coś w rodzaju proroctwa, które jednak nie jest wynikiem parapsychologicznego doświadczenia, a użytecznej pracy mózgu. Ta kwestia pozostaje jednak całkowicie otwarta.