Krytyka 2. sezonu "Emily w Paryżu" przez Ministerstwo Kultury Ukrainy

Najnowszy i bardzo wyczekiwany sezon uwielbianego serialu "Emily w Paryżu" już drugiego dnia po premierze spotkał się z krytyką za rolę Petry. Wspomniana bohaterka to dziewczyna z Ukrainy, którą Emily poznaje na kursie języka francuskiego. W serialu Petra została przedstawiona jako kleptomanka, namawiająca Emily do kradzieży markowych ubrań. Ministerstwo Kultury Ukrainy uznało, że utrwalanie stereotypów i przedstawienie ukraińskiej dziewczyny jako złodziejki nie jest tym, co powinien robić jeden z najczęściej oglądanych seriali na platformie Netflix. Minister Oleksandr Tkachenko powiedział, że wizerunek bohaterki jest "nie do zaakceptowania i obraźliwy". Sprawę skomentowała również ukraińska influencerka, Eugenia Havrylko. 

Sposób w jaki potraktowano wizerunek Ukraińców w czwartym odcinku 2. sezonu to tania sztuczka, absolutny skandal i wstyd. Nie mogę uwierzyć, że to się dzieje nadal w 2021 roku, gdzie pokazujemy szacunek dla wszystkich narodów i płci. To czas, kiedy walczymy ze wszystkimi stereotypami, które rujnują pokój i relacje międzykulturowe, czas, kiedy nikt nie śmieje się z takich żałosnych rzeczy. Mimo to demaskujecie Ukrainkę jako osobę bez poczucia smaku i godności w momencie, gdy wielu utalentowanych Ukraińców ma wpływ na światowy rynek technologii, mody, sztuki, zrównoważonego rozwoju, nauki i sportu - napisała na swoim Instagramie Ukrainka Eugenia Havrylko

Co dalej z "Emily w Paryżu"?

Zakończenie drugiego sezonu serialu "Emily w Paryżu" postawiło przed widzami wielki znak zapytania. W ostatnim odcinku główna bohaterka musi podjąć ważne decyzje dotyczące jej życia prywatnego, jak i kariery. Którego mężczyznę wybierze i którą ścieżką kariery zdecyduje się podążać? Prawdopodobnie dowiemy się tego w trzecim sezonie serialu, gdy Emily zagości we Francji na dłużej. 

Mam wrażenie, że my, scenarzyści, lubimy trafiać na krawędź klifu i trochę się tym bawimy, jest wiele różnych sposobów, w jaki sprawy mogą się potoczyć. Zawsze mam wrażenie, że bierzemy pomysły na to, jak to wszystko może się potoczyć i próbujemy zaskoczyć samych siebie. Myślę, że Emily ma przed sobą wiele interesujących wyborów – powiedział reżyser serialu w rozmowie z portalem ET Online