Kolczyk Rock it, Ania Kruk 

Conch, tragus, standard lobe, helix czy flat. Brzmi jak magiczne zaklęcia, jednak w rzeczywistości są to różne metody przekłuwania uszu, którym Ania Kruk poświęca swoją najnowszą kampanię. „Stawiamy na różnorodność, lubimy ją i wspieramy w każdym obszarze. Według nas każda forma ozdabiania ciała może być piękna, interesująca, elegancka czy szalona – po prostu podkreślająca indywidualny styl naszych klientów. Lubimy łamać reguły i przełamywać stereotypy i dokładnie to chcemy zrobić także tym razem. Jako pierwsi w Polsce mamy tak szeroką gamę biżuterii do pierciengu i stylizacji ucha, chcemy więc pokazać, że to coś dla wszystkich, że to może być piękne, delikatne i dopasowane do potrzeb.” .Tłumaczy Martyna Olszak-Bachora, head Działu Kreatywnego marki. Wybór jest naprawdę szeroki, a nam najbardziej spodobał się kolczyk w kształcie rozgwiazdy. Założymy się, że wzmaga moc manifestacji o wakacjach na Malediwach. 

By the lake earrings, Maar

„Narodziny Wenus” Botticelli’ego, wschody słońca nad Wisłą, surrealistyczne formy Joana Miró, twórczość legendarnej Spółdzielni ORNO, francuski impresjonizm i migoczące w porannym świetle fale oceanu. Takie zestaw inspiracji mógł pojawić się tylko w wyobraźni twórców warszawskiej marki biżuteryjnej Maar. Efekt? Kolekcja, o która sprawi, że zapragniecie wydać na nią całą wypłatę. Wśród nowości wzrok przykuwają między innymi kolczyki By the lake na sztyfcie z błękitnym okrągłym topazem oprawionym w nieregularne łapki ze srebra. 

Nowa kolekcja MAAR na wiosnę-lato 2022: „O wschodzie na plaży”. Wśród inspiracji migoczące w słońcu fale, twórczość Kandinsky'ego i Miró, projekty legendarnej spółdzielni ORNO>>

Kolczyki Rose, Rosa 

Rzeźbiarskie manipulacje szlachetnymi kruszcami to coś, po czym projekty rodzinnej marki biżuteryjnej Rosa Chains można poznać z daleka. Oryginalna, a jednocześnie klasyczna forma stoi tu na pierwszym planie. Nie inaczej jest w przypadku kolczyków sztyftów odwzorowujących delikatne płatki róży. Chodzi o dostępny w trzech rozmiarach model Rose. Każdy z nich pięknie uzupełni zarówno codzienne, jak i wieczorowe stylizacje. Nadadzą całości szyku i luksusowego charakteru w klimacie quiet luxury. 

Kolczyki z opalem, Kamena

Geometryczne kolczyki z opalem od Kameny wracają do naszych zestawień jak bumerang. Oprawiony w prostą formę kamień jest bowiem szalenie stylowy i niezwykle uniwersalny. Pasuje do wszystkiego, do każdej karnacji i na każdą okazję. 
PS Wam też przywołuje na myśl lśniącą pełnię księżyca? 

Kolczyki Tokio Black, Berries&Co. 

Kolczyki Tokio Black to najbardziej dekoracyjna propozycja całego przeglądu sztyftów made in Poland. Pochodzą z linii GLAM, czyli kolekcji inspirowanej energią wielkich metropolii. Błyski świateł, restauracyjny gwar, pędzące auta i klubowe dźwięki… już od samego patrzenia mamy ochotę zrzucić dres, włożyć ciemne okulary, sandałki w stylu Carrie Bradshaw i ruszyć w miasto. 

Biżuteryjny ogród, Orska 

W zakładce z kolczykami u Anny Orskiej kwitną bratki, miłosny górskie, zawilce, niezapominajki i kwiaty wiśni. Rosną też monstery dziurawe, palmy i rosiczki muchołówki. Wszystkie nietuzinkowe, ciekawe i z lokalnej produkcji. Dostępne na pinach, bransoletkach czy naszyjnikach, ale najładniej – przynajmniej naszych zdaniem – wyglądają w formie kolczyków-sztyftów. Który model widziałybyście w swojej szkatułce na biżuterię? 

Kolczyki Patyczki, Jagg Jewels

Uwielbiamy minimalizm w interpretacji Jag Jewels. Projekty Jagody Marudy to kwintesencja hasła „mniej znaczy więcej”. Najlepszym przykładem są sztyfty o wdzięcznej nazwie Patyczki. Wykonano je ze srebra 925 i pozłocone 24 karatowym złotem. Do kupienia pojedynczo lub w parze. Ze względu na wyjątkowo subtelny charakter, świetnie wypadną w towarzystwie innych drobnych elementów. My stylizowałyśmy je w komplecie z innymi klasykami z naszych zbiorów.

Biżuteria w stylu Hailey Bieber. 4 elementy, bez których modelka nie wychodzi z domu>>