Trwająca już prawie półtora roku pandemia skutecznie sprawiła, że wymieniliśmy wszystkie elementy garderoby na dresy i zaczęliśmy zwracać coraz większą uwagę na wygodę. Jednak po kilkunastu miesiącach zamknięcia we własnych czerech ścianach oraz pracy zdalnej chcemy uciec od nudy i w modzie nagle szukamy ekscentryzmu. Podobne tęsknoty mają projektanci i dyrektorzy kreatywni popularnych marek, którzy coraz śmielej pokazują na wybiegach i w swoich kolekcjach odważne sylwetki oraz intensywne (wręcz elektryzujące) kolory. Z radością flirtują z abstrakcją, ubrania tworzą jak rzeźby, a minimalizm zastępują maksymalizmem. Ostatnie wybiegu paryskiego tygodnia mody haute couture tylko utwierdziły nas w tym przekonaniu, a moda ready-to-wear idzie z tymi trendami równym krokiem.

Podobnie jest w przypadku tak - zdawałoby się - praktycznej rzeczy, jaką jest obuwie. I tutaj znalazło się pole do popisu kreatywnością. Wystarczy spojrzeć na nowy projekt Proenza Schouler, który szturmem podbija Instagram i serca całej branży. 

Mowa o butach Rondo Puffy Slippers, które są nadmuchanymi kapciami w formie kręconych pianek marshmallow. Są delikatnie wsuwane, składają się z pięciu paneli, a ich wnętrze jest beżowe i podpisane na złoto. Skład? Skóra i skóra jagnięca, zero śladów poliestru czy innych syntetyków. Wykonanie włoskie. Kosztują około 2870 zł i można je kupić w limitowanej ilości w wersji czarnej i w złamanej bieli. "Chmurki" albo lepiej "pianki" z metką Proenza Schouler wzbudziły natychmiastowe zainteresowanie, a instagramowy post marki zalały tysiące lajków i komentarzy. Fani zachwycają się nimi i żartobliwie porównują do Ludzika Michelin. 

Street fashion po francusku: takie torebki, buty i dodatki zrobiły furorę w Paryżu na haute couture fashion week jesień-zima 2021/2022>>

Ich fankami są już modelka Meadow Walker oraz influencerka Vanessa Hong, które nie kryły swoich zachwytów post zdjęciem. Prognozujemy, że już niedługo w tych butach będziemy widzieć wszystkie najważniejsze instagramowe it girls, które porzucą dla nich swoje pikowane Bottegi. Nasze typy? Na pewno Pernille Teisbaek i Josefine H.J. - nie możemy się doczekać, aż zobaczymy ich flagowe stylizacje w połączeniu z Rondo Puffy Slippers (i już zaczynamy powoli odkładać na własne).