W ten weekend do kina nie idziemy na nowości. Dystrybutorzy nie planują premier na Święto Zmarłych, Halloween, Zaduszki, Dziady, Dzień Wszystkich Świętych - wybierzcie sobie kontekst, który jest Wam najbliższy. Na marginesie: skoro trzy dni listopadowego weekendu zawierają tak wiele możliwości - od ludowych guseł do amerykańskich dyń, zapożyczonych zresztą też z ludowych guseł, celtyckich - to znaczy, że na naszych oczach trwa walka tradycji. Ciekawe, co z tego wyjdzie i w jakiej atmosferze będziemy świętować te dni za 5 lat - bardziej maskaradowo: Halloween, czy bardziej refleksyjnie: Zaduszki. Na razie te dwa, sprzeczne nastroje (i style), biją się o pierwszeństwo w mediach i portalach społecznościowych. Wczoraj wszyscy ścigali się na zdjęcia strojów halloweenowych, dziś - kto pierwszy wrzuci pełną zadumy fotę z Powązek. Nuda?
Poniżej podpowiedź, w co się bawić i czym zainteresować, jeśli chcielibyście zupełnie zmienić temat ;)