Charlotte Tilbury wie doskonale, że warunkiem udanego makijażu u kobiet po pięćdziesiątce jest rozświetlenie cery. Odbijające się od niej światło potrafi modelować rysy niczym skalpel – skóra wydaje się gładka niczym tafla, rysy zostają „zmiękczone”, a drobne zmarszczki magicznie znikają. Dlatego makijażystka na swoich stałych klientkach po pięćdziesiątym roku życia stosuje swój flagowy produkt: Hollywood Flawless Filter. „To sekretna formuła, którą stosują od 25 lat chcąc wykreować na twarzach gwiazd efekt upiększającego filtra. Działała jeszcze zanim powstały zaawansowane technologicznie kamery” – zdradziła makijażystka. Produkt działa jak baza pod makijaż, rozświetlacz i instagramowy filtr w jednym, dzięki czemu skóra uzyskuje jedwabistą fakturę, a zmarszczki wydają się „rozmyte”. Charlotte zaleca stosować ją przed nałożeniem podkładu, aby cera była gładsza, bardziej świetlista i ujednolicona. Można też wmieszać odrobinę produktu do porcji podkładu, a fluid uzyska bardziej transparentne, świeże wykończenie i lepiej wygładzi nierówności. Baza sprawdzi się też jako płynny rozświetlacz – po prostu nałóż kroplę na kości policzkowe, nos, brodę i na powieki, a uzyskasz błyskawiczny efekt liftingu.

Hitowa baza autorskiej marki Charlotte Tilbury cieszy się popularnością nie tylko w Hollywood – produkt zbiera też doskonałe opinie wśród polskich internautek. Jego jedyna wada? Nie należy do tanich. Choć kosmetyk jest bardzo wydajny, buteleczka to koszt 235 złotych. Znalazłyśmy jednak dla niego kilka korzystniejszych cenowo alternatyw, które możesz stosować w ten sam sposób: jako odmładzającą bazę pod makijaż, jako dodatek do podkładu albo samodzielny rozświetlacz.

Fankom polskich kosmetyków z pewnością spodoba się Oio Lab Gel-Lotion Fusion – skoncentrowane serum upiększające o właściwościach pielęgnacyjnych. Zawiera naturalne drobinki mineralne, które po aplikacji tworzą na skórze jednolitą, mieniącą się taflę i optycznie odmładzają rysy. Żelowo-kremową formułę wzbogacono o ekstrakty botaniczne (m.in. z Tremella Fuciformis), które stymulują produkcję elastyny i ujędrniają skórę. Serum doraźnie poprawia wygląd cery, a zarazem działa jak kosmetyk przeciwzmarszczkowy. Ma delikatne, miedziane zabarwienie, które w połączeniu z letnią opalenizną pomoże ci stworzyć modny efekt golden hour skin.

Z kategorii kremów dobrym zamiennikiem bazy Charlotte Tilbury może być rozświetlający krem Aggie. Jego formuła została stworzona specjalnie z myślą o cerze dojrzałej, suchej, poszarzałej, o nierównomiernym kolorycie. Ma bogatą konsystencję z olejkiem jojoba, która doskonale odżywia i uelastycznia cerę. Perłowe pigmenty mineralne pozostawiają na skórze satynowy woal, który nadaje jej zdrowy, świeży blask, optycznie tuszuje zmarszczki i przebarwienia. Kosmetyk sprawia, że twarz od razu wygląda na młodszą i bardziej wypoczętą.

Świetne opinie wśród internautek zbiera krem Resibo Glow Player. Rozświetlający kosmetyk ma w swoim składzie dwa rodzaje miki – w tonacji ciepłej i chłodnej, które indywidualnie dopasowują się do karnacji, tworząc na skórze efekt pięknej tafli. Cera zyskuje soczysty glow i spektakularnie odbija światło, skutkiem czego zmarszczki i przebarwienia stają się mniej widoczne. Pielęgnująca baza kremu z dodatkiem skwalanu, soku aloesowego i olejku kukui długotrwale nawilża skórę oraz nadaje jej jedwabistą miękkość. „Wystarczy odrobinka kremu dla wspaniałego efektu. Skóra mieni się bardzo delikatnie, nie widać błyszczących drobinek, jak w niektórych tego typu produktach (…) Buzia wygląda promiennie i zdrowo” – napisała w recenzji Monika.

Efekt jak po obróbce w Photoshopie zapewni ci też Innowacyjna baza-serum Eveline Unicorn Magic Drops. Rozświetlające „łzy jednorożca” to już kultowy kosmetyk w portfolio polskiej marki. W jego formule zawarto składniki przeciwstarzeniowe (kwas hialuronowy, ekstrakty z jagód goji i acai, kolagen roślinny, niacynamid) oraz perłowo-różowe pigmenty, które minimalizują widoczność porów, przebarwień oraz niedoskonałości. Serum zaaplikowane pod makijaż wydłuża jego trwałość i sprawia, że cera zyskuje aksamitne, nieskazitelne wykończenie. Powoduje też, że nawet w upalne dni makeup nie wymaga żadnych poprawek i mniej się wyświeca. To jeden z najlepiej ocenianych primerów na rynku, który teraz kupisz w świetnej cenie.