Modne norweskie swetry wełniane na jesień 2022
O norweskich swetrach można byłoby napisać przepastną książkę: ich sposobach wykonywania, znaczeniu wzorów, historii czy najlepszych miejscach zakupu. Do najpopularniejszych nieustannie należą te, które powstają w Norwegii Środkowej oraz Południowej i chociaż różnią się wyglądem, to wszystkie czerpią z lokalnej fauny i flory, codzienności Skandynawów czy nordyckiej historii oraz nie przekraczają niepisanej zasady maksymalnie trzech kolorów oraz wzorzystości. Same printy z kolei często czerpią pokoleniowego dziewiarstwa, które mocno zapisane jest na kartach norweskiej historii codzienności (przodkowie dzisiejszych Norwegów we własnych domach trudnili się nie tylko robieniem swetrów na drutach, ale też haftem i rzeźbą, a także dekoracyjnym malarstwem - bardzo często na przedmiotach codziennego użytku - zwanym 'rosemaling').
Charakterystyczne norweskie swetry rozpoznajemy przede wszystkim po ich osławionych geometrycznych wzorach, takich jak Setesdal Lusekoffte i Fana Fanacoffte czy najbardziej znanym Selbu Rose.
Praktycznie każdy z nich ma także swoją zaktualizowane wersję czy stanowi część składową nowszych swetrowych printów. Dla przykładu najsłynniejszy norweski sweter na świecie mocno inspirowany jest wspomnianym Lusekoffte, przy czym ma inny domów kolorów i brak wzoru Luse. Zaprojektowany przez Unn Søiland-Dale pulower spopularyzował alpinista i lotnik Marius Eriksen (stąd nazwa swetra - Marius), poza tym odegrał on sporą rolę w norweskim kinie. Obok niego na podium stoją jeszcze Cortina, sweter księcia Harola oraz Fana. Co ciekawe, określenia "sweter norweski" używa się na świecie wszędzie, tylko nie w Norwegii - tutaj lokalsi korzystają z nazw konkretnych wzorów dla określenia tego elementu garderoby, więc jeśli kiedykolwiek użycie takich słów, jak Slalåm (fale i geometryczne kwiaty), Cortina (prostokąty oraz iksy), Tirilu (rzędy fal) albo Selbu (gwiazdki) mogą uznać Was za Skandynawów. Projektanci swetrów skandynawskich najczęściej w swoich wzorach przedstawiali różne podejścia do róży (także te, które kojarzą się z płatkami śniegu, to w rzeczywistości kwiaty), ale można tam znaleźć też zilustrowanych... tancerzy czy pchełki.
Norweski sweter vintage / Imaxtree / Spotlight
Gdzie kupić norweski sweter? Najlepiej, jeśli wybieracie się do Norwegii i w jednym z miasteczek - na przykład Tromsø - odwiedzicie lokalny targ, gdzie nie brakuje stoisk ze skandynawską dzianiną. W Skandynawii można też zamówić swój egzemplarz u emerytek trudniących się robieniem na drutach, które wykonają jedyny w swoim rodzaju egzemplarz właśnie dla Was. A jeśli nie po drodze Wam póki co z podróżami, poszukajcie kardiganów i pulowerów w charakterystyczne wzory w second handach i vintage shopach.
Szukajcie tam dzieł takich projektantów, jak Annichen Sibbern Bøhn, Unn Søiland-Dale, Arne i Carlos, Anemor Sundbø albo po prostu grubych mięsistych modeli o charakterystycznym zapachu wełny.
Wbrew pozorom wcale nie tak trudno o wyszukanie takiej skandynawskiej perełki. Swetry norweskie bardzo długo były zapomniane i dopiero teraz, za sprawą popularności skandynawskich influencerek oraz ostatnich wybiegów np. Molly Goddard jesień-zima 2022/2023 wracają do łask. A historycznie wśród czynników, które pomogły w podbiciu przez nie świata, wymienia się też narciarstwo i turystykę zimową - nie tylko jej popularność na świecie, ale też wykreowanie takich sportowych sław, jak Tomm Murstad, Tiril Eckhoff i omawiany już Eriksen. Poza tym zasługą popularności tych swetrów są doskonała jakość, ponadczasowy wzór i prawdziwa siła grzewcza, która często bije o głowę inne, nawet współczesne, dzianinowe wyroby.
Molly Goddard jesień-zima 2022/2023 / Imaxtree / Spotlight
Zastanawiacie się, jak stylizować norweski sweter? Zebrałyśmy dla Was propozycje podpatrzone na ulicach największych stolic mody. Tam wzorzysty model określany jest już "chic & cozy", więc z wypiekami na twarzy czekamy, aż z sezonowej sensacji stanie się znów klasykiem mody.
