Hiszpańska monarchia nie ma lekko. W sondażach może liczyć na nieco ponad 30% poparcia, a na nastroje społeczne wpływa nie tylko kondycja gospodarki, ale także liczne skandale. Zaczynając od samych okoliczności powrotu Burbonów na tron, a kończąc na umiłowaniu do polowań, które doprowadziło do abdykacji Juana Carlosa. Do najbardziej lubianych członków rodziny królewskiej zaliczyć można Letycję, choć i ona ma za sobą trudne początki.

Dziennikarka i rozwódka, nieposiadająca arystokratycznych korzeni nie spodobała się tradycjonalistom. Jednak z czasem Hiszpanie uwierzyli, że Filip będzie pierwszym królem, biorącym ślub z miłości. Sama Letycja zjednała sobie sympatię poddanych swobodnym podejściem do upływu czasu, o czym świadczą jej wypielęgnowane siwiejące pasma, i rozsądnym gospodarowaniem zawartością skarbca. Przynajmniej w kwestii garderoby. Królowa chętnie przebiera w ofercie znanych sieciówek, a Hiszpanki kopiują jej stylizacje 1:1.

W ostatnich dniach nie mogły narzekać na brak inspiracji. Media rozpisywały się o sukience maxi z metką Dándara, którą królowa pożyczyła od swojej córki. Równie głośno było o koronkowej kreacji ze sklepów Sfera. Teraz wszystkie oczy zwrócone są na słoneczną Majorkę, bo właśnie tam rodzina królewska spędza letni urlop, a Letycja przechadza się po klimatycznych uliczkach w nieco mniej formalnych strojach.

Królowa Hiszpanii w bieliźnianej sukience z sieciówki. Letycja wybrała satynową slip dress w kolorze ponadczasowej czerni

W czasie wakacji królowa stawia na wygodne obuwie na płaskiej podeszwie, przewiewne spódnice i wiklinowe torebki. Jednak od czasu do czasu beztroską atmosferę przerywają obowiązki. W ostatnią niedzielę Letycja wzięła udział w gali zamknięcia festiwalu filmowego Atlàntida. Podczas ceremonii wręczyła statuetkę francuskiej aktorce Isabelle Huppert.

Fotoreporterom zapozowała w stylizacji, o której mówią dziś wszyscy. Królowa weszła na scenę w bieliźnianej sukience z sieciówki.

Letycja nieraz wspierała już rodzime biznesy i na oficjalne wydarzenia zakładała ubraniach z metką Zara czy Mango. Tym razem postawiła na projekt szwedzkiego brandu & Other Stories. Minimalistyczny model z satynowej tkaniny kosztuje 89 euro. Choć tak naprawdę powinnyśmy napisać „kosztował” – gdy tylko Internet obiegły zdjęcia z festiwalu czarna slip dress zniknęła ze sklepu internetowego marki. Sukienka przywołująca na myśl koszulkę nocną wyglądała jednocześnie zmysłowo i swobodnie. W połączeniu z połyskującymi dodatkami idealnie wpisywała się w atmosferę letniej nocy. 

Prosta sukienka doskonale wyeksponowała opaloną skórę Letycji i jej umięśnione ramiona. Królowa Hiszpanii dobrała do niej kolczyki koła i płaskie sandałki z błyszczącymi ozdobami. Uwagę przykuwała także torebka Letycji. Niewielka kopertówka wyszywana była koralikami układającymi się w geometryczny wzór. W komentarzach nie brakuje komplementów pod adresem królowej. Fani doceniają jej wyczucie stylu i naturalność. Z kolei inni zwracają uwagę, że Letycja ubiera się bardziej młodzieżowo niż jej córki. W Hiszpanii nie brakuje bowiem opinii, że Eleonora i Zofia prezentują się zbyt zachowawczo i nieodpowiednio do swojego wieku. 

Więcej zdjęć znajdziecie w naszej galerii!