Instagram Salmy Hayek to darmowy kurs pod tytułem „Jak żyć pełnią życia?”. I wiecie co? Założymy się, że kiedy już tam traficie, po raz pierwszy w historii waszej edukacji nie będziecie chcieli opuścić ani jednej lekcji/ani jednego posta. Podczas gdy wielu innych celebrytów media społecznościowe traktuje bowiem jedynie jako niezbędne w dzisiejszych czasach narzędzie marketingowo-PR-owe, meksykańska aktorka używa ich bardziej jak platformy do wyrażania swoich – zazwyczaj spontanicznych – przemyśleń na każdy możliwy temat. 

Jej obserwatorzy przyzwyczaili się już do niespotykanego często wśród gwiazd podobnego formatu poziomu autentyczności. Salma na Instagramie prezentuje wiele: od swoich umiejętności tanecznych, przez kulisy rodzinnych wakacji, aż po nieretuszowane zdjęcia tuż po przebudzeniu. 

Na najnowszej fotografii zrezygnowała nie tylko z makijażu, ale i z ubrań. Spoiler alert: wygląda zjawiskowo. 

„Wykorzystaj uzdrawiającą moc sauny i pozbądź się stresu podczas #WorldWellbeingWeek (Światowego Tygodnia Dobrego Samopoczucia)” brzmi podpis pod instagramowym albumem, na który składają się dwa odważne ujęcia zrelaksowanej Salmy. Możemy zobaczyć na nich 56-latkę rozłożoną na drewnianej ławce pod dwoma zakrywającymi jedynie okolice miednicy i klatki piersiowej ręcznikami.

Fala zachwytu, która zalała gwiazdę w komentarzach, stanowi niezbity dowód nie tylko na niezwykłe, naturalne piękno aktorki, ale i ulegające zmianie w świadomości społecznej podejście do kwestii starzenia się. Jak widać, przełamywanie tabu wspierającego dawno już przeterminowane stereotypy dotyczące wieku, naprawdę ma sens. Brawo Salma, brawo internauci!