Sneakersy to mała czarna nowego pokolenia. Dziewczyny rozkochane w outfitach komponowanych przez Maeve Reilly, stylistkę Hailey Bieber, wkładają je do wszystkiego i na każdą okazję. Butami w sportowym stylu uzupełniają postpanemiczne dresowe mundurki i ulubione jeansy, ale też sukienki w łąkę, a nawet wieczorowe slip dresses ze zmysłowymi wycięciami. Wcześniej robiły to już zresztą eksperymentujące ze wszystkim co nietypowe Skandynawki i testujące wszystko co nowe redaktorki mody. Tak, jesteśmy przekonane, że „sneakersomania” (choć prawdopodobnie w ciekawszej formie językowej) zapisze się w historii mody jako atrybut wyróżniający garderobę millenialsów i generacji Z. Ale uwaga, choć z tymi naszymi tenisówkami noszonymi do eleganckich ubrań próbujemy być tacy szalenie nowocześni, najchętniej kupujemy projekty nawiązujące do estetyki minionych dekad.
Lata 2020-2021 należały do wspomnień o ninetiesach. Na sklepowych półkach uwagę klientów zwracały przede wszystkim niezgrabne daddy sneakersy nawiązujące do hitu Balenciagi srzed kilku lat i buty do koszykówki. Rolę modowych ikon, przynajmniej w kwestii obuwia, przejęli Chandler Bing oraz Michael Jordan (sic!). I chociaż inspiracje modą lat 90. wciąż mocno trzymają się w mainstreamie, konkurencję zaczyna im robić dekada hippisów. Kolorowym retro sneakersom uległa między innymi Natalia Szroeder. A my razem z nią!
Model z szafy Natalii znajdziecie w ofercie marki New Balance pod nazwą WS327LE1. Poznacie go po grubej podeszwie na miro traktorze w kontrastowym kolorze, pięknym odcieniu bezchmurnego nieba i przeskalowanym logo. „To połączenie nowoczesnego designu z dziedzictwem lat 70. w niespotykanym dotąd formacie.” czytamy na stronie producenta. Cena? Ok. 450 zł.
Natalia swoją parę zestawiła z – a jakże – dżinsowymi dzwonami i luźną bluzą w barwne, nieregularne wzory.
327-ki dostępne są także w kilkunastu alternatywnych wersjach kolorystycznych. Niektóre z nich trafiły właśnie do działu „wyprzedaż”. Oto nasi zakupowi faworyci:
