Gdybyśmy nie znały Igi, z pewnością pomyślałybyśmy, że to jedna z ekscentrycznych scandi blogerek. Jej szafa po brzegi wypełniona jest zwiewnymi sukienkami à la Cecilie Bahnsen, oversize'owymi kołnierzami, wzorzystymi garniturami, uroczymi sweterkami i koralikową biżuterią w owocowych odcieniach tutti frutti, a co najważniejsze: pozytywną energią i sporym dystansem. I chociaż to właśnie wielobarwne barwne printy robią tu za motyw przewodni, na jednym z ostatnich zdjęć opublikowanych w mediach społecznościowych artystki uwagę zwraca czerń i biel.
Chodzi o dwukolorowe bikini z metką Undress Code, marki, którą Iga niejednokrotnie wplatała już do swojej codziennej garderoby. Wcześniej pozowała między innymi w sukienkach Best Escape i Dance Around. Na swoje greckie wakacje zabrała teksturowany model Wild One. Wyróżnia go podpatrzony na ulicach Kopenhagi motyw colour blockingu, prosta forma z funkcjonalnymi wiązanymi ramiączkami i wysokim stanem majtek w rolach głównych oraz świetny skład. Szybkoschnący, odporny na promieniowanie UV i chlor materiał, z którego wykonano ten kostium uzupełnia włoska podszewka powstała z przetworzonych plastikowych butelek wyłowionych z morza Śródziemnego. How cool is that!
Co więcej, model Wild One zaprojektowana zgodnie z ideą mix & much, co oznacza, że możecie dowolnie łączyć go z innymi dwuczęściowymi strojami z waszej szafy i pozostałymi elementami kolekcji swimewear od Undress Code.
I jeszcze coś, strój ze zdjęć Ofelii trafił właśnie do zakładki "sale". Za cały komplet, górę i dół zapłacicie 374 zamiast 440 zł.
Trend alert: W sezonie wiosna-lato 2021 góry od bikini oficjalnie zyskały status najmodniejszej alternatywy dla klasycznych topów. Nosimy je sauté, ale i pod męskie marynarki, kimona i drukowane kardigany.
Więcej minimalistycznych strojów kąpielowych, w których podkochuje się cała nasza redakcja zebrałyśmy poniżej. Zdążycie wrzucić je do wirtualnego koszyka jeszcze przed końcem wakacji.
