Pierwsza pikowana torebka pojawiła się na rynku w 1929 roku. Była to również pierwsza torebka wyposażona w wygodny pasek do przerzucenia przez ramię. Co ciekawe, choć skrojona na miarę realnych potrzeb – zwolniła kobiety z obowiązku noszenia najpotrzebniejszych drobiazgów w dłoniach – nie przyjęła się od razu. Udało się to dopiero za drugim podejściem, w lutym 1955 roku. To właśnie po tej dacie nazwę zyskała najważniejsza torebka w całej historii mody: 2.55 od Chanel.

Getty Images

60 lat później doczekała się ona swojego „męskiego” odpowiednika. Model Boy (od imienia ukochanego Coco Chanel- Boya Capela) wyróżnia charakterystyczna skórzana rama okalająca pikowanie oraz wyraziste metalowe okucia. Obie wersje kultowej „chanelki” uchodzą za symbol statusu i marzenie każdej dziewczyny z branży. 

Pikowane torebki: trendy 2021

Legendarny projekt Mademoiselle Chanel do dziś inspiruje całe pokolenia twórców. Motyw pikowanych dodatków stale przewija się na moodboardach porozwieszanych na ścianach atelier luksusowych domów mody, w pracowniach lokalnych marek autorskich i u popularnych sieciówek. Skórzane torebki z charakterystycznymi przeszyciami są stałymi gośćmi na światowych wybiegach. Swoją obecność zaznaczyły także i tym razem, podczas pokazów kolekcji na sezon wiosna-lato 2021. 

Christian Dior/Chanel/Dolce & Gabbana/Genny / Imaxtree

Maria Grazia Chiuri zaprezentowała pikowane kuferki obite wzorzystą tkaniną. Duet Dolce & Gabbana postanowił zabawić się formą i z eleganckiej torebki zrobić przeskalowaną torbę, za to włoska marka Genny zaskoczyła sportową aktówką ozdobioną kontrastowymi przeszyciami. Całą paletę nowych odsłon pikowanego klasyka pokazała także Virginie Viard, następczyni Karla Lagerfelda i dyrektor kreatywna Chanel. My zakochałyśmy się w jej mikro torebce na cienkim łańcuszku: to najmodniejsza w tym sezonie alternatywa dla tradycyjnych naszyjników. 

Gdzie kupić najładniejsze pikowane torebki?

Śmiało powiedzieć można, że największe marzenie młodej Gabrielle, rewolucjonistki z francuskiego Saumur, spełniło się z nawiązką: torebkę potocznie nazywaną „chanelką” mają w szafie wszystkie kobiety, które na to stać, a te, dla których warta kilkadziesiąt tysięcy złotych byłaby zbyt dużym wydatkiem, zgodnie noszą jej tańsze odpowiedniki. Gdzie wybrać się na zakupy po te najciekawsze? Na naszej redakcyjnej liście zakupów znalazły się między innymi projekty z oferty Gino Rossi, Creole, Patrizia Pepe, Puccini i Asos.com. W zestawieniu dominują eleganckie modele zawieszone na biżuteryjnym łańcuszku oraz trapezowe shopperki w rozmiarze M. Mamy też kilka mniej oczywistych propozycji. Torebki jak tabliczki czekolady à la Bottega Veneta do upolowania między innymi w Mango, Jenny Fairy i Zarze. A oto cały nasz TOP 20: