Najlepsza maskara: Grandiôse Lancôme

Szczoteczka w kształcie szyi łabędzia to mistrzostwo. Mascara, tak jak obiecuje, idealnie kryje rzęsy już przy pierwszej warstwie.
Joana Brito, ELLE Portugalia

Pokochają ją nawet najbardziej wymagające fanki mascar. Dzięki szczoteczce 
w kształcie szyi łabędzia, maluje rzęsy jak żadna inna!
Belen Ucros, ELLE Belgia

Sądzę, że przez maskarę Grandiôse wiele salonów przedłużania rzęs w Nowy Jork może zbankrutować. Nowatorsko wygięta szczoteczka łapie wszystkie, nawet najkrótsze rzęsy i maksymalnie je wydłuża.
Emily Dougherty, ELLE USA

Niezwykła szczoteczka i unikatowa formuła tej mascary sprawiają, że bez problemu podkręca moje proste, azjatyckie rzęsy. Zalotka staje się kompletnie zbędna.
Nuttika Ongksirimemongkol, ELLE Tajlandia

Szczoteczka w kształcie łabędziej szyi to zdecydowany przełom. Mascarę nakłada się o niebo lepiej niż wszystkie inne, które pojawiły się przed nią.
Elisabeth Martorell i Monique Le Doledec, ELLE Francja

Wygięta szczoteczka łapie wszystkie włoski, co do jednego. Ta mascara ma też magiczną formułę. Umalowane nią rzęsy wyglądają jak wachlarz.
Zai Tengku, ELLE Malezja

Doskonała. Gwarantuje idealną równowagę między długością, objętością i naturalnym efektem.
Sophie Beresiner, ELLE UK

Najlepsza szminka: Baby Doll Kiss & Blush Yves Saint Laurent

Koniec z nakładaniem różu na usta, aby uzyskać perfekcyjny mat na ustach. Ten produkt to połączenie szminki i podkładu. Efekt? Superdyskretny, naturalny i welwetowy.
Elisabeth Martorell i Monique Le Doledec, ELLE Francja

Uniwersalny produkt. Ma niesamowitą, kremowo-matową konsystencję i przepiękny zapach.
Marianna Partevyan, ELLE Ukraina

Ma genialny aplikator, dzięki czemu równie łatwo umalować nim usta jak i policzki. I konsystencję musu, która pozwala mu idealnie wtopić się w skórę.
Mari Ruus, ELLE Norwegia

To wielofunkcyjny produkt. Oszczędza miejsca w kosmetyczce i pieniądze.
Paulina Soto, ELLE Meksyk

Jest niezwykle łatwy, wręcz intuicyjny w użyciu. Wystarczy zaledwie kropla, aby nadać policzkom dyskretny rumieniec. Lekko koloruje usta i jednocześnie mocno matuje. I zwalnia trochę miejsca w torebce.
Vanessa Chia ELLE Singapur

Nareszcie patent makijażystów zza kulis pokazów został wprowadzony do perfumerii. Tym produktem, możesz jednocześnie umalować usta i policzki, nadając im zdrowego blasku. Szybko i efektownie!
Belen Ucros, ELLE Belgia (wydanie francuskie)

Wiele „uniwersalnych produktów” nie spełnia obietnic. Ale ten sprawdza się na szóstkę z plusem. Idealnie koloryzuje. Daje idealnie matowy efekt. A do tego jest intuicyjny w używaniu.
Vanessa Craft, ELLE Kanada

Uniwersalny. Nałożony nawet grubą warstwą na usta i policzki, wygląda bardzo naturalnie.
Zefanya Deby, ELLE Indonezja

Najlepsza podkład: Perfection Lumière Velvet Chanel

Najlepszy przyjaciel mieszanej cery. Lekki, niewidocznie matuje skórę i nadaje jej zdrowy błysk na cały dzień
Elisabeth Martorell i Monique Le Doledec, ELLE Francja

Jedwabisty i ultralekki. Uwielbiam sposób w jaki jednocześnie matuje i rozświetla skórę. Nakładasz go i momentalnie wyglądasz jak po naprawdę długich wakacjach.
Maria Taranenko, ELLE Rosja

Jest lekki, zapewnia ochronę przed UV i obłędnie pachnie. Ale wygrywa przede wszystkim dzięki ultralekkiej konsystencji. Dosłownie wchłania się w skórę. Nawet w malezyjskim upale i wilgotności wygląda naturalnie.
Zai Tengku, ELLE Malezja

Ideał dla skóry z drobnymi i większymi niedoskonałościami.
Zuzana Pelkova, ELLE Czechy

Z pewnością otwiera nowy rozdział w historii podkładów. Działa na skórę lepiej jak Photoshop. Jest lekki jak piórko, ale ukrywa wszystkie niedoskonałości i zwęża pory w sposób naturalny i niewidoczny.
Barbara Huber, ELLE Niemcy

Lekki, trwały, daje skórze naturalne matowe wykończenie. Sprawdza się bez zarzutu nawet w upały.
Helena Hu, ELLE Chiny

Aksamitny. To chyba najlepsze określenie tego podkładu. Uwielbiam sposób, w jaki wygładza skórę. Kryje, ale nie za mocno. Wprost stworzony dla tłustej skóry.
Joana Brito, ELLE Portugalia

Skóra wygląda po nim pięknie, na lekko rozświetloną. Nie daje efektu maski, a mimo to mocno kryje. To najlepszy podkład na wielkie wyjście.
Eliana Sanches, ELLE Brazylia

Najlepszy lakier do paznokci: Dior Vernis Dior
Dzięki szerokiej i elastycznej szczoteczce używa się go niezwykle łatwo. Ma niesamowitą gamę kolorów. I dla wielbicielek klasyki i dla tych bardziej odważnych.
Maria Taranenko, ELLE Rosja

Schnie błyskawicznie. Ma piękne odcienie i idealny pędzelek dla początkujących.
Migu Kim, ELLE Korea

Najpiękniejsze kolory pod słońcem. I jeszcze lepszy pędzelek, która równiutko aplikuje lakier.
Anne Pedersen, ELLE Dania

Nie wiemy za co lubimy go bardziej. 21 fantastycznych odcieni czy idealnie płaski, szeroki pędzelek, dzięki któremu aplikacja jest dziecinnie łatwa. Nasz ulubiony kolor czekolada z dodatkiem oberżyny. Szykowny i zarazem rockowy.
Elisabeth Martorell i Monique Le Doledec, ELLE Francja

Genialna paleta kolorów plus superbłyszczące wykończenie. Doskonały!
Eliana Sanches, ELLE Brazylia

Uwielbiam za trwałość i piękne kolory, bardzo „couture”. Szeroka szczoteczka ułatwia aplikację. Mój faworyt to stylowy grafit, Palais Royal 403.
Barbara Huber, ELLE Niemcy

Niesamowite kolory i połysk. Plus za łatwość nakładania.
Asako Matsui, ELLE Japonia