Jeśli twoje opuchnięte i zasinione oczy potrzebują dokładnie takiego kosmetyku, czytaj dalej. Same doskonale wiemy, jak to jest widzieć codziennie w lustrze ciemne „podkówki”. Przez nie stale wyglądamy na niewyspane, zmęczone i starsze o kilka lat. Spanie 8 godzin dziennie i picie wody niewiele daje. Za to sporo może zdziałać krem – pod warunkiem, że w swoim składzie naprawdę zawiera substancje redukujące cienie i obrzęki. Do takich należą w pierwszej kolejności witamina C (rozjaśnia skórę i pobudza produkcję kolagenu), kofeina (usprawnia cyrkulację krwi), ekstrakt z zielonej herbaty (obkurcza naczynia krwionośne), wyciągi ziołowe z nagietka, arniki czy rumianku (likwidują obrzęki). W swoich poszukiwaniach najskuteczniejszych kremów na sińce wzięłyśmy pod uwagę właśnie te składniki. Co jeszcze? Oczywiście internetowe opinie, które najlepiej weryfikują litanię obietnic na opakowaniu. Jeśli jesteś ciekawa, które kremy spełniły nasze wyśrubowane kryteria – zobacz listę poniżej.

Melo Rozświetlający krem pod oczy z witaminą C

Witaminy C i E, masło shea, aloes oraz ekstrakt ze skórki granatu tworzą energetyzujący koktajl, który od razu odmładza spojrzenie. Krem ma w 97% naturalny skład i pięknie się wchłania, a jednocześnie długotrwale nawilża. Nadaje się zarówno na dzień, jak i na noc. „Jeśli ktoś szuka kremu, który rozjaśni jego cienie pod oczami to dobrze trafił. Dzięki temu kremowi nie muszę już rano używać korektora pod oczy” – napisała w recenzji użytkowniczka o nicku Edit.

Glamglow Brighteyes Anti-Fatigue Illuminating Eye Cream

Kosmetyki Glamglow powstały w Hollywood specjalnie na potrzeby aktorów, którzy pragnęli ekspresowego liftingu przed wejściem na plan zdjęciowy. Tym samym kluczem kierowali się twórcy kremu pod oczy Brighteyes, który zbiera rekordowo wysokie noty od internautów. Zawarte w nim kofeina i kwas hialuronowy działają cuda. „Mam ogromny problem z cieniami pod oczami. Nawet korektory nie były w stanie ich zakryć. Na szczęście odkryłam ten krem. Genialnie rozświetla, efekt już po pierwszym dniu, a po tygodniu cienie zniknęły. Do tego świetnie nawilża” – można przeczytać w jednej z recenzji.

Clinique All About Eyes Rich

Ktoś może nam zarzucić, że się powtarzamy, bo All About Eyes często gości w naszych rankingach kremów pod oczy. Ale to naprawdę jeden z najbardziej wszechstronnych kosmetyków z tej kategorii, który nie bez powodu dorobił się statusu bestsellera. Koniecznie wybierz wersję Rich, czyli bogatą – daje komfort i uczucie nawilżenia przez cały dzień. „Miałam okropne cienie pod oczami przez co wyglądałam ciągle na zmęczoną i niewyspaną. Nic nie pomagało. Zaryzykowałam zakup kolejnego kremu i po dwóch tygodniach stosowania nie mogłam się nadziwić efektom. Nie tyko ja ale również moi bliscy i znajomi zauważyli ogromną różnicę” – to tylko jedna z wielu pozytywnych opinii na temat kremu Clinique.

Eisenberg Gel Contour Des Yeux

Świetny wybór dla skóry 35+. Kosmetyk ma formułę żelu liftingującego, który zmniejsza obrzęki, redukuje cienie pod oczami, a przy tym rozprawia się ze zmarszczkami. Zastosowana w nim zaawansowana technologia Trio-Molecular® daje wielowymiarowy efekt wygładzenia oraz rozjaśnienia skóry wokół oczu. „Mam 40 lat ,używam go około miesiąc, a po workach czy cieniach pod oczami nie ma śladu. Polecam, ja na pewno jeszcze kupię” – brzmi jedna z opinii klientek Sephory.

OLEHENRIKSEN Banana Bright Eye Crème

Kremy Olego Henriksena to tajna broń gwiazd i modelek – do fanek marki zaliczają się m.in. Naomi Campbell i Charlize Theron. Banana Bright Eye Crème pokochały też zwykłe kobiety na całym świecie. Krem jest globalnym bestsellerem OLEHENRIKSEN, który zyskał popularność także w Polsce. Sekret jego działania tkwi w połączeniu rozświetlającej witaminy C i wypełniającego kolagenu. Recenzje mówią same za siebie: „Mam widoczne cienie pod oczami, a po nałożeniu tego kremu w ogóle ich nie widać. Sądzę, że to dzięki złotym drobinkom, które odbijają światło. Po nałożeniu skóra pod oczami wygląda tak, jakby nałożono na nią rozświetlacz. Ten efekt niezwykle mi się podoba!”.

Czytaj też: 6 najbardziej nawilżających kremów pod oczy, które wypełniają zmarszczki. Najtańszy kupisz za 25 zł

Tołpa Holistic Krem pod oczy redukujący cienie i opuchnięcia

Krem jest stosunkowo nowy na rynku, dlatego nie doczekał się tak wielu komentarzy jak poprzednicy, ale przekonał nas do niego świetny stosunek ceny do jakości oraz działanie potwierdzone w badaniach. Testy na grupie 28 kobiet po 4 tygodniach stosowania wykazały 90-procentową skuteczność kremu Tołpa w niwelowaniu cieni pod oczami. Dzięki witaminie C i adaptogenom, takim jak różeniec górski, kosmetyk dodatkowo wygładza zmarszczki wokół oczu. „Mam dwoje dzieci, przez co nieprzespane noce stały się dla mnie już codziennością, oczy były wiecznie spuchnięte i przemęczone. (…) Tego kremu używam jakoś 1,5 miesiąca i z każdym dniem widziałam jak moje problemy wokół oczu po prostu znikają. Opuchnięte i zmęczone spojrzenie to już przeszłość” – brzmi jedna z internetowych opinii.

Origins Ginzing Refreshing Eye Cream To Brighten And Depuff

Na koniec zostawiłyśmy nasz ratunkowy krem SOS od Origins z serii Ginzing. Jest niezastąpiony po długiej podróży i zarwanej nocy – dzięki lekkim, rozświetlającym drobinkom, od razu przywraca świeże, wypoczęte spojrzenie. Zawarta w preparacie kawa z Etiopii poprawia mikrokrążenie w skórze, a ekstrakty z żen-szenia i z maczużnika chińskiego przywracają jej blask. „To była miłość od pierwszego użycia. Świetnie rozjaśnia okolicę pod oczami i budzi spojrzenie, szczególnie z rana. Na pewno kupię ponownie” – napisała internautka o nicku Joustiney.

Sprawdź też: Serum pod oczy, które wygładzają i napinają skórę - 6 najlepszych