Na moje biurko trafił niedawno ZenBook Duo 14, czyli tegoroczna nowość w portfolio marki ASUS. Najmłodsze dziecko słynącej z eleganckiej formy i maksymalizujących kreatywność rozwiązań serii ZenBook zdążyło już zyskać rozgłos na rynku technologicznym za sprawą oferowanych narzędzi, które wyprzedzają swoje czasy o co najmniej dobrych kilka lat. Po ponad dwóch tygodniach pracy na tym modelu, mogę śmiało stwierdzić, że jego nieskazitelna reputacja jest w 100% uzasadniona. 

Eksperci od lat debatują czy istnieje miłość od pierwszego wejrzenia, ale szczerze muszę przyznać, że sama nie mam co do tego wątpliwości. Gdy z dnia na dzień przestawiasz się z masywnego, wiecznie podłączonego do ładowania laptopa na lekkiego (bo ważącego tylko 1,6 kg) i smukłego ZenBooka, z nieporównywalnie dłuższym czasem pracy (u mnie wystarczyło jedno ładowanie na dwa dni) to ciężko określić ten stan innymi słowami. Fakt, że przez ostatnie dwa tygodnie z niespotykaną dotąd ekscytacją zmieniałam miejsca pracy - od kanapy, przez taras, po kameralny stolik w ulubionej lokalnej kawiarni jest na to doskonałym potwierdzeniem. Słowem, żałuję, że dopiero teraz odkryłam uroki pracy zdalnej bez żadnych ograniczeń.

Choć prace na kilkunastu zakładkach, i przedstawianie projektów na Zoomie z pomocą kartki A4 zapełnionej notatkami zostawiłam za sobą, to z wielozadaniowością nigdy nie lubiłam się bardziej niż teraz. Testowany przeze mnie laptop marki ASUS błyskawicznie przekonał mnie do swojej flagowej funkcji, jaką są dwa płynnie współpracujące ze sobą ekrany, jednocześnie wznosząc moją pracę na absolutne szczyty wydajności. Większa powierzchnia ekranowa to większy komfort pracy, większa kreatywności i lepsza produktywność - przekonałam się o tym zaraz po uruchomieniu programu do obróbki graficznej plików.

Zaciekawiona tak piorunującym efektem zajrzałam do parametrów ZenBooka Duo 14 i wszystko stało się jasne. Dodatkowy ekran dotykowy o szerokości 12,6” zawdzięcza swoje płynne efekty wizualne rozdzielczości 3840x1100 oraz mechanizmowi nachylania, który automatycznie unosi go pod kątem 7°, co pomaga zmniejszyć odblaski i refleksy świetlne dla zapewnienia lepszej czytelności. 

Ten akapit jest dedykowany wszystkim zadeklarowanym fankom gadżetów. W zestawie z laptopem znajdziecie podstawkę Duo Stand oraz ASUS Pen i pewnie tak jak ja przez chwilę będziecie się zastanawiać do czego służą. Już śpieszę z odpowiedzią. Umieszczony na podstawce laptop dzięki nowemu mechanizmowi nachylenia ekranu ScreenPad Plus zostanie ustawiony pod kątem ułatwiającym pracę z rysikiem ASUS Pen i stanie się jeszcze bardziej ergonomiczną i stabilną platformą do pisania i rysowania. Sama zachęcona tak intuicyjnie funkcjonującym panelem spędziłam kilka długich wieczorów na tworzeniu projektów wnętrz. Dodatkowy ekran znów okazał się w tej kwestii niezawodny - tym razem wcielił się w rolę palety malarskiej w jej najbardziej precyzyjnym wydaniu. Przy użyciu pulpitu sterowania mogłam między innymi łatwo zmieniać grubość pędzla, nasycenie kolorów, czy dostosować przezroczystość warstwy. Powrót do dawnej pasji jeszcze nigdy nie był tak przyjemny!

Jak sprawy się mają w przypadku ekranu głównego?

W oczy od razu rzuciły się ultracienkie ramki, które zapewniają wysoki stosunek wielkości ekranu do obudowy oraz niezwykle precyzyjnie odwzorowane barwy, będące zasługą walidacji PANTONE®. Co szczególnie ważne, ekran jest certyfikowany przez TÜV Rheinland w zakresie niskich emisji światła niebieskiego. W praktyce oznacza to, że jest bezpieczny i komfortowy nawet podczas długich nocnych sesji pracy - tak, skąd my to znamy. 

A co z wnętrzem? Przecież to ono liczy się najbardziej

Laptop posiada najnowszą platformę Intel® Evo™ wyposażoną w procesor Intel® Core™ i7 11. generacji oraz 16 GB pamięci RAM.

W środku ZenBooka Duo 14 czeka na nas szereg mechanizmów, które bezkompromisowo kwalifikują go do kategorii tych najlepszych. Laptop posiada najnowszą platformę Intel® Evo™ wyposażoną w procesor Intel® Core™ i7 11. generacji oraz 16 GB pamięci RAM. Takie połączenie to przepis na sukces jakim jest płynna praca na dwóch ekranach.To nie wszystko - na straży zoptymalizowanej produktywności i usprawnionego cyklu pracy stoi ultraszybki dysk Ultraszybki dysk SSD PCIe, dzięki któremu system uruchamia się praktycznie w mgnieniu oka, a aplikacje (których jednocześnie używam co najmniej sporo) ładują się i działają błyskawicznie.

Praca redakcyjna to w 90% multitasking. Intensywny research, robienie notatek, praca na dużych graficznie plikach i nieustanna wymiana maili - dlatego zdążyłam się już przyzwyczaić do myśli, że wyklucza się to z wydajnym użytkowaniem komputera. Niepotrzebnie! Wystarczyło kilka godzin gonienia deadlinów na modelu od ASUS i okazało się, że ostatnie kilka lat wszystkie obowiązki zajmowały mi zdecydowanie więcej czasu niż powinny. Po części zależy to od dysku, jednak nie bez znaczenia jest w tej kwestii układ chłodzenia, który w przypadku mojego poprzedniego komputera często zawodził. Gdy przeczytałam, że ZenBook Duo 14 wyposażony jest w udoskonalony układ chłodzenia Active Aerodynamic System Plus, który wykorzystuje zawias z mechanizmem ErgoLift oraz ekran ScreenPad Plus z funkcją nachylania do zwiększenia łącznego przepływu powietrza nawet o 49% moje oczekiwania wobec tego modelu urosły jeszcze bardziej. Laptop ponownie stanął na wysokości zadania i przez cały proces nawet najbardziej wzmożonych testów utrzymywał optymalną temperaturę komponentów wewnętrznych. 

Już teraz mogę śmiało stwierdzić, że rozstanie z laptopem ASUS ZenBook Duo 14 będzie zaliczać się do serii tych bardziej bolesnych. Niespotykana wydajność, intuicyjność obsługi i szereg funkcji stworzonych po to, by już od pierwszego użycia załapał się do grona naszych technologicznych faworytów. Te i wiele innych funkcji sprawia, że ostatnie dwa tygodnie pracy (i nie tylko) na najnowszym sprzęcie od ASUS absolutnie zrewolucjonizowały sposób w jakim myślę o komforcie użytkowania notebooków.

Więcej na www.asus.pl