Maść z witaminą A nie tylko wśród wielu Polek uchodzi za tanie remedium na zmarszczki. Francuzki, ekspertki od aptecznej pielęgnacji, mają swoją kultową Pommade A313, której sława dotarła także do nas. Można ją uznać za francuski odpowiednik naszej maści Retimax 1500 albo tradycyjnej, taniej Maści ochronnej z witaminą A w metalowej tubce. Wszystkie wymienione produkty łączy obecność estrów witaminy A – przede wszystkim palmitynianu retinylu. To właśnie ten składnik ma odpowiadać za odmładzające właściwości kosmetyku. Ale czy na pewno jest skuteczny?

Maść z witaminą A na twarz – jak działa? Efekty stosowania

W internecie znalazłyśmy opis jednej z maści dostępnych na rynku – można w nim przeczytać:

Po zastosowaniu witaminy A tworzy się w skórze prawidłowy Kolagen typu VII, budujący włókna kotwiczące, które usprawniają łączność między naskórkiem a skórą właściwą”.

W teorii wszystko się zgadza, ponieważ istnieją pochodne witaminy A, które faktycznie potrafią stymulować skórę do produkcji nowych włókien kolagenowych. Te o udowodnionym naukowo działaniu to m.in. retinol, aldehyd retinowy (retinal) oraz kwas retinowy (inaczej tretynoina – dostępna wyłącznie na receptę). Problem w tym, że żaden z tych składników nie widnieje na liście INCI ani Retimaxu 1500, ani Maści z witaminą A, ani Pommade 313. Zawierają one za to palmitynianu retinylu, który jest jedną z najsłabszych pochodnych witaminy A. Żeby naprawdę zadziałał na włókna kolagenowe, musi przejść aż 3-etapową konwersję do formy aktywnej, czyli kwasu retinowego. W praktyce konwersja ta praktycznie nie zachodzi, co ma swoje niewątpliwe plusy – palmitynian retinylu jest dzięki temu bardzo łagodny, nie wywołuje podrażnień czy łuszczenia się naskórka i mogą stosować go nawet kobiety w ciąży. Minusy? Związek ten nie zredukuje istniejących zmarszczek ani nie wpłynie na jędrność skóry. Ma za to działanie regenerujące i ochronne, dzięki czemu dobrze działa na cerę, która jest przesuszona czy podrażniona. Jego najlepsze zastosowanie to nawilżanie i regeneracja skóry po zabiegach medycyny estetycznej oraz przesuszonej na skutek działania mrozu czy wiatru. Ze zmarszczkami niestety sobie nie poradzi.

Nieco inaczej jest z Pommade 313, która obok palmitynianu retinylu, zawiera też octan retinylu oraz retinyl propionate. Oba te składniki działają trochę silniej niż palmitynian – ale nadal nie na tyle mocno jak na przykład retinolu, którego właściwości przeciwzmarszczkowe są faktem naukowym i zostały dobrze udokumentowane. Co więcej, przez to, że pomada zawiera dość niestabilne retinoidy, może powodować podrażnienie i łuszczenie się naskórka, a jednocześnie dawać bardzo słabe efekty anti-aging.

Maść z witaminą A czy krem z retinolem – co wybrać?

Wybór kosmetyku jest w tym przypadku kwestią twoich potrzeb. Jeśli wystarczy ci działanie odżywcze i regenerujące, jakie niewątpliwie posiada zwykła, dostępna w polskich aptekach maść z witaminą A, produkt ten będzie dla ciebie odpowiedni. Dzięki temu, że maść dobrze nawilża skórę oraz pozostawia na niej natłuszczającą warstwę ochronną, to must-have w chłodniejsze dni. Jest niezastąpiona do nawilżania spękanych dłoni, suchych ust oraz szorstkich kolan i łokci. Dobrze sprawdzi się też w pielęgnacji pozabiegowej, ponieważ przyspiesza gojenie się podrażnień.

Jeśli jednak zależy ci na spłyceniu już istniejących zmarszczek, jedyną odpowiedzią jest w tym przypadku retinol. Kosmetyk z tym składnikiem daje gwarantowany efekt odmłodzenia, wygładzenia, poprawy gęstości i struktury skóry. Oto kilka dobrych jakościowo kosmetyków, które będą idealną kuracją anti-aging na początek:

Purlés Retinol Night Cream 0,5%

Krem z półprocentowym stężeniem retinolu, który dociera do najgłębszych warstw skóry dzięki nowoczesnej technologii mikronośników. Zawiera 91% składników pochodzenia naturalnego. Uzupełniono go o substancje niwelujące ewentualne podrażnienia. Wyciąg z chrząstnicy kędzierzawej głęboko nawilża skórę, a bisabolol z rumianku wycisza ją i koi. Recepturę dopełnia silny antyoksydant – witamina E, a także olej sojowy wzmacniający barierę hydrolipidową. Krem zapewnia efekt „nowej skóry” i stanowi dobry wstęp do intensywniejszej kuracji z retinolem.

Drunk Elephant A-Passioni Retinol Cream

Krem z 1% zawartością wegańskiego retinolu. Mimo nieco większego stężenia pochodnej witaminy A, jest komfortowy w stosowaniu i nie powoduje mocnego złuszczania naskórka. Jego formułę wzbogacono o przeciwzmarszczkowe peptydy, witaminę F, łagodzące ekstrakty z marakui, moreli, olej marula i olejek jojoba. Krem doskonale uzupełnia lipidy w skórze, nawilża ją i jednocześnie odmładza. Ponadto wyrównuje strukturę i koloryt skóry, a także zapobiega uszkodzeniom powstałym na skutek promieniowania UV.

Murad Retinol Youth Renewal Night Cream

Doktorski krem z retinolem będący hitem w USA. Jego opracowana naukowo formuła zawiera dodatek niacynamidu, picolinamid, a także kwas hialuronowy, które wzmacniają barierę ochronną skóry zmniejszając jej przesuszanie. Kosmetyk dobrze radzi sobie także z nierównomiernym kolorytem i uporczywymi przebarwieniami. Efekty kuracji potwierdzają badania - 83% użytkowników zauważyło bardziej jędrną i elastyczną skórę podczas stosowania kremu, a 80% potwierdziło, że cera stała się promienna oraz pełna blasku.

Estēe Lauder Perfectionist Pro Rapid Renewal Retinol Treatment

Krem z retinolem o przedłużanym uwalnianiu, który stymuluje skórę przez długi czas po aplikacji. Jego łagodna formuła jest dobrze tolerowana także przez skóry wrażliwe. Oprócz pochodnej witaminy A, zawiera składniki nawilżające oraz kojące, dzięki czemu pomaga zachować balans pomiędzy skutecznością i komfortem.

Pamiętaj, aby w trakcie kuracji retinolem, codziennie stosować krem przeciwsłoneczny z SPF 50. Produkt z retinolem wprowadzaj do pielęgnacji ostrożnie, na początku aplikując go co 3-4 dni na noc. Aby zminimalizować ryzyko podrażnień, pamiętaj o częstym nawilżaniu skóry i stosowaniu odżywczych masek.

Sprawdź: Retinol dla początkujących – jak go stosować? Najlepsze kosmetyki z retinolem