Co oznacza retrogradacja planet?

Słowo "retrogradacja" sprawia, że niejedną osobę ciarki przechodzą po plecach. Nawet amatorzy astrologii wiedzą, że planety w ruchu wstecznym prowokują niewygodne sytuacje. W trakcie zjawiska dzieją się rzeczy nieoczekiwane lub po prostu dziwne. Zwykłe życie staje się surrealistyczne, pokazując nam, że nic nie jest pewne. Nie dziwi więc fakt, że próbujemy być na bieżąco z retrogradacjami. Jednak warto wiedzieć, że niektóre pozornie "cofające się" planety mają na nas pozytywny wpływ. Jeżeli świadomie skorzystamy z ich energii, mamy szansę łagodnie przeżyć ten fenomen.

Astrologiczna retrogradacja to pozorny ruch wsteczny planety. Ciała niebieskie poruszają się do tyłu tylko z perspektywy życia na Ziemi.

Intensywność retrogradacji zależy od danej planety. Na przykład, kiedy cofa się planeta wewnętrzna (Merkury, Wenus i Mars), odczuwamy siłę zjawiska bezpośrednio. Te planety mają na nas silniejszy wpływ, ponieważ bardzo szybko poruszają się po kole zodiaku. Ich retrogradacje trwają kilka tygodni i są intensywnym przeżyciem. Inaczej jest w przypadku planet zewnętrznych (Uran, Saturn, Jowisz, Neptun i Pluton), których retrogradacja powinna wywoływać mniejszy niepokój. Te ciała niebieskie powolnie poruszają po zodiaku, dokonując zmian w naszym życiu miesiącami, a nie drastycznie, z dnia na dzień. 

Jak retrogradacja wpływa na nasze życie?

Co jeszcze powoduje retrogradacja? W trakcie zjawiska energia planety zostaje skierowana do wewnątrz lub na zewnątrz. To sprawia, że jej zwykle pozytywne funkcje są odwrócone na negatyw. Komunikacyjny Merkury na wstecznym, zamiast wspierać nasze kontakty towarzyskie, powoduje konflikty i liczne zakłócenia. Retrogradacje może również przywoływać niedokończone sprawy z przeszłości. Tak, jakbyśmy wraz z nią weszli do wehikułu czasu. Gdy planeta porusza się w tył w swojej podróży po zodiaku, przesuwa się o stopnie, w których już była, a to powoduje powtarzanie się tematów. Dlatego, gdy Merkury jest w retrogradacji, możemy się spodziewać wiadomości od eks.

Które planety będą w retrogradacji w kwietniu 2021?

Mamy dla was dobrą wiadomość. W tym miesiącu tylko jedna planeta znajdzie się w retrogradacji. Mowa o Plutonie, planecie zewnętrznej, która rozpocznie ruch wsteczny 27 kwietnia. Zjawisko potrwa przez pięć miesięcy, pojawiając się w tle przyszłych wydarzeń. Nie musimy się nim martwić, ale na pewno doświadczymy namacalnych zmian. 

Pluton powoduje destrukcję tego, co już nam nie służy. Jest planetą gwałtownych końców i początków.

Pluton to planeta transformacji, śmierci i odrodzenia. Kiedy znajduje się w retrogradacji, zachęca do żegnania się ze wszystkim, co toksyczne. Eliminuje stare, niedziałające wzorce czy ludzi, którzy chcą nami manipulować. Pluton lubi dominować, ale gdy jest w negatywnie, ta energia zanika na jakiś czas. Zamiast tego wskazuje, w jaki sposób kontrolujemy innych. Ujawnia nadużycie władzy i zachęca do uwolnienia się od jej uścisku. Skorzystajmy z jego właściwości wzmacniających, żeby działać zgodnie z własnym sumieniem.

Pluton nie jest taki zły, jak go malują. Jego energia niesie uzdrowienie i chęć połączenia się ze swoim wnętrzem.

Retrogradacja Plutona to czas na współpracę z ludźmi w celu rozwiązania niesprawiedliwości. Będzie to dotyczyć zarówno spraw prywatnych, jak i sytuacji o globalnym wymiarze. Teraz warto połączyć się w grupy, żeby podziałać razem w słusznym celu. Chociaż fizycznie nie możemy być razem, jesteśmy przecież zjednoczeni mentalnie. 

Pluton w ruchu wstecznym zmusza do poszukiwania prawdy. Skłania do refleksji oraz prowokuje do kompletnej zmiany swojego życia. Sprowadza na dobry tor, jeśli pozwolimy dojść do głosu naszej intuicji. Powoduje poszerzanie świadomości w wielu dziedzinach życia. Cofanie się planety potrwa pięć miesięcy, a więc mamy dużo czasu na zmiany.