Chociaż moda plażowa kojarzy się z relaksem i wakacyjną wolnością, kompletowanie walizki na lato nie należy do najłatwiejszych zadań. Zależy nam by na plaży czuć się komfortowo, ale też kobieco i seksownie. Kostiumy maja sprawdzić się podczas opalania, grania w siatkówkę plażową i jednocześnie wyglądać dobrze na zdjęciach. Jedno jest pewne, nie ma złotej recepty na znalezienie idealnego kostiumu, warto jednak wymieniać się radami na co uważać i co sprawdzić przed zakupem stroju.

1. Kombinacje rozmiarowe i testy w ruchu 

"Przy wyborze kostiumu nie kieruję się wydłużaniem, uwydatnianiem ani ukrywaniem poszczególnych obszarów ciała. Strój ma być przede wszystkim dopasowany do moich urlopowych upodobań i (tegorocznych) wymiarów, tak aby ramiączka nie opadały niespodziewanie podczas skoku do wody, majtki nie wrzynały się w pachwiny (wrr!), a cienki materiał nie prześwitywał po wyjściu z morza. Jeśli celuję w modele dwuczęściowe, to w kombinacji S na górze, M na dole. Warto rozkompletować gotowe propozycje plażowych stylizacji, żeby rozmiar i fason zapewniły podtrzymanie lub swobodę dokładnie tam, gdzie tego potrzebujemy. Wyznaję też zasadę, że dobierając kostium kąpielowy do sylwetki, należy wprawić ją w ruch – przenieść rękę nad głowę, jakby przymierzalnia była basenem, a my pływaczką płynącą kraulem, czy schylić się po wyimaginowaną muszelkę. Wtedy będziemy mieć pewność, że nasz zakup sprawdzi się nie tylko na leżaku."
- Agata Lipiec, redaktorka ELLE.pl

2. Wysoki stan? Nie, dziękuję. 

"Wyższy stan majtek od kostiumu to sprzymierzeniec sylwetki? Na pewno nie mojej. Choć pojęcie tej oczywistości zajęło mi kilkanaście dobrych lat (sic!). Fason inspirowany amerykańskimi pin-up girls może i zakryje potencjalnie problematyczne partie okolic brzucha i boczków, z którym mimo niewątpliwie słusznych postulatów wpisanych w nurt ciałopozytowności, mamy prawo czuć się nie okej, ale w pakiecie uwypukli biodra i zaburzy proporcje. W tym sezonie ostatecznie zarzuciłam więc próby polubienia się z dwuczęściowymi projektami na rzecz przyjaźni z jednoczęściowymi strojami kąpielowymi ozdobionymi pięknie wyciętym tyłem. Świetnie sprawdzają się nie tylko na plaży, ale i w mieście, wystylizowane jako nieoczywista alternatywa dla klasycznego body."

- Ania Tobiasz, redaktora mody ELLE.pl

3. Eksperymentuj i odkrywaj nieznane 

"Jeśli nie wiemy, jaki kostium dobrać do naszej sylwetki, warto posłuchać rad specjalistów w sklepie z odzieżą kąpielową. Czasami warto również przymierzyć klika lub nawet kilkanaście modeli, żeby sprawdzić, w czym czujemy się komfortowo. Nie raz zdarzyło mi się, że kostium, na który normalnie bym nie spojrzała po przymierzeniu okazał się tym, czego szukałam!"

- Joanna Misiarz, stażystka ELLE.pl

4. Masz większą miseczkę? Pożegnaj sieciówki 

"Dla większości producentów biust w rozmiarze powyżej D najwyraźniej nie istnieje, bo w typowych sieciówkach nigdy nie udaje mi się znaleźć swojego rozmiaru góry od bikini. Staram się wyszukiwać kostiumy, filtrując je po rozmiarze na stronach takich jak ASOS i Zalando. Wybieram grubsze ramiączka, które mniej się wpijają, ale przede wszystkim zwracam uwagę na zabudowany krój pod pachami. Dzięki temu mam pewność, że wszystko zostanie na swoim miejscu – nawet jeśli nie ma fiszbin."

- Karolina Liczbińska, redaktorka mody ELLE.pl

5. Unikaj nieprzymierzonych cut outów i nie daj się zwieść reklamie 

Dla mnie kluczem jest przymierzenie kostiumu przed zakupem. Każde ciało jest inne, zakup stroju w ciemno przez sklep online może okazać się więc ogromnym rozczarowaniem. Coś wydawałoby się oczywistego, czego nauczyłam się przez ostatnie lata, to fakt, że modelki prezentujące stroje mają idealne figury, a kadr uwzględnia wyłącznie zastygniętą i wystudiowaną pozę. Często piękne cut outy i z pozoru interesujące kroje wypadają fatalnie pod względem użytkowości. Oprócz tego zauważyłam, że jeżeli nie przeszkadzają ci odważnie wycięte majtki, to krój ten bardzo ładnie podkreśli pośladki. Mocno wycięte i kończące się na talii doły od kostiumu, które uwydatniają kości biodrowe wyglądają seksownie na Pameli Anderson w "Słonecznym patrolu", w prawdziwym życiu wyglądają one jednak mało atrakcyjne, szczególnie na nieopalonej skórze. 

- Tola Rybicka, redaktorka social media i ELLE.pl

Szukając stroju kąpielowego nie warto więc ślepo podążać za trendami, bo w przypadku mody plażowej nie zawsze to co aktualnie jest na topie sprawdzi się do każdej sylwetki. Oprócz wyglądu trzeba też pamiętać o praktycznych aspektach, nie chcemy przecież niepotrzebnie się stresować z powodu kostiumu, który nas uwiera lub pokazuje za dużo. Pamiętajcie o przymierzaniu i testowaniu na sobie różnych modeli, niekoniecznie kopiując trendsetterki z mediów społecznościowych. Mamy nadzieję, że nasze wskazówki ułatwią wam poszukiwania i życzymy bon voyage!