Według raportu LEGO® Play Well 2022 czterech na 10 dorosłych Polaków spotkało się w dzieciństwie ze stereotypizacją płciową. Co więcej, tyle samo osób przyznaje, że nie mogło bawić się zabawkami tradycyjnie kojarzonymi z płcią przeciwną, a 35% obawiało się bycia dręczonym z tego powodu.

Jak jest dziś? Okazuje się, że w świadomości społecznej wciąż funkcjonują schematy, które mogą ograniczać swobodny rozwój dzieci, szczególnie dziewczynek. Badanie przeprowadzone przez Instytut Geeny Davis na zlecenie Grupy LEGO pokazuje, że choć same nie postrzegają one świata przez pryzmat stereotypów związanych z płcią, to jednocześnie co czwarta obawia się wyśmiania z powodu używania zabawki stereotypowo przypisywanej chłopcom. Z tego samego badania wynika, że córkom częściej niż synom rodzice podsuwają aktywności uznawane za typowo dziewczęce (kolorowanie, rysowanie i malowanie, tańczenie, śpiewanie, gotowanie i pieczenie, zabawy pluszakami i lalkami), podczas gdy chłopców częściej niż dziewczynki zachęcają do: budowania z kloców, gry na konsolach, majsterkowania czy programowania i tworzenia gier. 

Odmienne traktowanie może smucić i złościć dziewczynki, a także obniżać ich poczucie własnej wartości. Powielane przez kolejne pokolenia schematy i przekonania (np. dotyczące możliwości intelektualnych) często nakierowują je na określone role społeczne i zachowania. Mają wpływ na przyszłość dzieci i realnie kształtują rzeczywistość. 

Dziewczynki mogą wszystko

Mat. prasowe

W odpowiedzi na przeprowadzone badania, marka LEGO wystartowała z drugą odsłoną kampanii „Dziewczynki mogą wszystko”, w której apeluje, by dać dzieciom możliwość rozwoju drzemiącego w ich potencjału niezależnie od płci. „Dziewczynki lubią róż”, „dziewczynki muszą być miłe i grzeczne”, „zabawa klockami jest tylko dla chłopców” - ile razy spotkaliście się z tego typu opiniami? Owszem, dziewczynki mogą lubić róż, ale nie muszą. Dziewczynki mają prawo do negocjacji oraz wyrażania swoich emocji. Zabawa klockami jest zarówno dla chłopców, jak i dla dziewczynek. 

Ambasadorkami kampanii mogłyby zostać Matylda, Kalia i Hela, które z klocków LEGO zbudowały... swoją przyszłość. Jak ją widzą? Każda inaczej. 

Matylda, 7 lat

Mówi się, że dziewczynki lubią bawić się w księżniczki. I pewnie niektóre to lubią, ale jest też wiele takich, które wolą wcielać się w postacie naukowców, podróżników czy tak jak Matylda - detektywów. 

 „W przyszłości chciałabym zostać detektywką - rozwiązywać najtrudniejsze zagadki. Teraz często bawię się, że prowadzę biuro detektywistyczne o nazwie: MMHZP, ale tego tajnego skrótu nie mogę jednak zdradzić (…). Lubię, kiedy mama czyta mi „Detektywna Pozytywkę”, „Kocią szajkę” oraz „Przygody Lassego i Mai”. To książki o przygodach i rozwiązywaniu zagadek. Oglądam też z siostrą „Małych detektywów” i „Małych agentów”. Żeby zostać świetną agentką, chodzę na karate i jestem dobra z matmy - to przyda m się w przyszłości” - zdradziła nam Matylda.

I dodała: „Chciałabym mieszkać w Polsce w średnim, drewnianym domku z pieskiem i tam prowadzić moje tajne biuro”. Pomagałaby mi moja przyjaciółka Malina - miałybyśmy dwa skutery i campingcara, w którym miałybyśmy jeżdżące laboratorium do zadań specjalnych. Czasem będziemy się przebierać w różne postaci i dlatego mój projekt z klocków LEGO ma tyle różnych osób - wcielam się w wiele ról”

A co należy według Matyldy zrobić, by spełnić swoje marzenia? „Lubić innych bliskich, z nikim się nie kłócić i dużo podróżować” - odpowiedziała dziewczynka.

Archiwum prywatne

Kalina, 8 lat

Kalina chciałaby zostać instruktorką jazdy na tyrolkach, bo jak mówi: „kocha tyrolki”. 

Pasję definiuje w następujący sposób: „Jest czymś, co lubię robić. I często o tym myślę. Uwielbiam tańczyć, układać klocki LEGO na robotyce i karate”.

A gdzie chciałaby mieszkać w przyszłości? „Na wyspie. Mogą być Hawaje!”, co zdaje się odzwierciedlać budowla dziewczynki. :)

Archiwum prywatne

Hela, 9 lat

Dziewczynki lubią bawić się lalkami, ale równie chętnie tworzą budowle z klocków. Warto je do tego zachęcać, bo to jedna z najlepszych zabaw rozwijających kreatywność, a ta z kolei przyda się w takiej pracy, jaką chciałaby mieć kiedyś Hela. :)

„W przyszłości chciałabym mieć artystyczną pracę - zostać makijażystką, ilustratorką, cukierniczką, aktorką albo… projektantką marki LEGO. Lubię gotować, projektować, rysować (także po buzi), tworzyć nowe, niezwykłe światy, komponować smaki, układać kwiaty. Moja budowla z Harrym Potterem to „Magiczna szkoła” dla wszystkich miłych dzieci, które tak jak ja, chcą ciągle marzyć. W tej szkole nie byłoby zwykłych lekcji, tylko: buziomalowanie, kwiatodopasywanie, czytelnikowanie i rysowanie komiksiaka oraz obowiązkowa godzina dziennie teatraciaka” - powiedziała dziewczynka.

Hela ma też swój przepis na spełnienie marzeń: „Trzeba myśleć o tych marzeniach, koniecznie pod kocem i z herbatką w ręce - to na pewno pomoże”

Archiwum prywatne

Tegoroczna kampania Grupy LEGO przekazuje nam jasny komunikat - umiejętności, zainteresowania i marzenia nie mają płci. Marka zwraca uwagę na to, jak ważne jest wychowywanie dzieci w oparciu o wiedzę, a nie stereotypy. By wspierać rozwój i pewność siebie dziewczynek, nie narzucajmy im ram, według których powinny funkcjonować. Nie wymagajmy, by wpisały się w istniejące schematy. Akceptowane i kochane za to, kim są naprawdę (a nie za to, że spełniają oczekiwania społeczeństwa i rodziców), uwierzą, że mogą wszystko.