Drogi Mikołaju!

Do świąt zostało kilka tygodni, ale piszę już teraz, żeby upewnić się, że na liście moich prezentów znajdzie się coś, o czym marzę. Nie chcę już kolejnej sukienki, kolczyków czy książek kucharskich, które potem leżą na stoliku jak wyrzut sumienia. Mam już mnóstwo nietrafionych perfum i ciepłych szalików. A czego mi naprawdę brakuje, to czasu... Jego jednak kupić się nie da, za to w panowaniu nad moim dniem pomógłby mi zegarek. Może przestanę się spóźniać, a może spoglądanie na niego w ciągu dnia pozwoli mi przypomnieć sobie, że tak naprawdę liczy się ten czas poświęcony bliskim. Zegarek jak kapsuła czasu przypominająca o samym geście obdarowywania, bardzo mi ten pomysł przypadł do gustu. Wybrałam kilka modeli, żeby ułatwić Ci sprawę, są od siebie różne ale każdy z nich pasuje do różnych wersji mnie, tej na luzie i tej eleganckiej. Wszystkie można kupić online na stronie timetrend.pl

Dla nostalgicznej mnie

Do tego zegarka mam wyjątkowy sentyment. Podobny dostałam na komunię jako dziecko i był wtedy szał w całej klasie. Najnowsze modele Casio Vintage Rainbow o referencjach A1000RBW-1ER oraz A1000PRW mają w sobie wciąż estetykę lat 90., ale dodatkowo opalizują wieloma odcieniami różu i zieleni. Zegarek ma oświetlenie Super LED Light, kalendarz i alarm - kolejne ułatwienia, które pomogą w organizacji mojego życia. Przed rysowaniem zabezpiecza go tarcza pokryta szkłem mineralnym, więc mogę go zabierać na siłownię czy rowerowy wypad.

Dla mojej wersji luksusowej

Czasem po prostu lubię błyszczeć. Każda z nas ma takie dni, że wieczór mogą uratować tylko cekiny i brokat. Na ten czas będę miała zegarek Guess, model Lady Frontier W1156L2. Ma złotą kopertę i lśniące cyrkonie, które odbijają światło. Myślę, że do bardzo prostych stylizacji będę go nosiła codziennie, szkoda trzymać go tylko na okazje. Tym bardziej, że dzięki zastosowaniu stali szlachetnej i szkła mineralnego ten model jest odporny na uszkodzenia, a mechanizm kwarcowy zapewnia precyzyjny pomiar czasu. Piękny, niezawodny i jeszcze wodoszczelny (do 50m). Czego chcieć więcej?

Kiedy wielbię prostotę

Na co dzień wolę stylizacje klasyczne, eleganckie ale zawsze z jakimś interesującym akcentem. Tak postrzegam dobór zegarka, który nawet w modelu prostym musi mieć coś wyróżniającego mnie z tłumu. Ten model marki Lorus  - LOR RG286TX9 jest dla mnie uniwersalny. Ze względu na to, że wykonany jest z żółtego złota, co dodaje mi prestiżu i meshową bransoletę która pięknie wygląda na nadgarstku. Ciekawy geometryczny wzór na tarczy odejmuje mu trochę powagi a mnie sprawia wizualną przyjemność.

Kiedy potrzebuję czegoś bardziej charakterystycznego...



Decyduję się na różowe złoto. Niewiele moich koleżanek je nosi, mnie zachwyca jego ciepły kolor rose gold, który pięknie łączy się z kremowym płaszczem czy kaszmirowymi swetrami. Formę ma trochę sportową, może nawet jest uniseksowy w stylu, ale kobiecym czyni go rząd kryształków w indeksach i wokół ringu. Żeby nie było za słodko, zegarek Jacques du Manoir JDM NROP.17 ma też tarczę w kolorze czekolady. Trudno mi się oprzeć jego urodzie i jakości tej szwajcarskiej marki.

W hołdzie dla Dynastii

Kocham lata 90. a ten zegarek mi o nich przypomina. Jest sexy i zadziorny, odważny i trochę buntowniczy. Mam wrażenie, że mogłaby go nosić do swoich ekstrawaganckich stylizacji sama Carrie Bradshaw. Police PL.PEWLG2109502 PAHIA to czarna tarcza z napisem Police jakby pisanym ręcznie i biżuteryjny ring dokoła. Na złotej bransolecie trupie czaszki dodatkowo otoczone są cyrkoniami. Uwielbiam ten zegarek, nikt inny nie będzie miał podobnego.

Kiedy myślę o przeszłości

Wybieram zegarek Hornavan, model SA311000330, który na marmurowej tarczy ma strukturę przypominającą wyglądem taflę wody jeziora Hornavan. To mnie uspokaja i skłania do namysłu. Podoba mi się, że nie ma tu zaznaczonych wszystkich godzin, jakby czas nie miał znaczenia, liczy się tylko trwanie. Zestawienie tej prostoty i oszczędności z elegancką meshową bransoletą (można ją wymieniać w zależności od potrzeb) daje wyjątkowy efekt. Ponadczasowy.

Moja wersja weekendowa

Kiedy po wielu drożdżówkach zjedzonych w pracy odpalam tryb weekendowy, chcę jak najwięcej czerpać z przebywania na łonie natury. Spacerować, biegać, jeździć na rowerze. Potrzebuję do tego towarzysza, który powie mi ile spaliłam kalorii, ile kroków zrobiłam tego dnia i czy mój wynik był lepszy od tego z poprzedniego tygodnia. Vector Smart VCTR-33-03-RG to smartwatch, który daje mi wszystkie te możliwości. Po połączeniu ze smartphonem przy użyciu dedykowanej aplikacji na systemy iOS oraz Android zegarek ma jeszcze inne możliwości: monitoruje sen, mierzy tętno, steruje muzyką, wyświetla powiadomienia z telefonu i sprawdza pogodę. Ponadto ma dostęp do podstawowych funkcji jak alarm, stoper, datownik, timer, podświetlenie. Tyle dobra na raz!

Sam widzisz drogi Mikołaju, że wybór trudny a wręcz niemożliwy, bo jak zdecydować między pięknym a piękniejszym. Jeśli masz dla mnie jakieś ciepłe uczucia, może jeden z nich wybierzesz dla mnie na Gwiazdkę a drugi na Sylwestra? Nie chcę po prostu, żebyś stał przed wyborem niemożliwym - podoba mi się każdy z nich!