Jaki jest przepis na powieść, która nie tylko przyprawia o dreszcze? Dobre kryminały i thrillery poza tym, że po prostu wciągają, dostarczają także wiedzy o świecie i mechanizmach psychologicznych, wykreowany w nich świat nie jest zwykle czarno-biały, a ich bohaterowie to postacie z krwi i kości. Polecamy kilka tytułów idealnych na długie jesienne wieczory.  

Szaniec, Agnieszka Jeż 

Mocny debiut kryminalny uznanej autorki powieści obyczajowych spotkał się z bardzo pozytywnym przyjęciem ze strony krytyków oraz czytelników. Agnieszka Jeż umieszcza akcję swojej historii na mazurskiej sennej prowincji pod koniec lata. Ekskluzywny hotel z programem surwiwalowym, ośmioro gości, którzy znają tylko swoje imiona, pełna izolacja i odcięcie od świata. Idealne warunki na morderstwo idealne.  I zdaje się, że taka jest właśnie elegancka zbrodnia, do której dochodzi już na początku powieści. W trakcie turnusu zamordowany zostaje jeden z uczestników. Prawdziwa uczta dla fanów inteligentnych i niejednoznacznych intryg kryminalnych z wyższej półki. 

Powrót, Kathryn Croft

Powieści Kathryn Croft sprzedały się w łącznym nakładzie ponad miliona egzemplarzy i regularnie trafiają na pierwsze miejsca list bestsellerów w Wielkiej Brytanii, Stanach Zjednoczonych i Australii. Mistrzyni gatunku zachwyca nowym, i jak czytamy w opisie, przyprawiającym o dreszcze i zawał serca thrillerem. „Powrót” to historia Farrah Conway, która niespodziewanie i w niewyjaśnionych okolicznościach porzuca męża i półroczną córeczkę. Pewnego dnia postanawia naprawić błędy przeszłości. Czy matka opuszczająca rodzinę może liczyć na przebaczenie? Kathryn Croft tworzy przejmujące i sugestywne kliniczne studium depresji poporodowej. Ale na tym się nie kończy, bo bohaterowie zostają wplątani w dynamiczną akcję i rozpoczynają walkę o przetrwanie. Brytyjska autorka po raz kolejny pokazuje, że jest absolutną mistrzynią thrillerów psychologicznych. 

Chodź za mną, Joanna Opiat-Bojarska

Jedna z najpopularniejszych polskich autorek powieści kryminalnych, mistrzyni researchu i specjalistka od brudnych spraw, podaje swoim czytelnikom historię rodem z naprawdę dobrego filmu. Autorka zabiera nas do świata, w którym pozory niebezpiecznie zaczynają zastępować prawdę. Poznajemy Ewę, która za wszelką cenę stara się, by jej życie było idealne, a przynajmniej na takie wyglądało. Jednak żadna idylla nie trwa wiecznie. W ciągu jednej sekundy jej świat zaczyna zmieniać się w prawdziwy koszmar. Opiat-Bojarska bardzo szybko wciąga w akcję, wykorzystując przy tym znany motyw niebezpieczeństwa związanego z życiem w sieci, ale robi to w oryginalny i zaskakujący sposób. 

Trzecia siostra, Louise Jensen

Autorka bestsellerowych thrillerów psychologicznych w każdej kolejnej książce pokazuje, że jest mistrzynią w stopniowaniu napięcia. „Trzecia siostra” to historia trzech sióstr Sinclair, które porwane jako dzieci przeżyły piekło, ale dwadzieścia lat później wydają się radzić sobie z traumą. Każda na swój sposób. Gdy one próbują ułożyć się z przeszłością, ich oprawca wychodzi z więzienia. On ma rachunki do wyrównania, a jedna z sióstr – dług, który wreszcie musi spłacić. Louise Jensen doskonale odnajduje się w historiach z traumatycznym dzieciństwem i rodzinnymi tajemnicami w tle.

Hotel z piekła rodem, Robert O. 

Wielbicielom historii „z dreszczykiem” w wydaniu non fiction polecamy „Hotel z piekła rodem”. Robert O., autor książki jest menedżerem pracującym w branży hotelarskiej. Mimo, że nie zarządza już hotelem, który jest miejscem akcji książki, nadal obserwuje rzeczywistość branżową, więc być może kiedyś powstanie kolejny tom hotelowego „dreszczowca”. Przerażająco prawdziwe opowieści, opowiedziane są z jego perspektywy.  Kiedy zarządzał hotelem „Relaks” położonym niedaleko Warszawy musiał, ze względu na sytuację rodzinną, zamieszkać tam na pewien czas. Ten fabularyzowany zapis zza kulis hotelu, to niezbity dowód na to, że nigdy nie warto denerwować Pań Pokojowych i że łatwo pozbywamy się wstydu, gdy „nikt” nie patrzy. Mocna lektura, przy której można popłakać się ze śmiechu... albo wstrzymać oddech z przerażenia. Niepokój czytelników może być tym większy, że sytuacje opisane w tej książce wydarzyły się naprawdę.