Na wstępie krótka (obiecujemy!) lekcja historii. Niewiele osób zdaje sobie sprawę z tego, że dziś rozpoznawalna na całym świecie marka PUMA pamięta niezwykle skromne początki w bawarskim miasteczku Herzogenaurach. To tam bracia Dasslerowie założyli pierwszy rodzinny biznes, którym – jak się pewnie domyślacie – była fabryka obuwia. Po 28 latach wspólnej działalności ich drogi rozeszły się. Ale spokojnie, nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło. W 1948 roku pełen pasji i wizjonerski z natury Rudolf zarejestrował nową firmę, wtedy jeszcze pod nazwą RUDA, bez której dziś globalny krajobraz streetwearu nie byłby taki sam. Marka PUMA utożsamia wszystko, co wśród wartości kultury ulicznej (podobnie jak w prowadzeniu etycznego biznesu) liczy się najbardziej. Nieszablonowość, szacunek i styl. Nic więc dziwnego, że obchody 75. urodzin, które wypadają już w 2023 roku(sic!), rozpoczęli wcześniej. To właśnie teraz, w grudniu, miała bowiem miejsce wyjątkowa ku temu okazja.

Do specjalnej strefy PUMA na Sole DXB, jednym z najbardziej spektakularnych festiwalu sneakersów, muzyki, sportu i sztuki, wybraliśmy się i my.

Zamiast dmuchania świeczek i wyśpiewywania „sto lat”, tańczyliśmy pod sceną do wibrującego wokalu Ari Lenox i drillowych numerów brytyjskiego rapera Central Cee. Podczas ekskluzywnego panelu dyskusyjnego z dyrektorem kreatywnym oraz opiniotwórczym konsultantem marki znanym pod nickiem Upsale Vandal  zajrzeliśmy za kulisy historii i spojrzeliśmy w przyszłość. I wiecie co? To prawdopodobnie najlepsza impreza urodzinowa, na jakiej do tej pory byliśmy. 

PUMA Archive Remastered

Wśród licznych inicjatyw celebrujących okrągłą rocznicę istnienia marki, na uwagę zasługuje przede wszystkim limitowana edycja zreinterpretowanych bestsellerów. Do wyboru nowe odsłony kultowych modeli: RS-X, Rider i Slipstream. W przypadku każdego z nich ponadczasową paletę czerni i bieli przełamano szmaragdową zielenią, popularnym wśród influencerek kolorem nadziei. Trudno byłoby o lepszy wybór. 
Odświeżając klasyki budzące największe zainteresowanie na przestrzeni lat, PUMA zachęca nas do tworzenia swoich własnych archiwów.

RS-X Efekt Archive Remastered Sneakers

Wpisujący się w trendującą retromanię design urodzinowych nowości rozbudzi sentymenty i nie przeterminuje się wraz z końcem sezonu. Zostanie z wami na długie lata.  

PUMA w tandemie, czyli współprace, które trzeba znać 

Jeśli mielibyśmy wskazać dwie rzeczy, które wyróżniają brand PUMA na tle konkurencji – poza konsekwentnym wkładem w świat sportu rzecz jasna – byłyby to innowacyjność oraz robiące wrażenie współprace. Wiedzieliście, że to właśnie obrandowane logotypem wielkiego kota sneakersy jako pierwsze buty sportowe pojawiły się na wybiegu?

Puma x Jil Sander

Miało to miejsce w 1998 roku, podczas pokazu kolekcji mistrzyni minimalizmu Jil Sander. Jako pionierska marka z segmentu sportswear, PUMA podpisała także kontrakt z kimś, kogo dziś śmiało uznać by może za pierwszego w historii influencera. Chodzi o Pelé, supergwiazdę futbolu, który w kultowym modelu King zdobywa tytuł najlepszego gracza turnieju podczas Mistrzostw Świata w 1970 roku. Pierwsi byli również w nazwaniu butów imieniem sportowca, konkretniej gwiazdy koszykówki Walta „Clyde’a” Fraziera i w wielu, wieeelu innych aspektach. 

Warto dodać, że w przypadku marki PUMA zaangażowanie w sport zawsze chodziło w parze z promowaniem inkluzywności. 

Działo się tak już na długo przed tym, gdy równościowe hasła zyskały status modnych sloganów reklamowych. Za punkt przełomowy przyjmuje się rok 1968, kiedy to ubrany w projekty z wielkim kotem Tommie Smith zdobywał złoto w biegu na 200 metrów, a odbierając trofeum, w niemym geście podniesienia ręki, protestował przeciw dyskryminacji Afroamerykanów. 

Lekkoatleta Tommie Smith x Puma/1968

PUMA a zrównoważony rozwój 

PUMA zaznacza swoją obecność we wszystkich ważnych dla szeroko rozumianego lifestyle’u przestrzeniach. W swoich działaniach znacznie wykracza poza dobry design, o czym świadczy między innymi bardzo poważne podejście do zagadnienia społecznej odpowiedzialności biznesu. Jako międzynarodowa korporacja PUMA podejmuje również szereg działań zmierzających ku zrównoważonemu rozwojowi. Przykład? Eksperymentalny drop RE: SUEDE, w 100% biodegradowalnych sneakersów wykonanych z naturalnych materiałów jak zamsz, bawełna, włókna konopi i TPE, które ulegają rozkładowi. 

Co dalej z marką PUMA?

75 lat istnienia marki to dziedzictwo, które robi wrażenie. Czego możemy spodziewać się po kolejnym, jubileuszowym roku? Upscale Vandale obiecał więcej popkulturowych smaczków i kampanii dostrzegających tych niezauważanych, z kolei Heiko Desens zapowiedział estetyczną ucztą w formie modowej współpracy z francuskim domem mody Koché, a mamy przeczucie, że to jedynie niewielki procent tego, co z okazji urodzin szykuje dla swoich klientów PUMA. Koniecznie dołączajcie do świętowania – warto. 

Heiko Desens i Upscale Vandale