Udało się! Wygrałeś „Project Runway”. Jakie to uczucie?
KUBA BARTNIK Niesamowite! Mam nadzieję, że teraz Polacy zauważą, że pewność siebie i wiara we własne umiejętności nie są niczym złym. Dążyłem do celu, który udało mi się osiągnąć ciężką pracą.

Jak zaczęła się Twoja przygoda z modą?
Zaraził mnie tym kolega, z którym grałem w koszykówkę. Razem oglądaliśmy Fashion TV i szyliśmy ubrania, żeby się wyróżnić i zainteresować sobą dziewczyny. Później wystartowałem w konkursie Off Fashion Kielce, który za drugim razem wygrałem. Dostałem wtedy wolny wstęp na uczelnię mody Teko w Danii. Po dwóch latach Teko przeniosłem się do Edinburgh College of Art. Po ukończeniu studiów ubiegałem się o dotację dla młodych projektantów, którą dostałem. Tak powstała moja firma Jacob Birge Vision.

W programie sprawiałeś wrażenie aroganckiego, tymczasem na co dzień jesteś bardzo miły. Jaki jesteś naprawdę?
Jestem i taki, i taki. Na co dzień jestem przyjazny, ale jeśli coś idzie nie tak przy pracy, potrafi ę być ostry. Tak naprawdę jestem wrażliwcem, takim skrzywdzonym chłopcem, który zobaczył, że świat nie jest taki kolorowy i trzeba o siebie walczyć.

Twoja finałowa kolekcja to estetyka Jacob Birge Vision?
W 100 proc.! W tę kolekcję włożyłem wszystko, co potrafię. Wymyśliłem sobie, że jest to kolekcja dla redaktorki na paryskim tygodniu mody.

Gdy rozmawialiśmy w trakcie programu, byłeś przekonany, że wygrasz. Ta wiara towarzyszyła Ci do końca?
Wiedziałem, że mam duże szanse. Znam swoje mocne strony i wiedziałem, czym mogę pokonać innych uczestników. Chociaż kiedy podczas przymiarek zobaczyłem kolekcje Liliany i Maćka, nie byłem już taki pewny.

Niektórzy uczestnicy programu niespecjalnie Cię lubili, np. chowali tkaniny, które chciałeś wykorzystać...
Przypomina mi to szczekanie małych piesków. Ja nie musiałem podkładać nóg innym uczestnikom, żeby wygrać. Inni widocznie nie widzieli innego wyjścia.

Między tobą, Lilianą i Maćkiem była rywalizacja?
Przez ostatni tydzień, kiedy byliśmy tylko we troje, bardzo się zżyliśmy. Teraz mogę powiedzieć, że to moi dobrzy przyjaciele. Super by było, gdybyśmy zrobili razem kolekcję. Dobra z nas drużyna – ja arogant, Liliana dama i dziwny Maciek.

Masz już pomysł, co zrobisz z nagrodą?
Chcę robić dwie kolekcje rocznie dla swojej marki Jacob Birge Vision i rozwinąć tańszą linię Jacob by JBV.

Projekty Kuby „Jacoba” Bartnika można kupić na www.jacobbirge.eu

Rozmawiała Kara Becker

Zobacz zdjęcia z sesji "Egzamin z geometrii" z projektami Kuby "Jacoba" Bartnika >>