Phoebe Philo pierwsze kroki stawiała w cieniu Stelli McCartney. Gdy w 2001 roku przyjaciółka zaczęła rozwijać własną markę, przejęła od niej stery Chloé. Sześć lat później sprawowała już pieczę nad domem mody Céline. Łącznie na stanowisku dyrektorki kreatywnej spędziła 16 lat. W tym czasie zaprezentowała światu słynną torebkę Chloé Paddington z masywną dekoracyjną kłódką, którą z namaszczeniem nosiły Halle Berry, Kate Bosworth i Katy Perry, proste płaszcze w ciepłych odcieniach beżu, wzorzyste jedwabne koszule i rozchwytywaną biżuterię z literami. Dziś „stare Celine” kojarzone jest przede wszystkim z funkcjonalnością i powściągliwym luksusem. Tęsknicie za krawieckim kunsztem spod ręki Phoebe Philo? Już niedługo!

Phoebe Philo oficjalnie wraca z autorską marką. Projektantka ujawniła datę premiery nowej kolekcji

Brytyjka dała się poznać nie tylko jako modowa rewolucjonistka, ale także mistrzyni work-life balance. Nie zważając na luki w zawodowym życiorysie, rezygnowała z blichtru wybiegów dla rodzinnych chwil w domowym zaciszu. Od momentu zakończenia kadencji w Celine stroniła od wywiadów i publicznych wyjść. Kiedy w lipcu 2021 roku ogłosiła plany wystartowania z własną marką, w sieci zawrzało. Fanki dyskretnego szyku musiały jednak uzbroić się w cierpliwość.

Półtora roku później projektantka odkrywa karty i zdradza datę premiery pierwszej kolekcji pod szyldem nowego brandu. Na Instagramie ogłoszono, że zakupy na stronie phoebephilo.com zrobimy już we wrześniu. Wiadomo również, że w sklepie online kupimy nie tylko ubrania, ale też dodatki. Wszystkie stworzone zgodnie z zasadami zrównoważonej mody. Co ciekawe, post szybko zniknął z instagramowego profilu marki. Mimo to firmę zaobserwowało już 134 tysiące internautów. Społeczność zrzeszona wokół konta @oldceline w komentarzach pisze o „łzach wzruszenia” i z niecierpliwością odlicza czas do premiery.