Mimo trudnego dzieciństwa bez ojca i pod okupacją hitlerowskich Niemiec, w dorosłym życiu Audrey Hepburn oczarowała miliony. Zarówno niezapomnianymi kreacjami filmowymi, jak i stylem do dziś naśladowanym przez setki tysięcy kobiet z całego świata. Miała wiele twarzy. Bywała  subtelną i ultrakobiecą romantyczką, kokieteryjną femme fatale i nonszalancką dziewczyną z sąsiedztwa. Niezwykle złożony wizerunek aktorki nieustannie zmagającej się z traumami z przeszłości, doskonale udało się uchwycić nominowanej do nagród BAFTA ekipie głośnego dokumentu o Lee McQueenie. 

Krytycy  „Audrey: More Than An Icon” (reż. Helena Coan) zapowiadają jako niezwykle intymny portret artystki. A to dlatego, że zawierać ma nigdy wcześniej niepublikowane materiały filmowe oraz szczerze, emocjonalne wywiady z jej bliskimi. Zobaczymy między innymi rozmowy z synem gwiazdy, Seanem Hepburn Ferrerem, byłą dyrektorką artystyczną Givenchy Clare Waight Keller i emerytowanym dyrektorem projektowym Tiffany & Co. Johnem Loringiem. 

Audrey Hepburn, 1961 / Getty Images

Motywem przewodnim całości uczyniono balet, największą miłość i pasję Hepburn. Trzech uznanych w środowisku tancerzy odegra poszczególne etapy życia aktorki. Wytypowana podczas licznych przesłuchań w szkołach baletowych Keira Moore wcieli się w rolę „Młodej Audrey”, Francesca Hayward przeniesie nas do czasów Hollywoodzkiej kariery gwiazdy „Rzymskich Wakacji”, „Śniadania u Tiffay'ego” czy „Szarady”, a  Alessandra Ferri tanecznie zinterpretuje późniejsze lata Audrey. Choreografię współtworzył legendarny Wayne McGregor.

„Taniec wzbogaca emocjonalny krajobraz Audrey. Wnosi do filmu wyostrzone poczucie artyzmu, a także bogaty język wizualny, którego nigdy dotąd nie zastosowano na taką skalę w żadnym innym  dokumencie” - czytamy w informacji prasowej. 

Produkcja dostępna będzie na DVD oraz w wersji VOD 30 listopada bieżącego roku. My już odliczamy dni do premiery!