Nawet najlepszy makijaż nie jest kompletny bez muśnięcia go sypkim pudrem. Delikatnie zmatawia skórę, utrwala makijaż, a odpowiedni kosmetyk nawet wygładzi i wypełni drobne zmarszczki. Najlepszy puder do twarzy? Według nas (i wielu innych klientek) z każdego spośród tych pięciu będziesz zadowolona. Nawet bardzo. 

Wygładzający puder: PAESE 

Słabość do dobrych kosmetyków w niskiej cenie ma prawdopodobnie każda kobieta, a naszą redakcyjną perełką w tej kwestii niezaprzeczalnie jest puder, a raczej pudry PAESE. Marka w swojej ofercie ma wiele opcji, ale na szczególne uznanie (przynajmniej według redaktorek ELLE.pl) zasługują dwa. Przede wszystkim puder ryżowy z ekstraktem z mrożonego wina. Transparentna, sypka i lekka formuła sprawia, że kosmetyk niemal wtapia się w makijaż. Pozostawia skórę widocznie wygładzoną, delikatnie matowi i fenomenalnie spisze się u posiadaczek cery tłustej i mieszanej. Został wzbogacony o ekstrakt z mrożonego wina i jedwab. 

Kolejnym hitem marki jest puder Puff Cloud. Ten polecamy, jeśli pragniesz efektu wygładzonej, ale świetlistej i promiennej skóry. Dopasuje się do każdego odcienia karnacji, jego lekka formuła nie obciąża, a naturalną świeżość masz gwarantowaną. Poprzedni kosmetyk był wzbogacony o jedwab i ekstrakt z mrożonego wina, ten z kolei jest z witaminą E i C, która słynie ze swoich właściwości rozświetlających, oraz olejkiem z bawełny

Wygłądzający puder: Claresa Blur

Nie jest możliwe przetestowanie każdego polecanego kosmetyku, ale sugerowanie się opiniami oraz ich ilością może zdecydowanie ułatwić jego wybranie. Właśnie w ten sposób w nasze ręce wpadł wygładzający puder Claresa Blur Super Power. Możemy przeczytać o nim między innymi: "Puder przepięknie wygląda na twarzy, daje efekt delikatnie rozświetlonej skóry" albo "Najlepszy puder, skóra jest po nim bardzo gładka, nie wchodzi w zmarszczki, to moje 3 opakowanie i nic lepszego do tej pory nie znalazłam, faktycznie tworzy efekt bluru" (Cocolita). Sypka, lekka formuła sprawia, że niedoskonałości zostają wypełnione – minimalizuje widoczność porów i drobnych zmarszczek. Co znajdziemy w składzie? Antyoksydanty, ale również pielęgnujące oleje: różany i marula. 

Wygładzający puder: Vishy Dermablend

Podstawą naturalnie wyglądającego makijażu jest podkład (lub krem BB). O tych polecanych przez redakcję przeczytasz poniżej, ale warto pamiętać, że to dopiero połowa sukcesu. Make-up, nawet ten najnaturalniejszy i najdelikatniejszy, potrzebuje utrwalenia i delikatnego zmatowienia. To wcale nie oznacza, że w efekcie uzyskamy płaski efekt maski. Skuszone fantastycznymi efektami podkładu Vishy Dermablend dałyśmy szansę również pudrowi sypkiemu. Transparentna, sypka formuła utrwala i przedłuża makijaż, wypełnia drobne zmarszczki i maskuje niedoskonałości, jednocześnie nie pozostawia efektu maski. Puder Vishy jest odporny na wycieranie, a nawet wodę, chroni również przed czynnikami zewnętrznymi. Warto dać mu szansę, bo można o nim przeczytać między innymi taką opinię: "Najlepszy puder matujący jaki udało mi się do tej pory kupić" (Superpharm). 

Wygładzający puder: Laura Mercier

Viralowy puder Laura Mercier można nazwać już kultowym. W kosmetyczkach posiadamy go my, ale również wizażyści i styliści. Najdrobniejszy francuski talk jest ultralekki i sprawia, że skóra jest jedwabiście miękka i gładka. Formuła wypełnia zmarszczki i pozostawia subtelne drobinki odbijające światło, dzięki którym nie musisz martwić się o zbyt mocny efekt zmatowienia (a to również robi). Chociaż jest to produkt z "wyższej półki", jest jednym z tych, w które zdecydowanie warto inwestować.

wygładzający puder

Od pudru nie oczekujemy cudów – ma współgrać z makijażem, wyglądać naturalnie, a przede wszystkim utrwalić makijaż i delikatnie zmatowić skórę. To niewiele, ale dla niektórych produktów wciąż za dużo. Dlatego nie patrząc ani na cenę, ani na "prestiż" marki, wybrałyśmy pięć najlepszych pudrów, w które według nas warto zainwestować, zwłaszcza przed zbliżającą się wiosną.