Najpiękniejsze kreacje z czerwonych dywanów, wieczorowe suknie z najgłośniejszych imprez i stroje projektowane dla rodziny królewskiej. Takie cuda można teraz zobaczyć z bliska w muzeum designu w Victoria & Albert Museum w Londynie. To retrospektywa najbardziej znanych brytyjskich projektantów – od Alexandra McQueena, Giles’a Deacona, Erdema po Jenny Packham. Przy okazji zbliżającej się premiery kolejnego Bonda warto się przekonać, co miał na sobie najbardziej szykowny agent wszech czasów. Także w Londynie do września można oglądać projekty Donatelli Versace, Giorgio Armaniego, Oscara de la Renty stworzone specjalnie do filmów z Jamesem Bondem.

W Paryżu zawsze jest warta odwiedzenia wystawa związana z modą. W tym sezonie wpadły nam w oko trzy: wystawa kostiumów baletowych i operowych zaprojektowanych przez Christiana Lacroix, „The World of Cristóbal Balenciaga” oraz „Commes des Garçons – White Drama”, prezentująca kolekcję Rei Kawakubo na sezon wiosna–lato 2012.

Głośno jest też o wystawie w nowojorskim Metropolitan Museum. To „dialog” dwóch słynnych projektantek: Elsy Schiaparelli i Miucci Prady. Wystawa pokazuje, jak wiele łączyło te dwie kreatorki, od błyskotliwych pomysłów do innowacyjnego wykonania projektów. Aż trudno uwierzyć, że nigdy się nie spotkały. W San Francisco też rządzi moda. Ekspozycja „Jean Paul Gaultier. From the Sidewalk to the Catwalk” to aż 140 strojów haute couture i prêt-à-porter, wzbogaconych oryginalnymi szkicami. A dla fanek wielkiej mody, kina i wielkiego fotografa: wybór zdjęć Herba RittsaThe Getty Centre w Los Angeles.