Można by pomyśleć, że srebrna sukienka powinna być zarezerwowana na Sylwestra i nie nadaje się do niczego innego - a już na pewno nie na co dzień - ale w tym sezonie wielu projektantów tchnęło nowe życie w metaliczne tkaniny, które nie muszą już kurzyć się w pawlaczu do grudnia. 16Arlington, Gucci, Giorgio Armani, Altuzarra... Nazwijcie to efektem Beyonce, ale srebrne sukienki przeżywają swój własny renesans. 

Dla tych, którzy trzymają palec na pulsie mody, srebrna sukienka typu slip dress natychmiast kojarzy się z młodą Kate Moss. Supermodelka i muza projektantów zawsze gustowała w zwiewnych halkach, ale to bardzo charakterystyczna, półprzezroczysta srebrna kreacja z 1993 roku ugruntowała pozycję Kate jako ikony stylu. 

David Westing/Getty Images

Sześć lat później pojawiła się na wybiegu na pokazie mody organizowanym przez De Beers i Versace w wersji inspirowanej kolczugą, a w 2005 roku założyła kolejną błyszczącą srebrną suknię na imprezę branżową. Jednak dopiero w 2014 roku założyła srebrną slip dress o tak lejącym drapowaniu, że wyglądała prawie jak płynne srebro, podobnie jak najnowszy drop Zary za niecałe 200 zł.

David M. Bennett/Getty Images

Wersja sieciówkowa ma nieco więcej drapowań, co komplementuje wiele typów ciała, a do tego idealnie wpisuje się w tegoroczny trend na draperie i architektoniczne formy, które przewijały się na prawie wszystkich pokazach couture na jesień-zimę 2023/2024. Kolejna świetna wiadomość: tkanina to 100% wiskoza, której oddychające właściwości będą doskonałe na tegoroczne rekordy temperatur. 

mat. prasowe Zara

Jak ją stylizować? Opcji jest wiele. Najprostsza to zainspirowanie się propozycją z lookbooka Zary, czyli pozostawienie sukienki w roli głównej i dobranie do niej delikatnych sandałków, które zachowają eteryczny charakter stylizacji. Jeśli jednak macie ochotę nosić ją na co dzień, polecamy zastosować "Wrong Shoe Theory" (niedawno pisałyśmy o tym triku), kontrastując zwiewną sukienkę z pozornie niepasującymi butami takimi jak adidasy Samba albo loafersy na masywnej podeszwie, żeby dodać jej trochę luzu. Możecie też ubrać się a la Rachel Green z "Przyjaciół" i wsunąć pod spód gładki biały t-shirt albo przewiązać w talii obszerną koszulę. 

Cokolwiek zdecydujecie - lepiej działać szybko, bo chociaż dopiero co zadebiutowała, w sklepie internetowym zostały już ostatnie sztuki!