Nawet jeśli ktoś nie wierzy w zabobony, często się do nich stosuje z przyzwyczajenia czy chęci zachowania tradycji. Pewne nawyki weszły w naszą świadomość na tyle głęboko, że pozbycie się ich nie jest proste. Zwłaszcza jeśli wielokrotnie powtarzano nam, że możemy w ten sposób ściągnąć na siebie pecha.

Zagrożone jest nie tylko nasze indywidualne szczęście – przesądy z obrączkami czy przesądy w związku dotyczą również naszych partnerów i partnerek. Możesz więc ściągnąć pecha nie tylko na siebie, ale i sprawić, że los obróci się przeciwko twojej drugiej połówce. Jak się przed tym uchronić? Co przynosi pecha w domu? Poznaj najpopularniejsze przesądy, aby wiedzieć, jakich zachowań unikać.

Przesądy polskie – przechodzenie pod drabiną

Przechodzenie pod drabiną przynosi pecha – pewnie nieraz słyszeliście to stwierdzenie. Dlaczego takie przekonanie jest wciąż żywe? Nie bez znaczenia pozostaje kształt rozłożonej drabiny. Symbol trójkąta, który tworzy, utożsamiano z chrześcijańskim znakiem Trójcy Świętej, natomiast wchodzenie do sfery sacrum traktowano jako świętokradztwo. Wiązano z osłabieniem wiary, przyciągnięciem negatywnych, ciemnych sił.

Równie istotne jest to, że przed wiekami to właśnie na ostatnich szczeblach drabiny wieszano skazanych, wymierzając im karę śmierci. Uważano więc, że duszę umarłych, nie mogąc odnaleźć pokoju i sprawiedliwości, nie opuściły miejsca swojej egzekucji. Przechodzenie pod drabiną wiązało się więc z wejściem w przestrzeń mroku i cierpienia, co nieodłącznie miałoby przyciągnąć pecha.

Przesądy polskie – pechowa trzynastka

Niektóre przesądy polskie są ściśle związane z kulturą naszego kraju, inne jednak są znacznie bardziej powszechne i uniwersalne – tak właśnie dzieje się z przekonaniem, że „13” to liczba pechowa. Ten przesąd znany jest w wielu różnych krajach, a jego źródeł można upatrywać jeszcze w czasach starożytnych.

  • W starożytnym Egipcie wierzono, że trzynastym etapem życia jest wieczność pozaziemska – zaczęto jednak postrzegać 13 jako symbol śmierci.
  • Zniszczenie i nieszczęście – to symbol liczby 13 w antycznym Rzymie.
  • Nie bez znaczenia jest Biblia. Przywołuje się chociażby 13 osób, które zasiadały przy stole podczas Ostatniej Wieczerzy, na dzień przed śmiercią Jezusa. Ta liczba gości przy jednym stole to zły omen!

Jednak, co istotne, nie wszędzie jest to zły omen. Włosi traktują trzynastkę jako liczbę, która przynosi szczęście.

Przesądy polskie – torebka na podłodze

Przesądy polskie zwykle są dość demokratyczne i dotyczą wszystkich, chociaż ten najczęściej stosowany jest w kierunku do kobiet. Stawianie na podłodze torebki – wraz z damskim portfelem w środku – miałoby wiązać się z utratą gotówki.

Wierzy się, że to wystarczy, aby pieniądze po prostu uciekły. Jeśli dodatkowo odłożysz torebkę w okolicy schodów, możesz spodziewać się, że bardzo szybko wydarzy się coś, przez co stracisz oszczędności. Żeby się przed tym ustrzec, należy odwiesić torebkę na wieszaczek przy stoliku, położyć na krześle czy pufie. Wszystko, byle nie podłoga!

Przesądy polskie – czarny kot

Czarne koty cieszyły się złą sławą już od średniowiecza. Wówczas wiązano je z wiedźmami i czarną magią; niektórzy uważali nawet, że czarne koty to kolejne wcielenie spalonych na stosie czarownic. Dlatego ich widok wywoływał strach, niepokój, a nawet – jak wierzono – chorobę i śmierć.

Ze względu na to, że czarny kot symbolizował wszystko to, co złe, unikano jego obecności. Wystarczyło, aby czarny kot przebiegł drogę, a już trzeba było liczyć się z pechem. Jednak, według zabobonów pochodzących z XIX wieku, czarny kot może także przynosić szczęście – zwłaszcza jeśli idzie w twoją stronę. Obecnie czarne czworonogi nie budzą już lęku, a często przyjmują rolę wiernych przyjaciół. 

Przesądy polskie – rozsypanie soli

Dlaczego rozsypanie soli traktuje się jako zwiastun nieszczęścia, kłótni i awantur? Wieki temu sól była wyjątkowo cenna, używano jej nie tyle jako przyprawę, a nawet jako środek płatniczy. Jej rozsypanie być może wiązano z marnotrawstwem.

Co ważne, ten przesąd można jednak odczarować. Należy trzy szczypty soli przerzucić przez lewe ramię – dzięki temu odgonimy złe duchy i unikniemy sprzeczki, którą na siebie ściągnęliśmy.

Przesądy polskie – otwieranie parasola w domu

Czy otwieranie parasola w domu przynosi pecha? Okazuje się, że na kartach historii można znaleźć sporo przypadków, które potwierdzałyby ten przesąd.

  • W starożytnym Rzymie otwarcie parasola przez jedną z kobiet sprawiło, że jej dom uległ zawaleniu.
  • Brytyjski książę, który otrzymał od króla dwa parasole i otworzył je w domu, zmarł w przeciągu kilku miesięcy.

Oczywiście, tego typu anegdoty i ekscentryczne historyjki nie muszą mieć wiele wspólnego z prawdą. Ich powtarzanie utrwaliło jednak przesąd, a otwieranie parasola w domu do dziś nie jest polecane.

Przesądy polskie – obcinanie włosów

Z obcinaniem włosów przede wszystkim kojarzyć się mogą przesądy maturalne. Według nich we włosach gromadzona jest wiedza. Dlatego też nie powinno się ich podcinać… nawet na rok przed maturą! Chociaż niektóre przesądy zakładają, że wystarczy unikać podcinania włosów od studniówki do skończenia egzaminów. Co ważne, z obcinania włosów powinni zrezygnować również maturzyści – dodatkowo poleca się nie golić brody. 

Polskie przesądy i zabobony polecają nie ścinać włosów kobietom w ciąży. Aż do porodu włosy ciężarnych powinny pozostać nietknięte. To przyniesienie szczęście.

Przesądy polskie – szczęście nowicjusza

Przesąd powtarzany zwłaszcza podczas gier czy uprawiania sportów. W ten sposób usprawiedliwia się sytuacje, gdy zwycięzcą zostaje osoba, która wykonuje coś po raz pierwszy. Brak umiejętności czy doświadczenia nie przeszkadza, aby wygrać i pokonać ekspertów w danej dziedzinie – za sukces odpowiada fart nowicjusza.

Szczęście początkującego tłumaczy się często tym, że debiutant podchodzi do wykonania zadania ze świeżym umysłem i nie musi zmagać się z presją, z którą spotykają się osoby bardziej doświadczone – od nich sukces jest oczekiwany.

Przesądy polskie – „odpukać w niemalowane”

Pukanie w niemalowane drewno ma służyć jako tarcza ochronna przed złem, nieszczęściem i pechem. Gdy wydarzy się coś złego lub przyciągniemy do siebie złą energię, powinniśmy więc kilka razy zapukać „w niemalowane”.

Dlaczego? Źródła przesądu można szukać w tradycyjnym pukaniu w trumnę, w którą chwilę wcześniej umieszczono nieboszczyków. Wierzono, że w drewnie mieszkają złe duchy i pukaniem chciano je odgonić, aby dusza zmarłego miała wieczny spokój.

Przesądy polskie – łuski karpia

Stawianie torebki na podłodze sprawia, że pieniądze uciekają – jak jednak je można przyciągnąć? Odpowiedzią są łuski karpia wkładane do portfela podczas wigilijnej kolacji. Aby jednak przesąd się sprawdził, należy przez cały rok – aż do kolejnych świąt – nosić łuski w portfelu.

Wigilijne przesądy polskie nie tracą na popularności. Jeśli nie przyrządzasz karpia, postaraj się o 12 dań, a i w ten sposób zagwarantujesz sobie pomyślność.