Obsada „Sex Education” nieustannie się wykrusza. Z dalszej nauki w murach liceum Moordale zrezygnowały już Patricia Allison i Tanya Reynolds. Oznacza to, że publiczność nie doczeka się finału miłosnej historii Oli i Lily. Simone Ashley zamieniła szkolny mundurek na strojne suknie z epoki regencji i została pełnoetatową „ dziewczyną Bridgertonów”. Grono pedagogiczne opuściła z kolei Rakhee Thakrar, czyli anglistka Emily Sands. Dużym ciosem dla widzów było niedawne oświadczenie serialowego Erica Effionga. Ncuti Gatwa ogłosił, że nie wróci na plan produkcji Netfliksa. To jednak nie koniec złych wiadomości dla fanów „Sex Education”.

Kolejna gwiazda „Sex Education” odchodzi z obsady. Serial Netfliksa zakończy się na czwartym sezonie?

Po wczorajszej gali BAFTA wyszło na jaw, że z serialu odchodzi również Emma Mackey. „Piąty sezon?  W zeszłym tygodniu dopiero co skończyłam nagrywać czwarty! Nie, nie sądzę, że będę częścią piątego sezonu. Pożegnałam się z Maeve” – odpowiedziała na dociekliwe pytania reportera Radio Times. Aktorka już wcześniej sygnalizowała, że jest gotowa na rozstanie ze zbuntowaną Maeve Wiley. „Gramy postacie, które utknęły w czasie. Wcielamy się w 17-latków, a wszyscy mamy prawie 30 lat, to nieco dziwne” – podzieliła się przemyśleniami w rozmowie z Total Film. „Ten projekt otworzył nam wiele drzwi, ale chciałabym móc z wdziękiem go zakończyć i cieszyć się tym, że mógł powstać [...] Praca przy takich produkcjach jest tak pochłaniająca i intensywna. Tak daleko zaszliśmy, odkąd mieliśmy po 21 lat i braliśmy udział w pierwszych przesłuchaniach, aż do miejsca, w którym jesteśmy teraz”.

Jodie Turner-Smith zagra w 4. sezonie „Sex Education”! „Pomyślałam nie obchodzi mnie ile płacą, biorę tę rolę” >>

Czy po fali rezygnacji Netflix zakończy produkcję? A może „Sex Education” podzieli los „Szkoły dla Elity”, która wielokrotnie żegnała się z członkami obsady i w błyskawicznym tempie zastępowała nieobecnych uczniów nowymi nabytkami? Za tym, że serial stanie się niekończącym się tasiemcem ze zmieniającymi się jak w kalejdoskopie twarzami, przemawiać mogą słowa Tanyi Reynolds. „To naturalny proces rozwoju. Kiedy na planie pracuje tak liczba obsada, a na ekranie jest tak wiele postaci, myślę, że musisz pozwolić odejść kilku starszym bohaterom, aby zrobić miejsce dla nowszych” – powiedziała serialowa Lily w wywiadzie dla Radio Times. Z drugiej strony twórcy mogą stwierdzić, że w udało im się przekazać widzom wszystkie niezbędne lekcje i zejdą z anteny, ciesząc się uznaniem i rekordami oglądalności. Przedstawiciele platformy streamingowej nie zabrali jeszcze głosu w sprawie ewentualnego wznowienia produkcji. Wygląda na to, że na ostateczną decyzję będzie trzeba poczekać co najmniej do dnia premiery czwartego sezonu. Przewiduje się, że nowe odcinki trafią do katalogu Netfliksa najwcześniej w połowie roku.