Pamiętacie, jak na początku maja wrzucałyśmy na nasz instagram @ellepolska zdjęcia z Paryża? Stolicę Francji odwiedziłyśmy wtedy na zaproszenie H&M. Szwedzka sieciówka zorganizowała dla wybranych dziennikarzy i influencerów warsztaty perfumiarskie i zaprezentowała zapachy, które trafią do sprzedaży 16 sierpnia

H&M trzy lata temu rozpoczęło prężnie rozwijać dział urody. W sierpniu 2015 roku na rynku pojawiły się produkty w nowych opakowaniach, na sklepowe półki trafiło więcej (bo aż 700) kosmetyków i limitowane linie beauty (więcej na ten temat przeczytacie tutaj>>>). H&M oprócz ubrań zaczęło tworzyć, jak świetnie to określiła wtedy Sara Wallander, projektantka konceptu H&M Beauty, "modę do twarzy". Teraz szwedzka marka idzie o krok dalej i wypuszcza perfumy, a dokładnie 25 zapachów. Ceny? Perfumy H&M mają kosztować od £3.99 do £19.99, czyli około 20 zł- 100 zł.

Olivier Pescheux i  Nisrine Grillié, fot. Agata Wojtczak

Perfumy H&M stworzone zostały we współpracy z Olivierem Pescheux i Nisrine Grillié z Givaudan. Olivier Pescheux to jeden z najbardziej docenionych "nosów" w branży, pracował przy powstaniu takich kultowych zapachów jak m.in.: Balmain "Homme", Paco Rabanne "1 Million"czy Christian Dior "Higher". Nisrine Grillié na swoim koncie ma z kolei pracę nad takimi perfumami jak Armani "Code A-list"oraz Map of the heart "Pink Heart v.6". Mniej więcej rok temu H&M zaprosiło ich do współpracy.  "Najpierw byliśmy przerażeni, że mamy wymyślić 25 różnych zapachów i to jednocześnie. Na szczęście okazało się, że zespół szwedzkiej marki doskonale wie, czego od nas oczekuje. Wspólnie przeanalizowaliśmy rynki, na które trafić mają nasze perfumy. Zanim przystąpiliśmy do pracy, ustaliliśmy szczegóły, m.in. to, jaki ile w kolekcji powinno znaleźć się kwiatowych a ile np. słodkich aromatów" - zdradziła nam Nisrine Grillié. Ostatecznie linia perfum została podzielona na trzy kategorie (różniące się od siebie formuła, ceną, opakowaniem oraz sposobem produkcji): The Singles, The Reveries The Essences.

Perfumy H&M: The Singles 
To pierwsza kategoria perfum H&M. Składa się na nią 10 zapachów, które zbudowane są przede wszystkim wokół jednej głównej nuty zapachowej. I tak, znajdziecie perfumy H&M o aromacie czekolady, wanilii (według Oliviera Pescheux mogą okazać się bestsellerem!) albo t-shirtu. Zapachy The Singles zamknięte są w przezroczystych, bardzo "instafriendly" landrynkowych opakowaniach z elegancką białą zakrętką. I jak możecie się domyślić, będą najtańsze.

Perfumy H&M: The Reveries
The Reveries dostępne będą w formie wody toaletowej i w postaci mgiełki do ciała. Ich formuła w porównaniu do The Singles została bardziej rozbudowana. Bazowa nuta nie jest już tak łatwo wyczuwalna, a zapach "bogatszy". The Reveries  poznacie po ciemniejszych i większych flakonach oraz poetyckich nazwach. Nam podobają się m.in. "Above the Clouds" "Freewheeling" czy "Sparks Will Fly". Pachną tak samo intrygująco jak brzmią.

Perfumy H&M: The Essences
Najbardziej intensywnych i bogatych jest pięć zapachów z kategorii The Essences. W esencjach wyczujecie nuty drzewa sandałowego, paczuli czy róży. Kupicie je w ciemnych eleganckich flakonach albo w minifiolkach z kulką, które można wygodnie nosić ze sobą w torebce. 

Flakony perfum H&M idealnie wpasowują się w linię beauty szwedzkiej sieciówki. Wszystkie butelki zostały specjalnie stworzone przez zespół projektowy marki pod kierownictwem Sary Wallander.

"Nie chcieliśmy zamawiać gotowych opakowań, tylko stworzyć nasze unikalne projekty. Ważne było dla nas, by wygodnie się je trzymało w dłoni, dlatego zdecydowaliśmy się na organiczne kształty. Szukając inspiracji przeglądaliśmy stare magazyny i szukaliśmy w nich dawnych reklam perfum, ale mieliśmy na uwadze, że zależy nam na jednocześnie współczesnym i ponadczasowym wzornictwie" - powiedziała nam Wallander.