Księżna Diana była prawdziwą miłośniczką perfum. Jak wspomina jej makijażystka, Mary Grinwall, księżna Walii nigdy nie opuszczała domu bez skropienia się odrobiną zapachu. „Zawsze, ale to zawsze nosiła perfumy, co w życiu kobiety ma duże znaczenie. To jak finalny akcent w twoim wizerunku – chodzić i pachnieć bosko, szykownie, oryginalnie” – mówiła wizażystka kilka lat temu.

Na przestrzeni lat wymieniano wiele kompozycji, które rzekomo miały być faworytami Diany, jednak zawsze wskazywały je osoby postronne, a nie bliscy. Tym razem wypowiedział się na ten temat jej młodszy syn. Co ciekawe, perfumy Diany, o których pisze Harry w swojej biografii „Spare”, nigdy wcześniej nie były wymieniane wśród ulubionych zapachów księżnej Walii. Jak zapisały się one w pamięci księcia Harry'ego?

Jakie były ulubione perfumy lady Di?

Getty Images

Harry zapamiętał z czasów dzieciństwa, że jego mama pachniała perfumami First marki Van Cleef & Arpels. To zapach pochodzący z portfolio francuskiego domu jubilerskiego Van Cleef & Arpels, który powstał w 1896 roku. Swoje olfaktoryczne kompozycje wypuszcza na rynek od lat 70. XX wieku i First - jak wskazuje sama nazwa - było pierwszymi perfumami sygnowanymi logiem tej ekskluzywnej marki. Twórcą zapachu jest prawdziwy mistrz i legenda perfumiarstwa Jean-Claude Ellena, który ma na swoim koncie takie klasyki jak męski Terre d’Hermès, Cartier Declaration czy zapachy z linii Hermès Jardin.

First, które zadebiutowały na rynku w 1976 roku, to kompozycja bardzo bogata, wielowymiarowa i wpisująca się w nurt tzw. perfum chanelowskich, z przewodnią rolą aldehydów. Wyczuwalne są w nich także nuty owocowe i kwiatowe: bergamotki, czarnej porzeczki, brzoskwini, hiacyntu, jaśminu, konwalii, kwiatów ylang-ylang, irysa, tuberozy czy róży. Podstawą piramidy zapachowej jest tu cywet, mech dębowy, miód, bursztyn, drzewo sandałowe, piżmo, wetyweria, fasolka tonka i wanilia. Zapach uznaje się za bardzo klasyczny, wykwintny i elegancki, a przy tym kobiecy.

 

Co o ulubionych perfumach księżnej Diany napisał Harry?

Książę Harry na łamach swojej autobiografii zdradził, że perfumy First pomogły mu w trakcie terapii wracać pamięcią do chwil, które spędzał razem z mamą. Dzięki temu łatwiej było mu przepracować swoje traumy.

Przeczytałem gdzieś, że węch jest naszym najstarszym zmysłem. Łącząc się z moimi przeżyciami, ewokował obrazy, które pochodziły z najbardziej pierwotnych części mojego mózgu” - napisał Harry w autobiografii. Wspomina też, że buteleczkę zapachu zabierał ze sobą na każdą sesję terapeutyczną. „Na początku sesji unosiłem korek i głęboko się zaciągałem. Jakbym zażywał pigułkę LSD”.

Getty Images

Warto dodać, że w tej samej książce Harry zdradza też, jakie są ulubione perfumy jego ojca, króla Karola. Okazuje się, że to kompozycja Dior Eau Sauvage. 38-latek wyznał, że pamięta, jak wąchał ten zapach na dzień przed śmiercią swojej mamy w 1997 roku.