Na chwilę przed Gwiazdką na Netfliksie pojawi się długo wyczekiwany nowy sezon "Emily in Paris". Trzecia część serialu, który szybko podbił serca fanów na całym świecie, będzie znów wypełniona wspaniałymi paryskimi lokacjami, poczuciem humoru i... modą. Nie wszystkim przypadły ona jednak do gustu - po premierze drugiego sezonu swoimi odczuciami podzieliła się influencerka z Paryża, Sabina Socol, która nagrała o nich filmik na Instagramie. Francuzka przyznała, że nie podobały jej się kostiumy, bo jej zdaniem nie oddają tego, jak naprawdę ubierają się paryskie kobiety. Szczególnie nieprzekonana jest do kreacji tytułowej Emily. "Najpierw najważniejsze. Głęboko gardzę jej strojami, a przede wszystkim fryzurami w serialu. Nie sądzę, żeby były one realistyczne i żeby ktokolwiek tak się ubierał. Poszłam o krok dalej i przyjrzałam się codziennemu stylowi Lily Collins i zastanawiam się, dlaczego styliści serialu nie mogli zainspirować się jej ubiorem do stworzenia garderoby Emily… Oto mój komentarz. Mając to na uwadze, nie zapominajmy, że Emily jest postacią serialową, więc domyślam się, że kostiumografowie pracowali nad pokazaniem jej cech osobowości poprzez jej ubrania (control freak, wesołe usposobienie, pracoholizm… i tak dalej). Są przesadzone, tak, ale byłoby trochę absurdalne, gdyby Emily pojawiła się po zaledwie jednym sezonie w klasycznych Levi's, w marynarce i rozpuszczonych włosach, nie? Czuję, że w końcu tam dotrze (jeśli serial będzie trwał dalej)". 

Sylvie z "Emily in Paris" w zmysłowej kreacji. 59-letnia Philippine Leroy-Beaulieu znów udowadnia, że wiek to tylko liczba>>

Równolegle pochwaliła jednak look, w którym Cooper wracała nad ranem z domu Alfiego w granatowej marynarce i związanymi w koczek włosami. "To najbardziej paryski strój, jaki miała na sobie podczas całego serialu (męska marynarka i rozwiane włosy). Jeszcze Gabriel komentuje jej wygląd, jakby ktoś był zaskoczony, widząc w Paryżu taką kobietę. Ale moim zdaniem pokazuje to również, jak bardzo rozwinęła swój styl".

Najlepsze stylizacje z serialu „Emily in Paris”, które z łatwością odtworzysz sama. Wystarczą klasyki z szafy i kilka dodatków z aktualnej oferty znanych marek>>

Teraz, przy okazji premiery trzeciego sezonu netfliksowego hitu, o stylizacjach bohaterów i kontrowersjach z nim związanych opowiedziała kostiumografka "Emily in Paris"Marylin Fitoussi w rozmowie z WWD.com przyznała, że jest zainteresowana tworzeniem postaci za pomocą ubrań, a nie kreowaniem trendów. Tym bardziej zaskoczyło ją to, jak duży wpływ na sposób ubierania się i decyzje zakupowe ma ten serial. Dodała też, że słucha tego, co mówią krytycy i według niej dobrze, że niektórzy "nienawidzą serialu". "To, co mają do powiedzenia ludzie, pomaga mi być silniejszą (...) Posiadanie tak wielu krytyków sprawia, że dorastasz. Moja misja została wykonana. Jeśli 50% ludzi uwialbiało serial, a 50% go nienawidziło, oznacza, że sprowokowaliśmy jakąś reakcję".