Jak wasze noworoczne postanowienia? Jeśli już dawno o nich zapomnieliście, nic straconego – te dotyczące włosów możecie zrealizować w każdym momencie. Jeśli zaczniecie starania o mocne, gęste pasma już dziś, czyli od lutego, to z początkiem wiosny będziecie mogli pochwalić się pełną objętości fryzurą. Jak to możliwe?

Większość włosów na głowie (szacuje się, że 90%) znajduje się w fazie anagenu, czyli na etapie wzrostu. Oznacza to, że gdy tylko zaczniesz je odpowiednio stymulować, będą rosły coraz mocniejsze. Nawet jeżeli obecnie są cienkie i przyklapnięte, regularne masaże oraz specjalistyczne preparaty są w stanie odbić je od skóry głowy, przez co będą wydawać się grubsze i gęstsze.

A co jeśli włosów jest mało? Poprzez codzienne stosowanie wcierek, szamponów i suplementów jesteś w stanie tak pobudzić skórę głowy, by pojawiły się na niej nowe zalążki włosów – czyli baby hair. Jedyny warunek to systematyczność oraz wybór takich produktów, które z jednej strony hamują utratę pasm, a z drugiej pobudzają je do wzrostu. Choć pierwsze efekty przyjdą już w ciągu 8 tygodni, to kurację warto kontynuować minimum 3 miesiące i wrócić do niej np. na jesień, gdy wypadanie często się zwiększa. Pamiętaj, że im bardziej wielokierunkowa stymulacja, tym lepsze rezultaty – dlatego najlepiej stosować jednocześnie wcierki, szampony oraz suplementy diety. W ten sposób dostarczysz cebulkom niezbędnych składników odżywczych zarówno od zewnątrz, jak i od środka.

Oto lista 5 kuracji wzmacniających włosy po zimie, które zawierają najbardziej potrzebne im składniki. Wybrałyśmy preparaty działające na kilku polach, by efekty ich działania się uzupełniały i były widoczne gołym okiem – nawet po kilku sekundach!

Szampon i ziołowa wcierka Saint Éternité

Ten uzupełniający się duet szamponu i serum to gotowa dieta dla cebulek włosowych. Wcierka zawiera najskuteczniejsze ekstrakty słynące w ziołolecznictwie ze swoich właściwości hamujących wypadanie włosów i regulujących wydzielanie sebum: wyciąg ze skrzypu polnego, wyciąg z pokrzywy i olejek rycynowy. Szampon podkręca działanie wcierki i pomaga w odbić od nasady cienkie, przyklapnięte, zmęczone włosy. Zawarto w nim ekstrakt z liści zielonej herbaty, z rumianku, z kwiatu lotosu, olejek rozmarynowy i olejek tymiankowy. Te ostatnie tonizują skórę głowy, likwidują łupież oraz spowalniają przetłuszczanie się skalpu. Oba kosmetyki będziesz stosować codziennie z przyjemnością – oprócz tego, że są skuteczne, to wyglądają jak flakony z francuskiej perfumerii i wspaniale pachną.

Tołpa Peeling 3 enzymy do skóry głowy

Kojarzysz kultowy peeling do twarzy 3 enzymy, który jest jednym z najlepiej sprzedających się na rynku? W portfolio Tołpy znajdziesz jego odpowiednik do skóry głowy – Clean Scalp. Trycholodzy podkreślają, że z regularne złuszczanie skalpu to podstawa w kuracji przeciw wypadaniu włosów – pozbywając się martwych komórek naskórka, poprawiasz ukrwienie i odżywienie cebulek. Dodatkowo, odblokowujesz ujścia mieszków włosowych, umożliwiając składnikom aktywnym skuteczniejsze dotarcie do nich. Peeling Tołpy nadaje się do tego zabiegu idealnie: skutecznie, a jednocześnie łagodnie złuszcza skórę głowy dzięki 3 enzymom keratolitycznym i kwasowi glikolowemu. Ogranicza też przetłuszczanie się włosów z sprawą niacynamidu. Peeling warto przeprowadzać raz w tygodniu, przed myciem głowy.

Kerabione Booster

Jeśli chcesz podejść serio do kuracji na wypadanie i szybko zobaczyć nowe baby hair – bez zmian w diecie się nie obejdzie. W pierwszej kolejności dołącz do niej suplement stymulujący porost włosów Kerabione Booster, który wzbogaci jadłospis o mikroelementy i pierwiastki potrzebne cebulkom do prawidłowego wzrostu włosa. Jedna kapsułka Boostera zawiera wyciąg z palmy sabałowej, olej z nasion wiesiołka, kwasy omega-3, miedź oraz witaminy A i E w idealnych proporcjach. Ich skuteczność w hamowaniu utraty włosów zostały potwierdzone w badaniach. Jedno opakowanie z 30 kapsułkami to pełen miesiąc kuracji.

Eveline Wzmacniająca maska-eliksir

Włosomaniaczki za nią szaleją. Niepozorna maseczka do włosów Eveline to eliksir 2 w 1 – na wypadanie oraz na przesuszone, łamiące się końce. Nakładaj ją na całą długość włosów, od samej nasady. Dzięki kombinacji 3 peptydów i olejowi musztardowemu, który skutecznie hamuje utratę włosów, maska spowoduje wzrost nowych baby hair. Z kolei olej z awokado, fermentowana woda ryżowa i fitokeratyna zadbają o pasma na długości – wypełnią uszkodzenia, wzmocnią strukturę włókien i pokryją je ochronnym, nabłyszczającym filmem. W ten sposób włosy będą rosnąć dłuższe i przestaną kruszyć się na końcach, powodując efekt „choinki”. Maskę aplikuj raz w tygodniu – koniecznie przytrzymaj ją na włosach co najmniej 15 minut.

Miya Pielęgnacyjna mgiełka nadająca włosom objętość

Świetnym uzupełnieniem wieloetapowej kuracji na piękne włosy będzie sprytna mgiełka od Miya. Dlaczego sprytna? Bo jest połączeniem wzmacniającego serum i kosmetyku natychmiast podbijającego objętość włosów. Jej naturalny, pielęgnacyjny skład obfituje w aloes, wegańską keratynę, ashwagandhę i niacynamid, które z jednej strony energizują cebulki włosowe, a z drugiej mają właściwości pogrubiające oraz unoszące pasma u nasady. Mgiełkę wystarczy rozpylić na wilgotne włosy po myciu i wysuszyć je jak zwykle. Będą nawilżone i wzmocnione, a przy tym zyskają dodatkowy volume. W przeciwieństwie do szamponów, wcierek czy tabletek, tu efekt dostrzeżesz już po kilku minutach od aplikacji.